Kask Schuberth C3 pęka

[Saladin]

 

 

...

Piasno Ci to juz kilka razy, ze mogl spasc tak niefortunnie, ze mogla ulec uszkopdzeniu struktura materialu, co sie tez stalo.

 

...

To jeżeli przy tak "niefortunnym" upadku doszło do zniszczenia kasku to czego się spodziewać przy "fortunnym" upadku z głową motocyklisty w środku ??

Jak dla mnie postawa firmy Schubert w tym konkretnym przypadku to jakiś żart. Powinni wziąć kask na testy i wyjaśnić sprawę. Nie mówię, że od razu mają oddawać nowy kask czy kasę ale przynajmniej nie "olewać" klienta bo może akurat to on ma rację, a dla nich w celu uwiarygodnienia wizerunku firmy jako dbającej nie tylko o swój biznes ale również o dobro klienta, wydanie nowego kasku to raczej żaden koszt.

Przykład autora topiku jak dla mnie to już powód do rozważenia oferty konkurencji przy zakupie kolejnego kasku właśnie przez podejście do klienta, który zostawił u nich przynajmniej jedną krajową pensję.

[ks-rider]

Saladin,

 

wiec moze sprecyzuj do jakiej predkosci i do jekiej sily uderzenia masz zagwarantowane przezycie ?

 

Przy jakim uszkodzeniu skorupy masz gwarancje przezycia ?

 

pozdro

 

:crossy:

[sitars]

Czy jest szansa, że autor tematu trafił na jakąś podróbę tego kasku?

Może iść tym tropem, piszę, ponieważ na początku są zdjęcia, które wskazują na raczej kiepskie wykończenie wnętrza.

Pozdrawiam

[danielos gov]

mówcie co chcecie ale tak znana i renomowana firma powinna wziąć kask na oględziny, bezdyskusyjnie i bezspornie, cosik jednak zlewają klientów ze wschodu. Tak na moje oko to ten kask nie spadł z moto, mam C3 i faktem jest że wygląda filigranowo ale bez przesady , mów chłopie całą prawdę bo tu cosik mnie brzydko zalatuje. Gdybym miał więcej kasy to porobiłbym testy na moim ale niestety. Schuberth już cie olał jak i koledzy z forum którzy ewentualnie mogli dopomóc więc bier kamere i do testu a wtedy się przysłużysz wszystkim motocyklistom tym 100% jak Ty i tym ,którzy lubią moto ale mają na to mniej czasu. Na sam koniec wyślesz kopie do schuberta i niech mają do myslenia.

Kupował w sklepie w PL, i pisząc do niemcowni musiał podać nr skorupy więc podróba odpada.

Edytowane 4 Maja 2014 przez danielos gov

[ks-rider]

A ten numer skorupy to gdzie znajde ? Aaaaaa, pewnie podrobiony mam, bo na mojej ckorupie C2 takiego nie znalazlem ! :icon_mrgreen:

 

:crossy:

[danielpotas]

A ten numer skorupy to gdzie znajde ? Aaaaaa, pewnie podrobiony mam, bo na mojej ckorupie C2 takiego nie znalazlem ! :icon_mrgreen:

 

:crossy:

Rzuc nim o beton jak peknie to bedziesz mial pewnosc. :)

[danielos gov]

A ten numer skorupy to gdzie znajde ? Aaaaaa, pewnie podrobiony mam, bo na mojej ckorupie C2 takiego nie znalazlem ! :icon_mrgreen:

 

:crossy:

Chodziło o wnętrze kasku, jak się odchyli metkę to w środku u mnie jest nr ale mylić się mogę ku twojej nieuzasadnionej wręcz szczeniackiej radości .

[ks-rider]

Aaaaaa, w szczeniakich helmach chyba niema, metki notabene tez nie mam. Jedynie co mam to naszywke w E1. Ürzy okazji moglbys mnie tez poinformowac, ze czego mam sie radowac.

