Jazda z niesprawna lewa ręka. QUICK SHIFTER? RECLUSE?

[Kłosu]

Na Radomskim zlocie spotkałem motocyklistę bez jednej ręki który używa pojazdu solowego marki CZ350 i wspaniale sobie radzi.

Pochodzi z Lublina (bodajże) i jeździ z grupą pod nazwą WPŻ

Postaram sie go odszukac i z nim porozmawiac. Nie pamietasz przypadkiem jak sie nawywal?

 

Znam gościa który ma nie rozwiniętą rękę i jeździ. Przełożył klamkę sprzęgła na prawą stronę i daje radę. Tylko że jazda Jawą 350 a współczesnym japończykiem jednak się trochę różni

Masz jakis namiar na tego goscia??

 

honda dn-01, zjawiskowy sprzęt

znam ten sprzet, ale masa 270kg moze sprawic problem, no i nie ta kasa poki co...

[Limo]

Najprościej byłoby przełożyć klamkę sprzęgła na prawą stronę i używać go tylko do ruszania, pozostałe biegi wbijać bez sprzęgła w górę i dół. Kwestia kilkuset zł.

[Limo]

Quickshifter nie zastąpi sprzęgła przy ruszaniu, nie wspominając nawet o jego koszcie.

[Kłosu]

Do ruszania moglbym zrobic dodatkowa klamke z prawej strony, to nie problem. A co z ta redukcja biegow? Czy nie jest tak, ze wystarczy odjac gaz i zrzucac biegi bez sprzegla?tak jak to sie odbywa przy wbijaniu wyzszych biegow?

[Limo]

Właśnie o tym pisałem wyżej. Można wbijać biegi w górę i w dół bez sprzęgła, trzeba się tylko tego nauczyć. W dół się zbija z przegazówką.

[cycoh]

A jakby wymyśleć coś takiego by wciśniecie przedniego hamulca powodowało hamowanie obydwu kół jednocześnie ?

Oczywiście z jakimś korektorem siły hamowania powiedzmy 60% przód 40% tył..

nie jest to jakoś trudne to przerobiebienia lub odwrotnie hamulec nożny hamował by na oba koła jednocześnie.

 

A wówczas klamkę sprzęgła można by zaadaptować na miejsce hamulca albo przedniego albo nożnego...

 

Dodatkowo jakiś stabilizator/ amortyzator na kierowniczkę by stabilizowała kierowanie motocyklem jedną ręką ?

 

Wiadomo że kolega nie będzie szalał ani jeździł z bardzo dużymi prędkościami..

Ewentualnie zamiast motocykla jakiś duży skuter typu Burgman 400/ 650

Edytowane 23 Października 2013 przez cycoh

[_Monter_]

Pomysł z dużym kiblem jest dobry. Widywałem podróżników na skuterach.

Kwestia tego czy kolega chce czuć wiatr we włosach i mieć komary między zębami niezależnie na czym czy wstydzi sie kiblem śmigać.

[Limo]

A jakby wymyśleć coś takiego by wciśniecie przedniego hamulca powodowało hamowanie obydwu kół jednocześnie ?

Oczywiście z jakimś korektorem siły hamowania powiedzmy 60% przód 40% tył..

nie jest to jakoś trudne to przerobiebienia lub odwrotnie hamulec nożny hamował by na oba koła jednocześnie.

 

A wówczas klamkę sprzęgła można by zaadaptować na miejsce hamulca albo przedniego albo nożnego...

 

 

Można przeszczepić system CBS chociażby z XX-a.

[ks-rider]

1. A jakby wymyśleć coś takiego by wciśniecie przedniego hamulca powodowało hamowanie obydwu kół jednocześnie ?

Oczywiście z jakimś korektorem siły hamowania powiedzmy 60% przód 40% tył..

nie jest to jakoś trudne to przerobiebienia lub odwrotnie hamulec nożny hamował by na oba koła jednocześnie.

