Woodstockowo - motocyklowo 2014

[pancur]

Problem wjazdu rozwiązany.Reszta chyba do przyjęcia.Wiem co chciałem wiedzieć.

[konrad1f]

PW jest darmowy gdy rozbija się namiot na polu "róbta co chceta" z wszelkimi tego atrakcjami i konsekwencjami dla pozostawionych rzeczy i motocykli.

Za trochę wyższy standard się płaci. Jeżeli 70zł za parę ( za całą imprezę ) jest drogo to polecam cennik płatnego pola na PW http://www.toicamp.eu/cennik.php?event=88

Wychodzi za parę + motocykl ok. 100zł ....za dobę , bez darmowej kawy, herbaty ;-)

Z WOŚP dostajemy, teren,ogrodzenie i toyki. Za całą pozostałą infrastrukturę, jej transport, przygotowanie terenu trzeba zapłacić + ok. 100 ludzi dzięki którym się to wszystko kręci 24h/ dobę, Nikt z nas nie bierze za to wynagrodzenia ( a np.tydzień urlopu trzeba poświęcić ) co najwyżej dofinansowanie do paliwa. Osobiście w zeszłym roku wiozłem ludzi i sprzęt, przejechałem 1400km i dostałem 500zł. Ktoś kto kiedyś organizował zlot wie ile to kosztuje.

Proszę też wziąć pod uwagę, że klasyczny zlot zaczyna się w piątkowe popłudnie, u nas większość uczestników jest od środy/czwartku.

W odróżnienieniu też od innych zlotów nie mamy mozliwości dorobić na cateringu i piwie.

 

Co do "non profit" wystarczy zerknąć w necie na czym to polega, no przecież nie na tym, że taka organizacja nie zbiera funduszy.

Jako Klub jesteśmy zarejestrowani jako stowarzyszenie i podlegamy kontroli włącznie z rozliczeniami finansowymi. Celem pozyskania sponsorów jest uzyskanie środków na podnoszenie standardów wioski motocyklowej przy zachowania rozsądnej wjazdówki ( ci co byli w naszej wiosce kilka lat temu maja porównanie )

 

Na koniec Biblia Motocyklisty :-)

Ktoś kto miał z nami kontakt wie, że rozdajemy ją za darmo. Wystarczy jednak wstukać w necie Biblia Motocyklisty i zobaczyć, że jest ona w obiegu komercyjnym i swoje kosztuje. By ją rozdać bezpłatnie zbieramy środki ( reklama to jeden z pomysłów jak to robić ) Do tej pory przekazaliśmy ok 10tys egzemplarzy i planujemy dodruk kolejnych 10 tys. a są to nie małe pieniądze ( w każdym razie dla nas )

 

Dobrej nocy tym co jeszcze nie śpią

 

Piszesz o standardzie - jednak nie wiem komu wyższy standard jest potrzebny

to, że na płatnym polu kroją to nie jest żaden argument - w Sobieskim czy innym Marriocie płaci się jeszcze więcej ale nikt nie jedzie na PW aby wylegiwać się hotelowym pokoju

wyobraź sobie, że na woodstock wybierają się np. młodzi ludzie na jawie/junaku/wsc-e wartych może 500zł, ostatnie grosze wydają na zupę, dla mnie 70zł to jest pieniądz - dla młodzieży pewnie jeszcze większy, no ale chyba po prostu wycelowaliście w inny target a to niestety martwi

piszesz o 100 osobach ale z tego co wiem to wolontariusze ;)

piszesz, że z WOŚP dostajecie teren, ogrodzenie i toyki - i właściwie tyle potrzeba komuś ktoś chce wbić do wioski ;)

[Songo]

 

Piszesz o standardzie - jednak nie wiem komu wyższy standard jest potrzebny

to, że na płatnym polu kroją to nie jest żaden argument - w Sobieskim czy innym Marriocie płaci się jeszcze więcej ale nikt nie jedzie na PW aby wylegiwać się hotelowym pokoju

wyobraź sobie, że na woodstock wybierają się np. młodzi ludzie na jawie/junaku/wsc-e wartych może 500zł, ostatnie grosze wydają na zupę, dla mnie 70zł to jest pieniądz - dla młodzieży pewnie jeszcze większy, no ale chyba po prostu wycelowaliście w inny target a to niestety martwi

piszesz o 100 osobach ale z tego co wiem to wolontariusze ;)

piszesz, że z WOŚP dostajecie teren, ogrodzenie i toyki - i właściwie tyle potrzeba komuś ktoś chce wbić do wioski ;)

 

:clap:

 

Gdyby nie fakt że rozbijam się z własną ekipą która w większości nie jeździ motocyklami to oprócz brakującego cienia z resztą bym się całkowicie zgodził:) Na co komu ta kafejka i darmowa herbata jak w innym celu przyjeżdża się na wooda ;)

 

 

[Boanerges-Jastrząb]

Wszystkim się nie dogodzi dlatego piszę o warunkach, żeby nikt nie był zaskoczony.

