Skocz do zawartości

Suzuki dr 350 vs 400


Rekomendowane odpowiedzi

Siemka, przepraszam za to że znowu zakładam temat, w starym pewnie nikt by nie odpisał.

 

Mam pytanie :

 

 

Mam do wyboru Suzuki dr 350 - a suzuki drz 400

Jako że zmieniam moto, interesuje mnie cos takiego mocne, bezawaryjne. Tylko zastanawiam się jak drz czy wersja E czy to ma dużą różnicę? KAse jaką mogę władować około 7000.

Mile widziany rady uwagi, minusy sprzętu. z góry dzięki panowie :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

za 7 tys nie kupisz zdrowego E chyba że bez kwitów albo okazja-która może skończyć się różnie :D

 

między S a E jest przepaść niebo a ziemia w silniku -S jest dla mnie mułowaty , do bólu elastyczny , nie podoba mi oddawanie mocy w nim , taki mułek jak xt600 3TB , niby nie dławi się po ostrym szarpnięciu gazem jak sporo na gaźniku mechanicznym, ale średnio generuje wrażenia.....

 

za to E bardzo pozytywnie , niby tylko 9KM więcej a różnica kosmiczna -E fajnie agresywnie i jadowicie oddaje moc ......

 

zawias ten sam od któregoś tam roku ten sam , S jest chyba 12 kg cięższy od E , niestety za krótko jeździłem S żeby porównać na ile to przeszkadza.......

 

jak nie planujesz jeździć do pracy, z dziewczyną , na zakupy szukasz czegoś stricte w teren to bierz E i się nie wahaj...

Edytowane przez michoa

"... i ujrzal Pan prace nasza i byl zadowolony a zapytawszy o zarobki nasze usiadl i zaplakal..." list Pawla apostola do koryntian

michoa-100% stylistów bez szyku

 

http://miszczua.cba.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tylko i wyłącznie E (najlepiej po 2005r, w 2007 koniec produkcji E), idzie od samego dołu do odcięcia i najważniejsze że sam nie idzie na koło jak np exc, zresztą jest więszy od exc i to sporo

7k to dolna granica, 2k musisz mieć w razie co

byle pilnować zaworów i poziomu oleju oraz akumulatora

transport bus + 4os

stała trasa Łódź-Paryż-Łódź
PW, GG lub 663 231 860

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz jeszcze wersję Y z wagą 113 kg okrojoną do bólu z elektryki z samym kopniakiem. Za 7 to tylko okazja, reszta to złom. Za około 8 już możesz się coś rozglądać. Sporo osób na forum DRZ żali się na gaźnik FCR, że go muli po ostrym dodaniu gazu.

E waży 119 kg na sucho a S 132 kg.

 

Natomiast co do oddawania mocy jeszcze. Michoa chyba nie jeździłeś na S na krótkich przełożeniach bo wcale lipy nie ma. Ja w każdym razie nie odczuwam braku mocy po przesiadce z litrowej V i 650 w singlu.

Edytowane przez Songo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Michoa chyba nie jeździłeś na S na krótkich przełożeniach bo wcale lipy nie ma. Ja w każdym razie nie odczuwam braku mocy po przesiadce z litrowej V i 650 w singlu.

 

stara dojechana xr600 , na oemowskim gaźniku , oemowskim wydechu i wałku , zjada drz400S na śniadanie po pierwszym dodaniu gazu-fakt że w xr jak szarpniesz od zero do max manetką to się dusi , ale ktoś umie operować mechanicznym gaźnikiem to naprawdę drz S nie ma podejścia........

 

za to drz400e vs xr600 to drz jest ciut słabszy z dołu ale niewiele (łatwiej go zadusić niż xr ) ale za to górę ma naprawdę fajną gdzie xr nie wie co ma robić.....zresztą maks moc dla E jest przy 9 tys obr a dla xr przy 6tys........ogólnie powiedziałbym że drz400e wygrywa bo róznica w dole jest słabo zauważalna za to drz u góry jest jadowity a xr wyje i tyle.....

