Na motowiosce są zasady zlotowe nie wódstokowe, Swój kask i ciuchy zostawiam w namiocie przez 5 lat nic nie zniknęło. Na pole jest bardzo ograniczony wjazd. Jeżeli ktoś bez opaski,,,,stop jeżeli ktoś kogo nie czaje szwenda sie przy namiocie moich znajomych ( z całym szacunkiem dla Boanerges), ale kop na ryj......i teraz jeżeli ktoś krzyknie, albo będzie miał podejrzenie ze ktoś lewy sie szwenda gdzieś 200 metrów dalej i może nawet zamierza coś zwinąć dalej polece....i kop na ryj........to motowioska na woodstoku ...nie na odwrót, edit , bo przyuważyłem że lecisz z kieleckiego. Ja śmigam z radomia w środe gdzieś koło 10.00, Przlot 140-160, tylko bo widze żeś cebrą, a ja swoje moto z profilowego dawno opilyiłem ( chociaz cebre tez miałem to wiem że wiecej niz 160 prze z dłużej nie uciągniesz), przelot pewnie w pare osób,,,,,ale to tylko kostrzyn to się zobaczy....jak co pisz, na miejscu nic ci nie zginie,