Skocz do zawartości

Gaznik regulacja


pyciorz
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

kolego tymi śrubami co sa w komorze pływakowej nic nie regulujesz to są dysze paliwowe je mozesz tylko wykręcic i przedmuchaćdysze i kanały dolotowe sruby regulacyjne są przywarznie z boku gaźnika lub nawet spotkałem sie ze zw dolnej części gaźnika, ta dolna sruba na krzyzak jest do regulacji obrotów a z boku gaźnika masz srubę regulacyjną składu mieszanki paliwowo powietrznej pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolego tymi śrubami co sa w komorze pływakowej nic nie regulujesz to są dysze paliwowe je mozesz tylko wykręcic i przedmuchaćdysze i kanały dolotowe sruby regulacyjne są przywarznie z boku gaźnika lub nawet spotkałem sie ze zw dolnej części gaźnika, ta dolna sruba na krzyzak jest do regulacji obrotów a z boku gaźnika masz srubę regulacyjną składu mieszanki paliwowo powietrznej pozdrawiam

 

tu też to ma miejsce

 

Na fotce widać,że śruba do regulacji składu znajduje się od spodu gaźnika- z prawej strony w kołnierzu na płaski śrubokręt.

Edytowane przez zikowski

Nie sztuką jest się rozpędzić.
Sztuką jest wyhamować!

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

tu też to ma miejsce

 

Na fotce widać,że śruba do regulacji składu znajduje się od spodu gaźnika- z prawej strony w kołnierzu na płaski śrubokręt.

dokładnie tak jak piszeż regulacja składu miesznki od dołu jakiś głupek to wymyslił ha ha ha na to wyglada że nie ma mozliwosci regulacji bez wyciagnięcia gaźnika no chyba ze gaźnik jest zamocowany z boku cylindra druga sruba od dołu regulacja obrotów ta na krzyżak pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie tylko w tym przypadku tak jest, u mnie w RF też muszę wyjąć gaźniki, aby wyregulować skład mieszanki. Gdyby chociaż te śruby były umieszczone od strony filtra powietrza to pół biedy, bo przynajmniej gaźników bym nie musiał wyciągać z króćców tylko od spodu małym, płaskim śrubokrętem podszedł. Ale niestety, umieszczone są od strony cylindrów i nie ma opcji, żeby tam podejść. Jedyny plus to taki, że nie muszę rozłączać linek gazu i ssania, aby przekręcić gaźniki.

Ostatnio regulowałem to 4 razy wszystko rozkręcałem, aby ustawić tak, jak powinno być (odkręcenie air boxa, rozłączenie wężyków powietrznych i paliwowych, odkręcenie króćców od powietrza). Jakieś 5h mi to zajęło. Pomijam ściąganie baku, bo całą operację robiłem przy użyciu kroplówki, więc trochę czasu zaoszczędziłem. Jednak jestem zdania, że lepiej odżałować te 150 - 200zł i dać na dobry serwis, niż się z tym męczyć. Chyba, że ktoś ma duuużo wolnego czasu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie tylko w tym przypadku tak jest, u mnie w RF też muszę wyjąć gaźniki, aby wyregulować skład mieszanki. Gdyby chociaż te śruby były umieszczone od strony filtra powietrza to pół biedy, bo przynajmniej gaźników bym nie musiał wyciągać z króćców tylko od spodu małym, płaskim śrubokrętem podszedł. Ale niestety, umieszczone są od strony cylindrów i nie ma opcji, żeby tam podejść. Jedyny plus to taki, że nie muszę rozłączać linek gazu i ssania, aby przekręcić gaźniki.

 

Ostatnio regulowałem to 4 razy wszystko rozkręcałem, aby ustawić tak, jak powinno być (odkręcenie air boxa, rozłączenie wężyków powietrznych i paliwowych, odkręcenie króćców od powietrza). Jakieś 5h mi to zajęło. Pomijam ściąganie baku, bo całą operację robiłem przy użyciu kroplówki, więc trochę czasu zaoszczędziłem. Jednak jestem zdania, że lepiej odżałować te 150 - 200zł i dać na dobry serwis, niż się z tym męczyć. Chyba, że ktoś ma duuużo wolnego czasu.

 

Nie tylko w tym przypadku tak jest, u mnie w RF też muszę wyjąć gaźniki, aby wyregulować skład mieszanki. Gdyby chociaż te śruby były umieszczone od strony filtra powietrza to pół biedy, bo przynajmniej gaźników bym nie musiał wyciągać z króćców tylko od spodu małym, płaskim śrubokrętem podszedł. Ale niestety, umieszczone są od strony cylindrów i nie ma opcji, żeby tam podejść. Jedyny plus to taki, że nie muszę rozłączać linek gazu i ssania, aby przekręcić gaźniki.

 

Ostatnio regulowałem to 4 razy wszystko rozkręcałem, aby ustawić tak, jak powinno być (odkręcenie air boxa, rozłączenie wężyków powietrznych i paliwowych, odkręcenie króćców od powietrza). Jakieś 5h mi to zajęło. Pomijam ściąganie baku, bo całą operację robiłem przy użyciu kroplówki, więc trochę czasu zaoszczędziłem. Jednak jestem zdania, że lepiej odżałować te 150 - 200zł i dać na dobry serwis, niż się z tym męczyć. Chyba, że ktoś ma duuużo wolnego czasu.

 

Można też dokupić specjalną dłuższą śrubę regulacyjną,która nam ułatwi całą czynność. Widziałem ją w kilku motorach z gaźnikiem Keihin-a

Nie sztuką jest się rozpędzić.
Sztuką jest wyhamować!

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no własnie ale moim zdaniem taka redukcja jest przydatna bo przeciesz gaźnik trzeba regulować na rozgrzanym i PRACUJĄCYM silniku ja przynajmniej nie widzę innej opcji bo jak można dostroić skład mieszanki z wyciagniętym gaźniku??????????/ rozumiem np. półtora obrotu ale nie zawsze to zdaje egzamin silnik musi pracowac i wtedy sprawdza sie jego reakcje na np. szybkie przyspieszenie tak myslę inaczej to nie ma sensu no chyba ze się mylę moim zdaniem konstuktor gaźnika był pijany ha ha pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...