 

2. A wówczas klamkę sprzęgła można by zaadaptować na miejsce hamulca albo przedniego albo nożnego...

 

3. Dodatkowo jakiś stabilizator/ amortyzator na kierowniczkę by stabilizowała kierowanie motocyklem jedną ręką ?

 

1. Jak wyobrazasz sobie rozwiazanie zmienialacych sie sil podczas dynamicznego przeniesienia mas ? - Niewykonalne ! Tu wlasnie pelne pole do popisu na ABS

 

2. Akurat Honda oferuje dastem ABS'u ktory mozna aktywowac hamulcem noznym, pozostaje tylko kwestia wyboru modelu w ktorym jest to zastosowane a i tak moze powstac Problem niezbednosci przerobienia ukladu, bo z regoly hamulec nozny nie oodaje cisnienia potrzebnego do pelnej aktywacji przedniego kola.

 

3. z tym sie zgodze

Można przeszczepić system CBS chociażby z XX-a.

 

Limo, siory, ale kiepski pomysl. XX to dual - breaking - System, brak ABS'u. Jak wyzej, bez przerobki sie nie obejdzie.

 

Co do przeszczepu czy przerobek, to w efekcie koncowym noze wyjsc drozej niz zakup gotowca, ktos sie przeciez pod tym jeszcze musi podpisac.

 

Zrobienie mapingu ABS'u tez nie jest proste, kto niby mial by podjac sie jej konfiguracji ? Efekt pozostanie wielka niewiadoma.

 

:crossy:

[Limo]

Czemu kiepski pomysł? Chodzi o to żeby wciskając jedną dźwignię hamulca, nieważne czy przedniego czy nożnego, hamowały oba hamulce. CBS właśnie na tej zasadzie działa. Być może się mylę ale wydaje mi się że można go przełożyć do każdego motocykla w którym są dwie tarcze z przodu. Wystarczy przykręcić do oryginalnych zacisków. Chyba że jest sterowany przez komputer to wtedy może być problem.

[mariusz0]

Jeśli chodzi o CZ350 czy też Jawę 350, to tam jest zamontowany półautomat sprzęgła - wciskając dźwignię zmiany biegów (zarówno w dół jak i w górę) automatycznie załączamy sprzęgło. Testowałem osobiście i przy prawidłowej regulacji, da się tak jeździć bez większego problemu ;) Pewnie, że Jawa czy CZ to nie żaden japoniec, ale zadbana na pewno nie zawiedzie. Jedyny problemw tym, że aktualnie jest praktycznie niemożliwe kupić sprawną i zadbaną Jawę/CZ - pozostaje jedynie kupić prostą i kompletną maszynę po czym od razu remontować, żeby mieć spokój na dłuższy czas ;)

[ks-rider]

Czemu kiepski pomysł? Chodzi o to żeby wciskając jedną dźwignię hamulca, nieważne czy przedniego czy nożnego, hamowały oba hamulce. CBS właśnie na tej zasadzie działa. Być może się mylę ale wydaje mi się że można go przełożyć do każdego motocykla w którym są dwie tarcze z przodu. Wystarczy przykręcić do oryginalnych zacisków. Chyba że jest sterowany przez komputer to wtedy może być problem.

 

W przypadku XX'a nie jest. Nie robilo by problemu czy noga czy reka - przynajmniej teoretycznie. Hamujac reka masz jeszcze jakies wyczucie, hamujac stopa ? Znacznie mniejsze wyczucie, przez co moze latwo dojsc do zablokowania przedniego kola, tu wlasnie klania sie ABS przy ktorym nie jest to istotne.

 

W przypadku systemu ABS nie gra roznicy, czy nacisniesz mocniej czy slabiej, bo i tak nie zablokujesz przedniego kola.

 

Bylo by dobrze aby kolega wypowiedzial sie ile planuje na motocykl a ile na przerobke. 11 000 pln'ow napewno nie starczy na maszyne z ABS'em a to znacznie utrudnia sprawe.