 

:crossy:

[danielos gov]

Twoje odpowiedzi, posty ogólnie są napisane w sposób wyśmiewający i z lekka obrażający. Wciągam się w Twój styl więc przepraszam ,że uraziłem słowem i nie cignijmy tego. pozdr.

[grizzli]

Ta dyskusja to już tylko bezsensowne bicie piany. Nikt już nic nowego w tym temacie nie wymyśli. A co do sposobu załatwiania reklamacji w Polsce i w Niemczech- jakiś czas temu w podobnej sytuacji był jeden z członków mojej rodziny, Polak mieszkający dwadzieścia parę lat w Niemczech z niemieckim obywatelstwem. Sprawa dotyczyła produktu z najwyższej półki. Po powrocie do Polski też był w szoku, że w Polsce niemiecka bądż co bądż firma która sprzedała mu za kupę kasy wadliwy produkt, tak bezczelnie potrafi ciągnąć gumę i zlewać klientów, gdy w Niemczech tę sprawę załatwiono mu niemal od ręki. Ale on mimo długiego pobytu za granicą nie był tak mocno oderwany od polskiej rzeczywistości.

Edytowane 4 Maja 2014 przez grizzli

[MuCu]

Mogę dodać swoje co nieco na temat Schubetha. Więc jestem w jego posiadaniu od początku sezonu. Model Schuberth world glossy white. Szyba zmieniona po dwóch miechach bo pękała przy bolcach pinlocka. Ok zmienili na nową (po trzech tygodniach). Po tygodniu zauważyłem że nowa znów pęka. Więc jeżdże na razie z popękaną bo chce jeżdzić a nie czekać aż mi znów przyślą nową. Co do jego cichości to... hmmm, nie wiem gdzie oni to mierzą i czy w trakcie jazdy, ale mój jest głośny! Nawet Jet Sharka był ciższy. Powyżej 140km/h nie pogadam przez intercom. Szczęka zamyka się raz dobrze raz żle. Plastikowe czarne paski pod szczęką już pokleiłem bo są zamocowane tylko na dwóch bolcach, które się łamią kiedy kask sie trzyma za szczękę. Zamykanie mam już dosyć utrudnione bo wyściółka szczęki (mocowana na zatrzasku) po prostu wyleciala z lewej strony, bo tam też coś pewnie pękło. Ostatnio zauważyłem że super sie jedzie w deszczu, a przyjajmniej bezpiecznie, bo co chwila jakaś kropelka wpadnie dokasku. Jeśli ktoś chce sie popisać ładnym i drogim kaskiem to ten właśnie się nadaje. Ale uwaga: nie jeżdzić w nim, nie zamykać szczęki, pinlocka lepiej nie wpinać, szyby nie myć nawet środkami przeznaczonymi do niej (tak mi radził sprzedawca przy reklamacji), trzymać na szafie w stałej temperaturze i wyłączyć w pokoju tv by się delektować jak cichy to kask. Pozdrawiam. Na życzenie zamieszcze fotosiki w/w złomu.

Aha a co do powyższego wątku, wyobrażam sobie wypadek, gdzie wałnałem najpierw o asfalt, póżniej o auto,barierkę lub ścianę. Rozumiem że po pierwszym uderzeniu o asfalt mam zmienić kask na nowy bo dalej już się nie nadaje.

Edytowane 4 Września 2014 przez MuCu

[Rafał78]

powiem Wam że mam kask BMW system 6 Evo , kto zna to wie że to pochodna Schubertha i miałem podobną sytuacje, kask zsunął się z kierownicy na posadzke-i ku mojemy zaskoczeniu oprócz pęknięcia lakieru, pęknieta jest też (delikatnie, bo delikatnie) skorupa..... :angry: i bądź tu człowieku mądry - wydaje się że jak płacisz za kask ???? zł to powinien coś sobą reprezentować a tu prosze :blink:

[winiar]

Pawet jak się zakończyła sprawa? czy jeszcze nie zakończyła?