kevin13 Opublikowano 26 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2014 Witam posiadam kx 125 rocznik 2002, niestety mam problem z przekręconą śrubą, ale do rzeczy. Postanowiłem, wykręcić cienkim wiertłem dziure w urwanej śrubie, dodam, że śruba przy okazji wiercenia wkręciła się delikatnie do środka, kiedy chciałem wbić śrubokręt w dziure i próbować wykręcić kawałek śruby wpadło do środka. Kaplica teraz zostało rozkręcenie silnika i tutaj proszę o pomoc.Macie jakiś sposób aby dostać się do urwanej śruby, co muszę rozkręcić aby dostać się do tego fragmentu silnika, za jakieś schematy i porady z góry dziękuje.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ziuteek Opublikowano 26 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2014 Silnik na pol, chyba ze wystarczy scignac dekiel od sprzegla, zalezy w jakiej czesci silnika jest ta sruba. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GrzegorzMarki Opublikowano 26 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2014 moim zdanie nie trzeba silnika rozbierać.mój pomysł jest taki.musisz i tak coś zrobic by mieć spust oleju , więc zrób większą dziurę o 2-3 mm , kup magnes neodymny i przy jego pomcy wyciągnij resztki srubypóźniej poszukaj zestawu naprawczego do korka spustowego ( nie musu byc motocyklowy - może samochodowy) taka tulejka z gwintem . wklej ją i po kłopocie.pamiętaj tylko nie odracaj silnika bo będziesz musiał rozbierać . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
enduromaster Opublikowano 26 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2014 magnesem do inspekcji teoretycznie też wyjmie ale w praktyce silnik do rozpołowienia bo i tak trzeba zrobić nowy gwint Cytuj transport bus + 4osstała trasa Łódź-Paryż-ŁódźPW, GG lub 663 231 860 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ziuteek Opublikowano 27 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2014 Jesli juz wyciagniesz niema sie co bawic z zestawami naprawczymi, gwintujesz nowy wiekszy gwint i po klopocie, jesli byla M10 to zrobisz M12 najmniejszy koszt. Zestaw najtanszych gwintownikow kupisz za 10zl, plus wiertło, tylko musisz pamietac jaki otwor pod dany gwint. Przyda ci sie taka tabela http://e-konstruktor.pl/niezbednik-toolbox/60-otwory-pod-gwinty.html Jesli stary gwint był drobnozwojny nowy tez zrob drobnozwojny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kevin13 Opublikowano 27 Kwietnia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2014 Ok dzięki za komentarze, a co do rozpołowienia, jeżeli rozpołowie silnik nie rozkręcając nic na drobne części, też się dostane do tej komory gdzie jest śruba? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 27 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2014 moim zdanie nie trzeba silnika rozbierać.mój pomysł jest taki.musisz i tak coś zrobic by mieć spust oleju , więc zrób większą dziurę o 2-3 mm , kup magnes neodymny i przy jego pomcy wyciągnij resztki srubypóźniej poszukaj zestawu naprawczego do korka spustowego ( nie musu byc motocyklowy - może samochodowy) taka tulejka z gwintem . wklej ją i po kłopocie.pamiętaj tylko nie odracaj silnika bo będziesz musiał rozbierać . Po co rozwiercać dobry gwint ?A opisu wynika, że podczas kręcenie oberwał się łeb śruby i podczas nieumiejętnego jego usuwania część gwintowna wpadła do środka.Do takich operacji używa się wiertła lewoskrętnego.Teraz pozostaje tylko prze kalibrowanie nitki gwintu nowym gwintownikiem i poszukiwanie resztki śruby "wędką" z drutu żelaznego a potem wykręcenie go na zewnątrz.Jest to do zrobienia ale praca dla cierpliwych. Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GrzegorzMarki Opublikowano 27 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2014 , kiedy chciałem wbić śrubokręt w dziure i próbować wykręcić kawałek śruby wpadło do środka. więc jednak uszkodził 1lub 2 zwoje tak?więc co ma teraz nagwintować? tą samą średnicą ? i pewnie przez tą samą średnicę wyciągnie śrubę ? która ma taką samą średnicę co otwórsorki ale jakoś tego nie widzę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 27 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2014 więc jednak uszkodził 1lub 2 zwoje tak?więc co ma teraz nagwintować? tą samą średnicą ? i pewnie przez tą samą średnicę wyciągnie śrubę ? która ma taką samą średnicę co otwórsorki ale jakoś tego nie widzę Czytaj ze zrozumieniem bo pisałem o kalibrowaniu gwintownikiem a i sposób na wykręcenie można znaleźć jak tylko się chce. Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GrzegorzMarki Opublikowano 27 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2014 (edytowane) Czytaj ze zrozumieniem bo pisałem o kalibrowaniu gwintownikiem a i sposób na wykręcenie można znaleźć jak tylko się chce.czytam jak najbardziej :)tylko nie widzę sposobu zmuszenia śruby by ja wykręcić przez zniszczone zwoje i to przy pomocy "drutu żelaznego" .wiem że cierpliwość jest matka wynalzku ale żeby ta matka za szybko nie umarła :)nie lepiej rozwiercić a śruba -przez większą średnicę -sama wpadanie ?mamy chyba radzić a nie się spierać :)nie raz rady -tak jak mnie nazwałeś "dobromira" są nie najgorsze :) Edytowane 27 Kwietnia 2014 przez GrzegorzMarki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wueska Opublikowano 27 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2014 Ja tam widzę sposobów setki, ale to raczej nie robota dla ludzi pozbawionych cierpliwości o czym już wspomniano wcześniej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 27 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2014 czytam jak najbardziej :)tylko nie widzę sposobu zmuszenia śruby by ja wykręcić przez zniszczone zwoje i to przy pomocy "drutu żelaznego" .wiem że cierpliwość jest matka wynalzku ale żeby ta matka za szybko nie umarła :)nie lepiej rozwiercić a śruba -przez większą średnicę -sama wpadanie ?mamy chyba radzić a nie się spierać :)nie raz rady -tak jak mnie nazwałeś "dobromira" są nie najgorsze :) jednak nie czytałeś o gwintowniku :banghead:ten kawałek gwintowanej śruby już ma nawiercony otwór a potem tylko potrzebujemy narzędzie zwane wykrętakiem i po problemie ale widzę, że tobie bliżej do filozofa niż do ślusarza Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GrzegorzMarki Opublikowano 27 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2014 czytam jak najbardziej :)tylko nie widzę sposobu zmuszenia śruby by ja wykręcić przez zniszczone zwoje i to przy pomocy "drutu żelaznego" .wiem że cierpliwość jest matka wynalzku ale żeby ta matka za szybko nie umarła :)nie lepiej rozwiercić a śruba -przez większą średnicę -sama wpadanie ?mamy chyba radzić a nie się spierać :)nie raz rady -tak jak mnie nazwałeś "dobromira" są nie najgorsze :) jednak nie czytałeś o gwintowniku :banghead:ten kawałek gwintowanej śruby już ma nawiercony otwór a potem tylko potrzebujemy narzędzie zwane wykrętakiem i po problemie ale widzę, że tobie bliżej do filozofa niż do ślusarza dobra bo to do niczego dobrogo nie prowadzi .Ty jesteś Guru i niech tak zostanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
danielpotas Opublikowano 2 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2014 (edytowane) Kompletnie nie czaje jak zaczać wkręcać/wykręcać tą srubę.Jak ja chwycic aby wkrecic w otwor od srodka? Przeciez ona nie ma przelotu tak? Jak wygląda ten wykretak? Edytowane 2 Maja 2014 przez danielpotas Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.