Można zatrzymać się na drogim płatnym polu, można zatrzymać się u nas, można za darmochę na ogólnym polu. Jest wybór

Warto zasięgnąć opinii ludzi którzy korzystali z różnych opcji, zapewne są tacy na forum, i zadecydować.

Wydaje mi się, że wioska motocyklowa to jakiś kompromis między Sobieskim a otwartym polem ;-)

Pamiętam, że pierwszy zlot zrobiliśmy z małym namiotem ( który teraz robi tylko za rejestrację ) i na jednym elektrycznym kablu ogrodowym. Było nas wtedy w wiosce motocyklowej trochę ponad 100 osób :-)

Ps. Tak, ta 100-ka to woluntariusze bo jak napisałem nikt wynagrodzenia nie pobiera ( ewentualnie zwrot za dojazd + wikt na miejscu )

[konrad1f]

szkoda, że nie ma wyboru typu - luźny klimat bez spiny na polu motocyklowym za dyszkę/głowę ;) - tak jak swojego czasu bywało

osobiście jeżdżę na woodstock motocyklem od pierwszego w Kostrzynie (wcześniej 2 razy baną w żarach) - pamiętam 2004r. kiedy to Wy się do nas "przykleiliście" widząc większą ekipę motocyklową, bywałem też u Was na polu parę razy, także korzystałem z różnych opcji ;)

[pancur]

Nie wiem o co spinka.Przedstawione warunki.Wchodze albo nie.

[konrad1f]

zmień nicka :P

[skobelcx70]

Jak by nie było będzie ok.W Jasrocinie nocoaliśmy na klatkach schodowych i było ok.Fakt człowiek był owiele młodszy i mógł wytrzymać dużo więcej.Myślę,że damy radę.Pozostaje kwestia namiotu,czy wszystko będzie na swoim miejscu kiedy człowiek wróci do[ papierowego domu]?

[konrad1f]

Wjazd w tym roku 40zł/kierowca 30zł/pasażer

w cenie:

znaczek

ogrodzony teren

tradycyjnie kawiarenka 24h gdzie kawa i herbata bez ograniczeń za free

2x coś tam z kotła ( na nasz wewnętrzny catering niestety nie mamy zgody )

 

A może tańsza opcja bez biblii, znaczka, kawy/herbaty/kotła? ;)

[skobelcx70]

A może tańsza opcja bez biblii, znaczka, kawy/herbaty/kotła? ;)

Może być i tańsza opcja aby tylko wrócić na na chatę z tym co się przywiozło.Obaczymy. :bigrazz:

[hashman]

Może być i tańsza opcja aby tylko wrócić na na chatę z tym co się przywiozło.Obaczymy. :bigrazz:

 

 

Jak nie zaimprezujesz to przywieziesz wszystko :D

 

Jedyne co się z moto może stać to zakurzone będzie na głównym polu.

[konrad1f]

Może być i tańsza opcja aby tylko wrócić na na chatę z tym co się przywiozło.Obaczymy. :bigrazz:

to było pytanie do organizatorów pola motocyklowego :P

[Boanerges-Jastrząb]

A może tańsza opcja bez biblii, znaczka, kawy/herbaty/kotła? ;)

na pewno nie w tym roku.

[iras82]

byłem w zeszłym roku ( byłem i 15 lat temu - bez motonga co jasne).....jak dla mnie ten wjazd nie jest wysoki, biorac pod uwagę że to miejsce(woodctock) zmienia się na tydzień(stopniowo) w jedno wielkie niestety syfiące bagienko. A teren zlotu jest swoistą enklawą gdzie jestem, w miare, spokojny o motonga i rzeczy (no jednak mniejsze prawdopodobieństwo że zginą)......a co najwazniejsze jest namiastka prysznica i co jeszcze ważniejsze ( jeżeli nie najwazniejsze)......wchodząc do ToiToja nie trzeba zgarniać wystającego "shitu" - regularnie sprzątają i jednak ruch w nich mniejszy!

 

Pancur lecę z Radomia tym razem Banditem 1,2 ale chyba już w czwartek jesli nie w środe, mozna sie zgadać na miejscu co do powrotu.

[pancur]

Ja niestety jak już to w piątek nad ranem.Jeśli mi się uda miło by wracać we dwóch.