Andi Opublikowano 24 Lipca 2004 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2004 siemka zamierzam malowac felgi , rame , wahacz :P i mam dojscie do malowania proszkowego tylko ze na koncu wypala sie to w piecu w 350 stopniach ale co ze smarem w lozykach ??? pewnie przed malowaniem tzreba bedzie je wyjac z felg ,ramy i wahacza :P tylko czy potem nowe trzeba kupic czy moge wpakowac te co zostaly wyjete ???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 24 Lipca 2004 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2004 Lozyska powinny byc wyjete a otwory zabezpieczone ( przez warsztat lakierujacy ) w kazdym razie tak to u mnie wyglada.Po malowaniu ja wlozylbym nowe - wyjmowanie nie wpluwa dodatnio na ich stan.Poza tym sa to tanie lozyska metryczne do dostania w kazdym sklepie z lozyskami. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andi Opublikowano 25 Lipca 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2004 czyli nie musze kopowac drogich lozysk orginalnych od Hondy ?? tylko takie zwykle o takim samym symbolu w Polsce w sklepie z lozyskami ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 25 Lipca 2004 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2004 Tak jest. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Dominik Szymański Opublikowano 25 Lipca 2004 Administrator Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2004 Mówiąc szczerze u mnie po malowaniu proszkowym ramy zostało włożone z powrotem łożysko główki ramy. Ale informowano mnie, że jest w nienaruszonym stanie, poza tym jest oryginalnie dukatowskie, więc zaryzykowałem. Jeżeli poczuję, że puszcza, to zmienię. Do do łożysk w wahaczu - te bym wymienił, bo są relatywnie tanie, w przeciwieństwie do główki ramy, które mimo wszystko nieco kosztuje. pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marakuz Opublikowano 25 Lipca 2004 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2004 Ja bym wymienił wszystkie.Łożyska mają swoje wymiary na podstawie ktorych mozna je dostać w sklepie z łożyskami (koszt jednego łożyska nie powinien przekroczyć 10 zł).Jak wymieniałem w swojej MZ 251wszystkie łożyska łącznie z łożyskami do kół (nie licząc oczywiscie łożysk do silnika których koszt wyniósł ok 50 zł) to zapłacilem tez około kilkadziesiąt złotych. Jeszcze jedno polecam polskie łożyska bo są uznawane za jedne z lepszych. A co do wyjmowania ich z ramy (tez mam rame lakierowaną proszkowo i miałem ten sam problem) to ja założyłem od razu ze łożyska wymienie i do lakierowania ramę dałem ze starymi łożyskami (oczywiście po proszkowaniu i wyjęciu z pieca łożyska nadawały sie do wyrzucenia) dlatego ze wszystkie otwory tego typu powinny byc zamaskowane (bo moze sie zmienic srednica) wiec mialem najlepsze naturalne zabezpieczenie w postaci starych łożysk i po proszkowaniu wyjęłem stare łozyska i wsadziłem nowe 8) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Dominik Szymański Opublikowano 25 Lipca 2004 Administrator Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2004 Ja bym wymienił wszystkie.Łożyska mają swoje wymiary na podstawie ktorych mozna je dostać w sklepie z łożyskami (koszt jednego łożyska nie powinien przekroczyć 10 zł) To jakiś błąd - porównywanie cen łożysk w ogóle. To, że łożysko do MZ kosztuje 10 zł nie oznacza, że do Ducati będzie tyle kosztowało... Łożysko główki ramy do Ducati to wydatek prawie 200 zł. Można kupić "dorabiane", ale o tym dalej. Ponadto Andi mieszka w Niemczech, gdzie dostęp do tańszych i nieoryginalnych odpowiedników jest nieco mniejszy. Tym bardziej do polskich łożysk!Także ja również zalecałbym wymianę wszystkich łożysk, ale coś mi się wydaje, że kwota około 600 zł (150 euro) Andiemu nie wystarczy. No chyba że kupi jakieś inne łożyska, wydając na nie np równowartośc 5 euro. Tylko Andi ostrzegam, kiedyś założyłem coś takiego w piasty kół w KTMie - łożyska wytrzymały 500 km jazdy.... No comment...Właśnie dlatego upieram się przy demontażu oryginalnych łożyski ponownych ich montażu, o ile to możliwe oczywiście. pzdr Dopisane - te tańsze zamontowane łożyska, które starczyły na 500 km jazdy to były właśnie owe słynne, polskie, rewelacyjne łożyska... Ja ich w każdym razie już więcej nie założę, bo to jest fikcyjna oszczędność...D. