Skocz do zawartości

[Simson S51] Zmiana Biegów


kubaszekr38
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Serdecznie! Jeśli zły dział to proszę o przeniesienie tematu. Może trochę temat głupi, bez sensu, ale prosze o odpowiedź. Jutro (chyba) mój simek wraca z naprawy i chcę go szanować, by ryzyko zepsucia się silnika zmniejszyło sie do minimum. Co mu było? uszczelniaczne + łożyska poszły. I teraz tak, co do zmiany biegów, a mianowicie:

Pierwsze pytanie: Czy można jedynkę trzymać na sprzęgle? Chodzi mi oto, czy jeżeli przupuścmy były by duże piachy i ciężko byłoby wyjechać, to czy można trzymać jedynkę na sprzęgle (że jedzie, ale lekko sprzęgło mam wciśnięte)

Drugie pytanie: Czy jesli zmieniam bieg na np. dwójke, trójke, czwórke.. To trzeba puścić gaz przed zmianą, a dopiero po zmianie (puszczeniu sprzęgła) gaz? Czy to nie istotne i mogę w czasie zmiany dodać już gazu?

 

Trzecie Pytanie: Czy można cały czas jechać na najwyższych obrotach?

Dajcie znać wink.gif

 

PS. Jestem zielony w tych tematach ;/

Edytowane przez kubaszekr38
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsze pytanie: można, ale po co? Co najwyżej spalisz w ten sposób sprzęgło.

Drugie pytanie: Bieg zmienia się bez gazu. Puszczasz gaz, wciskasz sprzęgło, wrzucasz bieg, puszczasz sprzęgło i dodajesz gazu, przy odrobinie wprawy wszystkie czynności będą Ci zajmować dosłownie sekundę ;).

 

Ja Ci poradzę jedną rzecz, jako że Simson to dwutakt, nie hamuj silnikiem. Dwusuwy mają to do siebie, że przy hamowaniu silnikiem mają bardzo ubogie smarowanie i przy odrobinie szczęścia silnik się zatrze :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Serdecznie! Jeśli zły dział to proszę o przeniesienie tematu. Może trochę temat głupi, bez sensu, ale prosze o odpowiedź. Jutro (chyba) mój simek wraca z naprawy i chcę go szanować, by ryzyko zepsucia się silnika zmniejszyło sie do minimum. Co mu było? uszczelniaczne + łożyska poszły. I teraz tak, co do zmiany biegów, a mianowicie:

 

Pierwsze pytanie: Czy można jedynkę trzymać na sprzęgle? Chodzi mi oto, czy jeżeli przupuścmy były by duże piachy i ciężko byłoby wyjechać, to czy można trzymać jedynkę na sprzęgle (że jedzie, ale lekko sprzęgło mam wciśnięte)

 

Drugie pytanie: Czy jesli zmieniam bieg na np. dwójke, trójke, czwórke.. To trzeba puścić gaz przed zmianą, a dopiero po zmianie (puszczeniu sprzęgła) gaz? Czy to nie istotne i mogę w czasie zmiany dodać już gazu?

 

Trzecie Pytanie: Czy można cały czas jechać na najwyższych obrotach?

 

Dajcie znać wink.gif

 

PS. Jestem zielony w tych tematach ;/

 

 

Jako że mam SR50 na stanie ( 3 miejsce w FMM nie chwaląc się) i ogólnie lubuje się w cwajtaktach to tak:

Ad. 1

 

Jeśli wpadniesz w piach to wiadomo będzie miał lżej do wyjazdu. Czasami takie akcje z jazdą na półsprzęgle mu nie zaszkodzą, ale jak będziesz non stop jeździł jak pi*da to bedziesz często sprzęgło wymieniał.

 

Ad. 3

 

Można. Jednak mi po takim pastowaniu już 2 kliny na magnecie ścięło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK, dzięki serdeczne za odp, i jeszcze pytanko co do tego:

 

Ja Ci poradzę jedną rzecz, jako że Simson to dwutakt, nie hamuj silnikiem. Dwusuwy mają to do siebie, że przy hamowaniu silnikiem mają bardzo ubogie smarowanie i przy odrobinie szczęścia silnik się zatrze :).

 

To znaczy, gdy np. jadę na czwórce i zmieniam bieg na jedynkę? Oto ci chodzi? Bo nie za bardzo to rozumie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK, dzięki serdeczne za odp, i jeszcze pytanko co do tego:

 

 

To znaczy, gdy np. jadę na czwórce i zmieniam bieg na jedynkę? Oto ci chodzi? Bo nie za bardzo to rozumie

Hamowanie silnikiem, czyli najprościej, jedziesz sobie na którymś tam biegu, puszczasz gaz i pojazd zaczyna zwalniać bez użycia hamulca, za sprawą oporów jakie stawia silnik, to jest hamowanie silnikiem. Jak raz na jakiś czas tam sobie będziesz kontrolował prędkość silnikiem, to nic poważnego mu się nie stanie, ale powiedzmy będziesz zjeżdżał z górki i puścisz gaz, żeby przestał się rozpędzać, czy nawet żeby zwolnić i silnik będzie dostawał trochę po tyłku.

Jak hamowanie silnikiem w 4 suwie jest rzeczą normalną [ja w normalnym ruchu rzadko kiedy używam hamulca], bo masz w nim wymuszony obieg oleju, tak dwutakt smarowany jest olejem, który dolewasz do benzyny, puszczając gaz odcinasz dopływ benzyny, czyli prosto, nie ma paliwa, nie ma też oleju, nie ma oleju, nie ma smarowania ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...