Suzuki Bandit 1200

[Wicher]

dla takiego starego faceta jak ja licza sie rzeczy, ktore 20 latkom do glowy nawet nie przychodza:)))

 

Adamie co to za rzeczy?? :mrgreen:

 

Ja mam pewne dylematy w wyborze motocykla,ale może coś mi poradzisz?? :mrgreen:

 

Kiedys na Ciebie wyskoczyłem tak zupełnie bez powodu w pewnym poście,ale widzę,ze konkrtny z Ciebie koleś i sensownie piszesz :mrgreen:

 

Pozdrawiam :)

[SajGoN]

Ja preferuje Nakedy. Moj gust bardziej przechodzi w strone klasyków (choperów) niz plastików. Bandit S to nie to - Naked&plastik ??? Bleee :) :) :) Idiotycznie troche wyglądają chromy spod owiewki.

 

moja propozycja Bandit 600 lub 1200 N !! + szyba super przeźroczysta.

 

Mozesz kupic polska dosc dobrej jakosci za 130zł dyskusja o tej szyboie jest tu:

http://forum.motocyklistow.pl/viewtopic.ph...8&highlight=mgg

 

mozesz tez kupic MRA za 250zł lub wiecej.

[Adam M.]

Adamie co to za rzeczy?? :mrgreen:  

Ja mam pewne dylematy w wyborze motocykla,ale może coś mi poradzisz?? :mrgreen:  

 

W tej chwili liczy sie dla mnie kilka prostych rzeczy, caly bullshit typu ksztalt, kolor sie nie liczy i nie ma dla mnie zadnego znaczenia. Przede wszystkim :

- stabilnosc w kazdych warunkach no matter what, prosta, luki, wyboje, zdrapki, silne wiatry - moto nie moze latac jak zyd po pustym sklepie podczas jazdy tylko ma trzymac linie jaka mu narzucam. Osiagnalem ten etap ze swoim obecnym motocyklem po przerobce przedniego zawieszenia, zmianie kol i opon na GSXR.

- hamulce dwupalcowe tzn 2 palcami moge w kazdej chwili zablokowac przod i mam to jak wyzej.

- komfort jazdy, dla mnie, pasazera i bagazu jezeli zajdzie taka potrzeba, z tym sie wiaza wymiary moto, przede wszystkim dlugosc ( bo nie chce zeby z kazdego biegu szedl mi na kolo, tylko zeby przyspieszal jak tego potrzebuje ) i ciezar ( nie lubie byc zdmuchiwany z szosy przez przejezdzajace ciezarowki ani nagle podmuchy wiatru po wyjezdzie np. z lasu ). Wysokosc siedzenia nie moze byc za duza bo wysoki nie jestem, a jak stane to lubie miec obie stopy na ziemi. To moje moto GS 1150 EFE mialo zawsze - dlatego go mam.

- moc, nie lubie mieszac biegami kiedy jade na piatce i chce przyspieszyc to motocykl ma przyspieszac `za gazem` bez zadnych redukcji i to tez mam po podwyzseniu pojemnosci do 1200 ccm i zastosowaniu stopnia sprezania 10.5 w porownaniu z poprzednim 9.5, krotko mowiac 100 KM na tylnym kole przy 8k obrotow to jest ta dolna granica.

 

I to wszystko co liczy sie dla mnie w tej zabawce, cala reszta tak naprawde nie ma dla mnie znaczenia.

Musze jednak zaznaczyc ze jezdze w warunkach amerykanskich, gdzie miasta sa inne niz w Europie, odleglosci duze a policja skuteczna.

 

Adam M.

[SajGoN]

Z tego co napisałeś to Ty chcesz ideała lub kombajn :lol:

 

bez urrazy !!

 

Nie jestem apsolutnie specjalistą porządne moto mam od tego sezonu (MZ 251e uważam za mniej pożadne moto).