 

 

Jeśli chodzi o CZ350 czy też Jawę 350, to tam jest zamontowany półautomat sprzęgła - wciskając dźwignię zmiany biegów (zarówno w dół jak i w górę) automatycznie załączamy sprzęgło. Testowałem osobiście i przy prawidłowej regulacji, da się tak jeździć bez większego problemu ;) Pewnie, że Jawa czy CZ to nie żaden japoniec, ale zadbana na pewno nie zawiedzie. Jedyny problemw tym, że aktualnie jest praktycznie niemożliwe kupić sprawną i zadbaną Jawę/CZ - pozostaje jedynie kupić prostą i kompletną maszynę po czym od razu remontować, żeby mieć spokój na dłuższy czas ;)

 

Kolego, CZ 350 to juz niestety zabytek i doradzanie komus aby zainwestowal kase dodatkowo w sprzet ktory musi sluzyc jeszcze kupe czasu nie nalezy do rozwaznych decyzji. Tu chodzi o wyeliminowanie przerobek ktore trzeba bedzie zrobic i pytanie jak dlugo CZ 350 pozostanie sprawne. To sprzet bardziej dla kolekcjonera niz dla aktywnego ( mniej lub wiecej motocyklisty ) przerobki zwiazane sa z kosztami. Im czestsza zmiana sprzetu, tym kosztta Ida w gore a tu chodzi aby bylo odwrotnie.

 

Typowal bym w BMW F 650 GS z ABS'em lub BMW F650CS F650 CS Scraver. Mozna by tez pomyslec o Honda CB 500 ABS.

 

 

:crossy:

Edytowane 23 Października 2013 przez ks-rider

[Limo]

 

W przypadku XX'a nie jest. Nie robilo by problemu czy noga czy reka - przynajmniej teoretycznie. Hamujac reka masz jeszcze jakies wyczucie, hamujac stopa ? Znacznie mniejsze wyczucie, przez co moze latwo dojsc do zablokowania przedniego kola, tu wlasnie klania sie ABS przy ktorym nie jest to istotne.

 

W przypadku systemu ABS nie gra roznicy, czy nacisniesz mocniej czy slabiej, bo i tak nie zablokujesz przedniego kola.

 

 

 

Ja bym jednak tak bardzo nie demonizował. Tył faktycznie łatwo zblokować bo przy hamowaniu jest odciążony, ale gdyby przerobić układ hamulcowy tak żeby nożny uruchamiał przednie hamulce, to można się nauczyć odpowiedniego dozowania bo przód po prostu ma dużo większy zakres siły hamowania która nie spowoduje zblokowania koła.

[wajzer]

Proponuję Honda NTV . Ma ABS, jedne modele maja też kombinat i tu z przełożeniem hebli na nożny by chyba nie był wielki problem. No i ceny są bardzo przystępne.

[ks-rider]

Ja bym jednak tak bardzo nie demonizował. Tył faktycznie łatwo zblokować bo przy hamowaniu jest odciążony, ale gdyby przerobić układ hamulcowy tak żeby nożny uruchamiał przednie hamulce, to można się nauczyć odpowiedniego dozowania bo przód po prostu ma dużo większy zakres siły hamowania która nie spowoduje zblokowania koła.

 

Przerobka ukladu w sposon jaki piszesz jest napewno mozliwa, zgodze sie tez z tym, ze mozna nauczyc sie odpowiedniego dozowania, tyle, ze znasz moja teorie na temat reakcji organizmu czlkowieka w sytuacji podbramkowej. Strzal adrenaliny i cala teoria idzie szlifem reakcji rdzenia kregowego nie jest w stanie wylaczyc nic, - dziala od czasu gdy czlowiek z drzewa zszedl.

 

 

Proponuję Honda NTV . Ma ABS, jedne modele maja też kombinat i tu z przełożeniem hebli na nożny by chyba nie był wielki problem. No i ceny są bardzo przystępne.

 

O jaki model NTV chodzi ?

 

http://de.wikipedia.org/wiki/Honda_NTV

 

po prawej stronie pod fota masz specyfikacje w rubryce bremsen nie ma nic o ABS'ie

 

Mozesz podac zrodlo, ze ma ABS bo z moim zrodlem sie to niestety nie zgadza

 

ABS ma NTV 700 Deauvile

 

:crossy: