Skocz do zawartości

Brak mocy Kawasaki GPZ 1100


Frolik
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Od kranika idą Ci chyba 2 węze. Jeden z króćca ssacego który otwiera kranik a drugi od paliwa. Nie wydaje mi się żebyś miał osobny wężyk od pri.

PRI/ON/RES idą w jednym wężyku.

Jak będziesz miał zaworki iglicowe nie szczelne to paliwo będzie szło w silnik albo wężem przelewowym w gaźnikach na glebe - lub jedno i drugie. Sprawdź czy czasem nie przybywa Ci oleju, i , lub czy nie ma w nim PB.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oddałem motocykl do serwisu. Uważam, że gdzie można sobie pozwolić to można na grzebanie, ale żeby nie niszczyć motocykla to wiadomo :)

W serwisie powiedzieli, że jakieś tam inne węże mogą być nieszczelne. Nimi może isć lewe powietrze(powodujące wyżej wymienianie braki mocy)

Również któryś z serwisantów powiedział, że jeśli tłumik jest lekko uszkodzony to i nim może iść lewe powietrze powodujące brak mocy. Jutro się okaże, wszystko napiszę dla przyszłych pokoleń, żeby się nie męczyli tak jak ja.

Z kranika wychodzą mi dwa węże. Jednym leje się gdy kranik jest na pozycji PRI i z niego leci przez filtr do gaźnika, a drugim leci jak jest podciśnienie czyli RES i ON. Pozostałe dwa węże idą z baka, jeden jest od odpowietrzania, a drugi nie mam pojęcia :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Minęło sporo czasu, trochę testowałem te kawasaki, sprawdzałem, rozmawiałem itp.

Jeżeli dalej kogoś interesuje ten temat to mam pare nowości

 

Jak już wcześniej wspomniałem motocykl osiągając 6 tys. obrotów( 10,5 są do czerwonego pola) nagle traci moc. Efekt jest na każdym biegu. W serwisie powiedzieli mi, że silnik ma słabą kompresję, ale jeżeli na drugim biegu jadąc koło 80 km/h mając te 6 tys. i ledwo co przyspiesza wyżej, wbiję czwarty bieg (wtedy mam coś koło 4 tys.) ciągnie do tych 6 lepiej niż na dwójce. Tak jakby to nie była wina silnika. Dodatkowo jadąc z plecaczkiem efekt nie zmienia się. Do około 6 tys, a potem jak muł dochodzi ledwo do 7, a jak popuszczę manetkę do bardzo szybko schodzi z obrotów do 5 i potem już normalnie. Opinie kolegów na temat tego serwisu, co mi naprawiali motocykl, są różne, więc można założyć że coś nie tak zrobili.

Motocykl oczywiśćie ma spalanie coś koło 8 litrów, a powinien koło 6-7.

Może być wina złej synchronizacji, regulowania itp. że może silnik po prostu nie może się wkręcić na wyższe obroty?

Z tego wszystkiego zapomniałem sprawdzić czy bez obciążenia(na luzie) osiągnie wysokie obroty, ale to sprawdzę jutro i napiszę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie nie osiągnie. Robisz pewne niesprawdzone założenia, a to sie może zemścic. "tak jakby to nie była wina silnika" - tutaj nie możesz gdybać. Zmierz tą kompresję, co ci szkodzi.

Jeżeli jest dobra, to dwie możliwości - albo gubi zapłon na wyższych obrotach, albo za mało/niewłaściwe paliwo dostaje czyli gaźniki. Może ktoś kombinował i jakieś śmieszne dysze wstawił? A jak świece wyglądają? Czarne czy kawa z mlekiem?

 

Aha i co do zapłonu - może być (hipoteza) i takei coś że np. regler nie halo, i przy wysokich obrotach daje za wysokie/za niskie napięcie? (za wysokie i masz przebicia, za niskie i potem nie masz iskty z cewki - to w końcu transformator. Albo impulsator nie podaje impulsów na czas? Różne rzeczy bywają....

Ale - krok po kroku musisz eliminować podejrzane rzeczy.

Dezinformacja i fake newsy opierają się na tendencyjności w naszym myśleniu. Nie lubimy otrzymywać informacji, które są sprzeczne z tym, jak postrzegamy świat. Wolimy wiadomości, które potwierdzają nasze przekonania. Problem w tym, że wobec takich przekazów jesteśmy mniej krytyczni, więc jeśli dezinformacja będzie zgodna z tym, w co i tak już wierzymy, łatwiej będzie się nam na nią nabrać. Pamiętajmy, dezinformacja ma na celu radykalizację naszego światopoglądu, a nie jego zmianę.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Próbowałem dzisiaj. Faktycznie, osiągał tylko koło 8 tys. Po tych paru próbach i ostrzejszej jazdy vmax silnika spadła do 120. Chyba jednak po prostu silnik pada. Pod koniec tygodnia jazdę zobaczyć tę kompresję i świeczki od razu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja miałem podobny problem z gpz 600 tak samo chodził mułowato strzelał w komin po regulacji i synchronizacji gaźników oraz regulacji zaworów była znaczna poprawa moto w jakimś tam stopniu odżyło ale to nie było to faktem okazało się że jeden zawór wydechowy nie domykał sie do końca i reszta mieszanki szła w wydechy i tam sie dopalała podobnie miałem z podwyższonym spalaniem w okolicy 8 litrów miałem dwa albo 3 ssące dupne po wymianie głowicy silnik igła :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...