Posiadam SUZUKI GSF 600N Bandit. Dla siebie motocykla szukałem sporo czasu. Nigdy nie kupuje bez głębokiego rozważenia i kilku nie przespanych nocy. Brałem pod uwagę BMW K75, Honde Cb750sf, SUZUKI VX800, ale wybrałem Banditai to był dobry wybór.

Opiszę nieco o 6setce,a później dodam jakie są różnice miedzy 1200. Bandit 600 uważany jest za ciężki (220kg), trzyma się drogi bardzo dobrze i przy prostej drodze moto idzie prosto cały czas. Przednie zawieszenie ma miękie, co nieco można poczuc na zakrętach, ale na polskie drogi jest OK, można utwardzic wlewając gęstrzy olej. 2 tarcze z przodu sprawiają ze hamulce są skuteczne, przy równych tarczach i nowych klockach napewno są brzytew, bo mówi się ze Bandit ma heble super.

Jazda: zakładasz prostą kierownicę i jest super, plecaczek (pasażer) siedzi dość wygodnie i nie jak na ścigaczu. Bandit do turystyki jest OK, zakładasz kufry i lecisz, w jakiejś gazecie raz konkurentował z turystyczną Hondą (coś jak PC800), co już coś mówi. Kufry sporo poszeżają go. Roztaw osi Bandzior ma nieco duży dlatego nie idzie na koło na każdym biegu a co przekłada sie w komfortowej jeździe po zakrętach,ale to jest zdanie krytyków, z tym rozstawem osi, bo ja uważam ze jest bardzo zwinny.

MOC: hmmm, elastyczność silnika :lapagora: - to jego chyba największy ATUT na równo z wyglądem i niezawodnością. Jadę sobie 50km/h /3000obr. na 6 biegu i po kontroli gliniaża z suszarką dodaję gazu i się wkręca-bez redukcji. To chyba najbardziej mi sie podoba w nim-elastyczność silnika.

 

A B12 ? To to samo tyle ze wiekszy silnik, bardziej elastyczny (mówi się onim że ma automatyczną skrzynię), więcej pali i nie trzeba tyle czekac do 200km/h.

 

Zanim kupiłem Suze, przewertowalem cały NET, a wszyscy specy mówili że to udany o prostej konstrukcji MOTO.

 

Ja bardzo polecam. Zastanawiam się nad B12 (Bandit 1200), ale nie podoba mi się czarny silnik, albo przeboleję,albo polerkago go czeka.

 

Udanym motocyklem jest też YAMAHA XJR 1200 lub ta nowa 1300, a wersja 1300SP to już super. Kiedyś bedzie stała taką u mnie w garażu

 

No.... :? to się chyba troche napisalem.

 

Pozdrawiam wszystkich !!

[Wicher]

Mniam mniam :mrgreen: XJR 1300 powala mnie za każdym razem na kolana o to o wiele mocniej niż Bandit 1200 :mrgreen:

 

Dzisiaj oglądałem Blackbirda :mrgreen: Wiadomo,ze zaden z niego klasyk,ale do szybkiej turystyki we dwoje wydaje mi się znakomity :mrgreen:

 

Generalnie rzecz biorąc,nie chcę już motocykla o pojemności 600-750. Interesuje mnie coś duzego i ciężkiego :mrgreen:

 

Superlekkie dzidy pozostawię innym :mrgreen:

[Adam M.]

Z tego co napisałeś to Ty chcesz ideała lub kombajn  :lol:  

 

bez urrazy !!

 

Nie jestem apsolutnie specjalistą porządne moto mam od tego sezonu (MZ 251e uważam za mniej pożadne moto).

Posiadam SUZUKI GSF 600N Bandit.

 

Bez urazy bo taki motocykl mam - zrobilem go sobie poprzedniej zimy.

Po 35 sezonach na moto mam dosc dobrze uksztaltowane wymagania i wyobrazenia :buttrock:))

 

 

Adam M.