Edytowane przez michoa

"... i ujrzal Pan prace nasza i byl zadowolony a zapytawszy o zarobki nasze usiadl i zaplakal..." list Pawla apostola do koryntian

michoa-100% stylistów bez szyku

 

http://miszczua.cba.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bo DRZ blizej do EXC , male i mocne , wysoko sie kreci , ale nie jest tak idiotoodporne jak XR ( co by nie gadal to relikt i zabytek lat 80) - ale i nie jest tak wymagajace serwisowo jak EXC. Szkoda tylko ze wszystkie te dzaponskie enduro, maja zawieszenie do doopy....jak by nie mogli z crossowki przeszczepic ...

KomaRR -->Simson S51-->2 x ETZ 250 i 251--->KLR 650 A1--> XR 600R - 94--->Obecnie VFR 800 Fi -98 oraz KTM LC4 620 GS - 98 na FCR 41

 

http://www.bikepics.com/members/rysiek24/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

stara dojechana xr600 , na oemowskim gaźniku , oemowskim wydechu i wałku , zjada drz400S na śniadanie po pierwszym dodaniu gazu-fakt że w xr jak szarpniesz od zero do max manetką to się dusi , ale ktoś umie operować mechanicznym gaźnikiem to naprawdę drz S nie ma podejścia........

 

za to drz400e vs xr600 to drz jest ciut słabszy z dołu ale niewiele (łatwiej go zadusić niż xr ) ale za to górę ma naprawdę fajną gdzie xr nie wie co ma robić.....zresztą maks moc dla E jest przy 9 tys obr a dla xr przy 6tys........ogólnie powiedziałbym że drz400e wygrywa bo róznica w dole jest słabo zauważalna za to drz u góry jest jadowity a xr wyje i tyle.....

 

Przeczytałeś o przełożeniach? tamta drz miała seryjne czy krótsze?? Wszędzie na necie znajduje że stara XR 600 ma 27 koni. W takim wypadku ta DRZ musiała by być chyba jeszcze bardziej dojechana niż ta XR bo mechaniczny gaźnik z pompką cudów nie zdziała :biggrin: A jeśli jest silnikowo mocniejsza to ja nie spieram się że S będzie szybsza. Twierdze że S na krótkich przełożeniach bardzo przyzwoicie przyspiesza i na pierwszych trzech biegach w żadnym wypadku nie można nazwać jej mułem . Nadal generuje emocje. nadal sprawia frajdę zwłaszcza po sezonach na sporo mocniejszych motocyklach. Tyle że jeśli Crovcia chce eksplozji mocy to pewnie że E najlepsza a jeszcze bardziej lżejsza Y.

 

Crovcia mi S na krótkich przełożeniach(nie wiem dokładnie jakich bo jeszcze nie zmieniałem napędu od kupna a nie chciało mi się liczyć ilości zębów) na dojazdówkach pali 5/100 a w terenie jakoś powyżej 6. Tyle że ja ważę 110 kg.

Jeszcze jedna uwaga co do S, nie ma motocykla który by ważył 132 kg lub mniej i miał wymianę oleju co 6 tys km i regulacje luzów zaworowych co 24 tys km. Tu w sumie bardziej stosuje się przelicznik wymiany oleju raz na pół roku i sprawdzenia luzów raz na dwa lata:) Chyba że ktoś ją stosuje bardziej do turystyki off do czego tak naprawdę S została stworzona. Ale to tylko dla tych co całą kasę wydają na motocykl i koszt eksploatacji jest dla nich ważny:)

 

Gdzieś kiedyś przeczytałem że dla kogoś idealnym enduro jest DRZ z zawiechą Kata która znowu nie jest jakaś kosmicznie droga :wink:

Edytowane przez Songo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chce jakiejś wielkiej eksplozji tyle że pasuje żeby też nie był to jakiś muł, czasem strzele ze sprzegła i ma rwać na koło. mam dopiero 15 lat, więc ciężko z kasą, więc potrzebuje jakiegoś moto które nie będzie co rok wymagało remontu. Wiadome że to co trzeba zrobić to trzeba..

Myślicie że dam rade za 6 dopaść jakąś drzetkę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam dopiero 15 lat, więc ciężko z kasą, więc potrzebuje jakiegoś moto które nie będzie co rok wymagało remontu

 

w tym przypadku bym odpuścił klasę 400cc

szukaj 250cc 4T , więcej się nauczysz i mniej ryzyka gdy poniesie fantazja

wr250f powinieneś znaleźć w miarę przywoitym stanie

transport bus + 4os

stała trasa Łódź-Paryż-Łódź
PW, GG lub 663 231 860

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...