Damien92 Opublikowano 25 Maja 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2014 Oto adres sklepu i serwisu: MOTO-PARK S.C. 25-414 Kielceul. Warszawska 402 Na stronie gównej jest napisane"MOTO-PARK JEST TAKŻE AUTORYZOWANYM DEALEREM ORAZ SERWISEM KAWASAKI'' Ja osobiście tego nie słyszałem ale osoba z która byłem powiedziała mi że ,,mechanik" powiedział że nie naprawił tego bo nie chce wprowadzać klienta w koszty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LORD VADER Opublikowano 25 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2014 No qrwa wydanie takiej opinii nie może zając dwóch miesięcy . Może mechanior słyszał już dzięcioła (panewki) i dał w ten sposób delikatnie do zrozumienia że jest gorzej niż może na to wyglądac .. No nic , musisz wybrać - grzebiesz samemu , co przy twojej wiedzy w temacie daje nikłe szanse na powodzenie lub orientujesz się co do innych serwisów / serwisantów w okolicy . Cytuj Kochany pamiętniczku , właśnie spadł śnieg . I dlatego postanowiłem sobie kupić nowy motocykl :D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Damien92 Opublikowano 25 Maja 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2014 Motor cały czas jest w tym serwisie zawiozłem go tam w celu zdiagnozowania usterki i oszacowanie kosztów naprawy. Ja rozumien dzwonią do mnie i mówią mi co się popsuło i mówią za jaką kwotę to naprawią i wtedy ja wybieram czy płacę im tylko za diagnoze i zabieram motor czy zostawiam i oni mi to naprawiają. A u nich wyglądało to tak stał u nich motor prawie dwa miesiace jak dzwoniłem do nich i pytałem się czy już coś wiedza co się stało to odpowiadali mi że już się bierze mechanik za sprawdzenie motoru a potem pytali się mnie który to jest mój motor i przez 10minut tłumaczyłem jak wygląda mój motor :) I teraz tak zadzwonili do mnie powiedzieli co się popsuło i pytają czy mają to naprawić odpowiedziałem że takDzwonią następnego dnia że motor jest naprawiony więc jadę go odebrać i oczekuje że jest w 100% sprawny bo sprawdzili go zdiagnozowali usterke i ją naprawili. A po przyjechaniu na miejscu okazuje się że nic nie zrobili bo to co było przed naprawa jest i po także nie wiem za co oni chcieli 350zł za nowy olej który przy mechaniku prawie cały mi się wylał ? A potem wyskakuje jeszcze do mnie z głupim tekstem żebym sobie zabierał ten motor i sam to naprawił.Jak składałem skarge na mechanika u kierowniczki to powiedziała mi że teraz osobiscie zalatwi ta sprawe a potem pyta mnie co się popsuło w tym motorze.Zostawiłem motor u nich w celu znalezienia usterki a ona mnie się pyta co się popsuło jak bym wiedział co się popsuło to nie zostawiał bym u nich motoru i placił 150zł za diagnoze tylko zaprowadził im motor i powiedział co konkretnie mają wymienić. Tak nie traktuje się klienta w autoryzowanym serwisie teraz czekam tydzien i mam dostać od nich odpowiedz co tak naprawdę jest nie tak z tym motorem i jakie są koszty naprawy.Tak tej sprawy nie zostawie nie interesuje mnie to że pracuje u nich mechanik który nie zna sie na robocie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jmk Opublikowano 25 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2014 Wszyscy dobrzy mechanicy pracują na siebie, a nie na jakiegoś nowobogackiego, a raczej syna nowobogackiego, co to jeszcze 5 lat temu jak był bym kredytowo-budowlany sprzedawał folie budowlane, później przeszedł w branżę reklamową, a teraz zajmuje się sprzedażą i serwisem Kawasaki.KTM czy Aprilii... tak to u nas wygląda... ma takie same problemy ze swoją Kawą jak ci którzy na serwis swojego Ducati Diavel jeżdżą do Pragi albo Berlina, bo w PL musieliby jeszcza poprawiać po ASO. Od 2000 roku naprawdę nie wiele się zmieniło. No może poza tym, że potencjalnym pasjonatom mechaniki otworzyły się rynki pracy w starej UE i tam, za godziwą płacę pielęgnują swoją pasję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 25 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2014 Wszyscy dobrzy mechanicy pracują na siebie, a nie na jakiegoś nowobogackiego, a raczej syna nowobogackiego, co to jeszcze 5 lat temu jak był bym kredytowo-budowlany sprzedawał folie budowlane, później przeszedł w branżę reklamową, a teraz zajmuje się sprzedażą i serwisem Kawasaki.KTM czy Aprilii... tak to u nas wygląda... ma takie same problemy ze swoją Kawą jak ci którzy na serwis swojego Ducati Diavel jeżdżą do Pragi albo Berlina, bo w PL musieliby jeszcza poprawiać po ASO. Od 2000 roku naprawdę nie wiele się zmieniło. No może poza tym, że potencjalnym pasjonatom mechaniki otworzyły się rynki pracy w starej UE i tam, za godziwą płacę pielęgnują swoją pasję. Jak głupie to niech wożą nawet do Bolonii Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wueska Opublikowano 25 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2014 Wszyscy dobrzy mechanicy wybierają sobie roboty i uwierz że sami na siebie problemu nie zwalają tylko biorą sobie najlepiej szybciutki serwis no bo i po jaka cholerę się maja przemęczać skoro jest renoma :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.