[Wicher]

Hej SajGon wejdź sobie na stronkę Adama, to zobaczysz jego wypicykowane na błysk cudeńko :mrgreen:

Nie pamiętam już adresu,ale to Adam poda Ci adres :mrgreen:

Na mnie ten wózek robi szatańskie wrażenie :mrgreen:

[SajGoN]

Sorry, ale jeżdząc na MZ nie wiele mi pozostało, co mogłbym wykorzystac jeżdząc na Bandycie. To tak jak jeździsz autem, moto to co innego inna technika jazdy, tak samo jak jeździc MZ a sprzetem o 50KM więcej. Pewne zasady twarde sa te same ale na Bandycie jeżdząc masz niespodzianki za każdym razem.

 

Adam... pokasz swoje moto !

[Adam M.]

Prosze bardzo - `Tuning Suzuki` na

www25.brinkster.com/junakm10/adam/default.html

 

Adam M.

[Ario]

Prosze bardzo - `Tuning Suzuki` na

www25.brinkster.com/junakm10/adam/default.html

 

Adam M.

 

czy to "coś" przy przednich teleskopach (przy ośce) to jakiś antynurek Suzuki? Jak to się sprawuje?

 

pozdr

[Adam M.]

Tak prosty hydrauliczny antynurek i jakos dziala, ale jak zrobili przod z czrtridgem w 88r to zniego zrezygnowali.

 

Adam M.

[SajGoN]

Antynurek, a co to jest ??

Jaśniej, bo co niktórzy to nie wiedzą z czym to się je !!!

Zgaduje, ze jest to do nie opuszczania do końca przodu. Co ma za zadanie zrobic.

[Wicher]

Zapobiega nurkowaniu przodu w czasie ostrego hamowania :mrgreen:

[Yogi]

To jak to jest w koncu z tym b12? moze ktos napisac + i - w jednym zestawieniu.

Urodzil mi sie problem dzis:

otoz sprzedaje xt z zamiarem kupienia cbr900rr. ale dzis zadzwonil kolo i mowi ze chcialby sie zamienic. posiada b12'99, tlumik devil, jakos fajne obszyte skorzane siedzenie, skora na baku 19000km - niby bajer. Jedynie lekko uszkodzone lekko uszkodzony bak i zegary. Ponoc nic powaznego, ale musze jeszcze

Musialbym doplacic mu z 3-4k.I teraz sam nie wiem co mam robic. Kusi mnie ta propozycja.

Tak jak porownuje z CBR to minusem dla mnie jest jedynie wyglad. B12 osiagi ma super, jest duzy, wygodny, mozna dokupic kufry, idzie na gume jak zloto. Co radzicie? Jeszcze do dzisiaj bylem przekonany do cbr, ale teraz juz sam nie wiem. Napewno bede podrozowal sporo z plecaczkiem ale jednoczesnie chce czasami zdrowo palowac i miec super dzwiek silnika. POMOCY!!!

[Adam M.]

Na pewno CBR bedzie lepsza do b.szybkiej jazdy i mozliwe ze tansza w uzytkowaniu ( dopoki cos nie padnie ). Ale raczej o podrozowaniu w 2 osoby z bagazem to trzeba zapomniec.

Bandit napewno nadaje sie do tego ostatniego i mozna nim przypalowac, drobne przerobki typu zmiana wydechu i przerobka puszki filtra powietrza ( wszystko dokladnie opisane na necie ) daje dodatkowe 20 KM, a zastosowanie lepszego amora z tylu i twardszych sprezyn z przodu bardzo poprawi prowadzenie, ale nigdy nie znajdziesz sie w tej samej klasie co CBR jesli chodzi o szybka jazde waskimi w miare kretymi polskimi drogami.

Zycie niestety to sztuka kompromisu.

Z drugiej strony na to patrzac to zastanow sie gdzie bedziesz palowal ta CBRka, bo ani Wwa, ani jej okolice nie daja mozliwosci szybkiej jazdy, ktora bylaby jednoczesnie bezpieczna.

 

Adam M.