wał korbowy kawasaki vn1500 clasic

[dziki73]

Czy ktoś jeździ po regeneracjii wału (nie szlif) czy warto?

[LORD VADER]

Poszukaj kogoś komu udało się zrobić wiecej niż 2000 km :D

Pozatym omijaj starego vulcana , zarówno małego jak i dużego . Duzy żre oleum na potęgę , mały miał problem z panewkami a po zbadaniu tego małego pieca stwierdziłem że przy płocie w kawasaki musiało za duzo dobrego zielska rosnąć.

Jeśli VN to z tych nowszych - bodajże 800 i 1600 i nowsze warto rozpatrywać . Wczesniej to dramat technologiczny.

[dziki73]

Poszukaj kogoś komu udało się zrobić wiecej niż 2000 km :D

Pozatym omijaj starego vulcana , zarówno małego jak i dużego . Duzy żre oleum na potęgę , mały miał problem z panewkami a po zbadaniu tego małego pieca stwierdziłem że przy płocie w kawasaki musiało za duzo dobrego zielska rosnąć.

Jeśli VN to z tych nowszych - bodajże 800 i 1600 i nowsze warto rozpatrywać . Wczesniej to dramat technologiczny.

jest to 99rok1500cm wiec trzeba go spuscic zeby zaduzo nie stracic nie znam sie ale jezdzi wiele 4-osuwow po regeneraci dlaczego motocykl ma byc inny?

[LORD VADER]

Film olejowy i panewki na korbie wału motocyklowego mają zupełnie inne warunki pracy (mniejsze gabaryty , większe siły i ich wartości szczytowe) od takich w piecu samochodowym . Zresztą ,po prostu pogrzeb za tematem regeneracja wałlu w japonii tu lub w necie .

[Piotr Dudek]

jest to 99rok1500cm wiec trzeba go spuscic zeby zaduzo nie stracic nie znam sie ale jezdzi wiele 4-osuwow po regeneraci dlaczego motocykl ma byc inny?

 

bo motocykl ma dwa koła i wałów się nie regeneruje ale jak bardzo chcesz rzucać kasę w błoto to Twoja sprawa tylko podczas sprzedży z tym wałem uprzedź kupującego o tym "naprawionym" wale :banghead:

[Malykrata]

opowiem Wam koledzy "ciekawą " historię , wczesną wiosną trafiło do mnie totalnie rozgrabione Kawasaki zzr 1100 , oczywiscie panewka obrócona , wymontowawszy to co mi było potrzebne wystawiłem moto do sprzedania z przeznaczeniem na części , po paru telefonach (cena była jak za złom) pewien Pan z decydował sie na zakup (uprzedziłem ze panewka stuka ) i tu jest psikus . owy jegomość zaprowadził moto do mechanika w miejscowosci Łapy (podlaskie) i po regeneracji wału w warsztacie w Białymstoku MOTO SMIGA JAK TRZEBA , mi opadła szczeka i nie chcąc wierzyc mu na słowo pofatygowałem sie aby to obejrzec. I po raz drugi byłem szczerze zdziwiony , wszystko gra przebieg juz około 3000 km. moto wchodzi na obroty i naprawde nic mu nie brakuje , pozostaje tylko swiadomość ze w kazdej chwili moze cos zawieść .

Także mój swiatopogląd na te sprawy uległ totalnemu wypaczeniu ( mialem honde cb 700 sc i oddałem za czapkę drobnych przez panewkę )

na koniec dodam ze koszt naprawy to 1600 zł

[Adam M.]

Historia jest dobra, ale zanim zaczniesz zmieniac swoje wyobrazenia na ten temat to troche poczekaj.

Mielismy tu kolege zbieracza Hond ktory regenerowal waly w swoich sprzetach. Byly to wszystko starsze motocykle z lat 70 tych,

najdluzszy przebieg jaki udalo mu sie osiagnac to 20 tys na chyba Hondzie CB 1100.

Wszystkie swoje dzialania tutaj przedstawial, wiec wiemy ze stosowal fabryczne panewki samochodowe + szlif walu.

Czyli nie stosowal panewek rzemiesliniczych i mial b.dobrego szlifierza.

Tak ze czasem trwa to troche dluzej, a czasem gdy ktos robi to na dorabianych panewkach troche krocej ale prawda jest jedna :

- mozna to robic gdy producent przewiduje ten typ naprawy, a nie mozna gdy nie przewiduje, a taka jest sytuacja z wiekszoscia

japonskich motocykli.