Dziwne zachowanie sprzegla

[YAGO]

Czolem!

 

Mam jakies dziwaczne problemy ze sprzeglem ostatnio.

 

bieg, sprzeglo i pchamy.. jest ok

 

puszczamy sprzeglo i pchamy... jest ok

 

po tym jak przylozylismy "moment" do sprzegla wciskamy klamke i dalej zasprzeglone, dopiero po chwili sprzeglo puszcza.

 

 

Objawy podczas jazdy sa takie, ze na postojach sprzeglo poprostu ciagnie i to na tyle zeby spadaly obroty silnika. Co ciekawe nie dzieje sie to za kazdym razem.

 

Najgorsze jest to, ze nie tak dawno zdejmowalem pokrywe i ogladalem sprzeglo, przemierzylem tarcze,przekladki, sprezyny. Wszytko bylo ok. kosz sprzegla tez wpozadku.

 

Zle poskladalem? zamienilem sprezynki? Zamienilem miejcami tarcze? Ale wg mnie nawet jesli to co za roznica... no chyba ze docisk zle zalozylem,..

[qba]

A najprościej, linka chodzi luźno?

[Piotr Dudek]

rozbierz sprzęgło jeszcze raz i sprawdź dokładnie jak bardzo masz zużyte krawędzie kosza na których opierają się tarcze sprzęgłowe

[YAGO]

Piotrze sprawdzilem to ogladajac sprzeglo 1000km temu, sa tylko wizualne odciski pracy - powieszchnai gladka. Linke sprawdzalem dzis, nie jest moze pierwszej swierzosci ale niema problemow z poruszaniem sie, klamke wciska sie doslownie jednym palcem i odbija tez do konca.

[Piotr Dudek]

 

Czolem!

 

Mam jakies dziwaczne problemy ze sprzeglem ostatnio.

 

bieg, sprzeglo i pchamy.. jest ok

 

puszczamy sprzeglo i pchamy... jest ok

 

po tym jak przylozylismy "moment" do sprzegla wciskamy klamke i dalej zasprzeglone, dopiero po chwili sprzeglo puszcza.

 

 

Objawy podczas jazdy sa takie, ze na postojach sprzeglo poprostu ciagnie i to na tyle zeby spadaly obroty silnika. Co ciekawe nie dzieje sie to za kazdym razem.

 

Najgorsze jest to, ze nie tak dawno zdejmowalem pokrywe i ogladalem sprzeglo, przemierzylem tarcze,przekladki, sprezyny. Wszytko bylo ok. kosz sprzegla tez wpozadku.

 

Zle poskladalem? zamienilem sprezynki? Zamienilem miejcami tarcze? Ale wg mnie nawet jesli to co za roznica... no chyba ze docisk zle zalozylem,..

 

ta część Twojego opisu wskazuje na karby powierzchni pracy kosza

[YAGO]

Masz absolutna racje i gdyby byly to nawet nie pisal bym tematu. Napisalem wlasnie z tego wzgledu ze nie przychodzi mi nic do glowy...:(

[Piotr Dudek]

A więc wymontować kosz sprzęgła i doraźnie poprawić te powierzchnia a jak zda egzamin to rozglądać się za nowym koszem

[wueska]

Sprawdź jeszcze krawędzie zabieraka, do tego również pofalowanie przekładek.

[YAGO]

Dzieki wuueska za wskazowke.

 

Pobawilem sie troche sprzeglem, naciagnolem linke tak zeby maksymalnie wysprzeglic, potem ustawilem z nieco mniejszym luzem i zrobilem 50km, problem sie nie pojawil a czy zniknol to czas pokaze. Generalnie to mam dylemat czy zmieniac motocykl czy zrobic generalny remont wszystkiego co wg mnie jest do zrobienia i jezdzic kolejne 6 lat :D Moto ma 24 lata i w tej chwili 91tys km wiec ma prawo czasami pomarudzic ;)

Edytowane 30 Września 2013 przez YAGO

[wueska]

Różnica wieku w sam raz jak na żonę ... a sam motocykl już pod klasyka bardziej podchodzi ;) Jednak jeśli tylko masz gotówkę na remont to można się na to porwać ;)