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 25 Lipca 2004 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2004 W Niemczech, tak samo jak w Kanadzie jest wiele sklepow handlujacych lozyskami i asortyment maja nieprawdopodobny ( bylem w kilku ) a ceny sa przystepne.Jedyne lozyska, ktore trzeba kupic u Hondy to lozyska wachacza - chociaz tez najpierw wydlubalbym stare i pokazal w sklepie czy tego gdzies nie maja.Firmy motocyklowe wala straszne ceny za swoje podzespoly i np te lozyska wachacza, ktore powinny kosztowac grosze - sa w cenie chyba $ 20 za sztuke.Ja mialem taki wake up call z rozrusznikiem za ktory Suzuki wola ponad $ 500, ale mozesz go kupic od producenta ( Nippon Denso ) za $ 200. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andi Opublikowano 26 Lipca 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2004 dzieki koledzy podpowiedzcie mi ktore zamienic na zamieniki bo moge jego zalatwic z Polski bez problemu bo przynajmniej raz na 2 miechy jestem w kraju i moge sobie kupic . co do malowania Felg to moze lepiej je pomalowac u lakiernika i nie bede mial problemu z wymiana lozysk a pewnie te sa najdrozsze ???? a rame i wahacz proszkowo bo tu sie nie da juz raczej innej metody polecic zeby wygladalo i finkcjionowalo ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 26 Lipca 2004 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2004 Odwrotnie niz myslisz lozyska kol sa najtansze i bez problemu do kupienia - lozyska stozkowe glowki ramy troche drozsze, ale dalej nic strasznego i do kupienia w normalnym sklepie z lozyskami.Jedyny problem to lozyska igielkowe wachacza - napewno ulegna zniszczeniu przy wyjmowaniu, ale staralbym sie odmyc je tak by sprawdzic nr / symbol i tez przed pojsciem do dealera zapytalbym w sklepie z lozyskami, czy moze takie tez maja.Jedyne lozyska ktorych napewno nie kupisz w sklepie ogolnym znajduja sie w skrzyni biegow. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andi Opublikowano 26 Lipca 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2004 rozmawialem dzis z wacholami od tej lakierni proszkowej i powiedzieli ze nie musze wyjmowac lozysk oni je zabezpiecza ?? czy to beda felgi czy wahacz czy rama ?? nie wiem jak to bedzie potem wygladalo ale firma ta maluje ramy do rowerow hurtowo to chy ba wiedza co i jak ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PGR Opublikowano 5 Sierpnia 2004 Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2004 W Polsce tak jak na całym świecie są hurtownie łożysk. Ja przy wyamianie łożysk w kołach (Jakiś miesiąc temu) spisałem numery łożysk pojechałem do hurtowni i dostałem firmowe japońskie i angielskie łożyska po bardzo dobrych cemach, więc ani babranie się z polskimi "super" łożyskami, ani kupowanie u dilera za chorą kase... P.S. Dominik chyba nie myślisz, że Ducati ma własna fabryke, w której produkują sobie swoje oryginalne łożyska :?: :lol: Andy spokojnie kupisz dobre i całkiem tanie łożyska. Ja za komplet do dwóch kół czyli 6 łożysk dałem niecałe 150 zł, a są to łożyska renomowanych firm... Co do wahacza to wymieniałem łożyska wczoraj i stare przy wybijaniu uległy zniszczeniu sa twarde więc kruche.... Główka ramy ok 70 zł wahacz też. Teraz już mam wszystkie łożyska nówki i się cieszę jak BOBO :buttrock: Pozdrawiam i napisz jak Ci poszło... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PGR Opublikowano 5 Sierpnia 2004 Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2004 Jedno pytanko: Co się stanie ze smarem do łożysk tocznych przy 350 oC :?: 8) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 5 Sierpnia 2004 Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2004 Szlag go trafi pod zabezpieczeniem.Po zrobieniu lakieru wybijasz stare, wkladasz nowwe lozyska i pokrzyku. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.