Wypadek i kwestia odszkodowania

[jeszua]

Są firmy które za kilka procent z odszkodowania biorą sprawy na siebie ale głównie szkody ,,na ciele i duszy,,

 

Otrzymanie kasy nie koliduje z tym żeby potem oddać auto i robić na kosztorys w warsztacie. To samo tyczy się pewnie moto.

 

ad. 1. owszem, ale znakomita większość z nich to naciągacze. polecam wyszukiwarkę, były nawet dyskusje z oferentami takich usług na forum

ad. 2. z zastrzeżeniem, że przyjmując kwotę bezsporną nie podpisze się oświadczenia, że ona wyczerpuje roszczenia

jsz

[facepalm]

Jeszua, nie wszyscy to naciągacze. Kolega z forum zajmuje sie czyms takim i naprawde grubą kase da sie zyskać z kimś takim. Bierze sobie jakiś procent,ale siedzi w zawodzie już długo i swoje potrafi. Na bank więcej niż ci kolesie w garniakach po 20tce co biorą mniejszy procent ale też malo kasy potrafią wywalczyć.
Jednak masz racje, sporo z nich bierze procent,obiecuje gruba kase a dostajemy jakieś ochłapy. Bratu jakiś cwaniak ~25lat naobiecywał 5tyś, a dostał ledwo tysiąc... minus kase dla tego cwaniaka.

[_Monter_]

Jest temat na forum o uszkodzeniach dwóch stron w motocyklu podczas wypadku. Ktoś miał podobny problem i znaleźliśmy wiele przykładów na to (włącznie z moim).

Jaak się nie ma daru, doświadczenia i jaj na wykłócanie się w sądzie z firma ubezp. to lepiej wziąć kogoś od likwidacji...ale dobrego i wtedy procent oddany i tak będzie w kwocie nieosiągalnej dla przeciętnego zjadacza chleba.

[rysik007]

Jest temat na forum o uszkodzeniach dwóch stron w motocyklu podczas wypadku. Ktoś miał podobny problem i znaleźliśmy wiele przykładów na to (włącznie z moim).

Jaak się nie ma daru, doświadczenia i jaj na wykłócanie się w sądzie z firma ubezp. to lepiej wziąć kogoś od likwidacji...ale dobrego i wtedy procent oddany i tak będzie w kwocie nieosiągalnej dla przeciętnego zjadacza chleba.

Możesz podesłać linka do tego tematu? Chciałbym poczytać

[_Monter_]

To mam za Ciebie szukac?

Mamy do dyspozycji tą samą wyszukiwarkę.

 

TT

[rysik007]

No szukałem i nie znalazłem. Nie chcę żebyś za mnie szukał, myślałem że po prostu pamiętasz tytuł tego tematu i mi podasz..

 

A może jakieś słowa kluczowe mi możesz podać ?

 

Czy to chodzi o ten temat http://forum.motocyklistow.pl/index.php/topic/161323-kolizja-problem;/?hl=%2Bobu+%2Bstron

? Czy jest jeszcze jakiś inny dotyczący podobnego zagadnienia?

Edytowane 30 Lipca 2013 przez rysik007

[_Monter_]

No widzisz, znalazłes. Ale z tego co widzę to w takim razie mógł być jeszcze jeden temat bo pamietam, że filmy z glebami na obie strony wrzucalismy.

 

 

TT

[rysik007]

No i znalazłem drugi http://forum.motocyklistow.pl/index.php/topic/146485-motocykl-yamaha-fz6r-po-slizgu-uszkodzony-z-dwoch-stron/?hl=gleba&do=findComment&comment=1813067

Ale dopiero jak użyłem słowa do wyszukiwania 'gleba' które zaczerpnąłem z Twojego ostatniego posta :)

[kacus89]

zastanów się czy nie lepiej będzie wstawić moto do serwisu, niech wycenia ocenia etc ,a fakture za naprawe/cześci opłaca ubezpieczyciel sprawcy.

i nie zapomnij ze ze stresu Cie boli głowa i należy Ci sie Cie odszkodowanie "za ból ,stres i stracony czas bez moto". im wiecej papierzysk od lekarzy dostaniesz tym lepiej, nawet jak pojdziesz prywatnie do lekarza to bierz faktury i ubezpieczyciel musi Ci zwrocic nawet za masc na stłuczenia ;)

 

 

 

edit

najpierw sam zglos szkode na osobie z oc sprawcy wypadku, pozniej bierz jakas firme od odszkodowan (biora % za to co Oni wywalcza ;)

Edytowane 31 Lipca 2013 przez kacus89

[WLD_Wlodi]

Panie KS, żaden TU nie zapłaci za wynajętego adwokata - proszę nie wprowadzać ludzi w błąd. Ktoś przeczyta i na samym końcu likwidacji szkody się zdziwi.

Co do firm odszkodowawczych - sam w jednej pracuje i jakaś część tych firm nie do końca działa tak jak powinna - przedstawiciele którzy traktują prace jako dodatkową itd. Ja zajmuje się tylko i wyłącznie tym, 90% wypadków śmiertelnych, 10-30 klientów miesięcznie (Jestem w pierwszej trójce przedstawicieli w jednej z największych firm).

 

Proponuje troche pobiegać po lekarzach, bo na pewno boli głowa i szyja po wypadku.

[Ropuch15]

w Whitestoku firmy biorą od 15% do 25%, a papuga 4 tys +Vat

[facepalm]

Imo bierz firme bo jeśli np jestes osobą pracującą to pewnie masz mało czasu na takie rzeczy i jak dostaniesz za malo kasy to pewnie sie zniechęcisz i wlasnie np z braku czasu i siły odpuscisz. A firma jeśli porządna to ciśnie do końca bo to w koncu tez ich kasa w 15-30%. Czasem przez brak odpowiedniej wiedzy może przejsc dobra kasa koło nosa,a w takich firmach wiedzą raczej jak sprawy sie załatwia. Najważniejsze to,żeby nie trafić na naciągaczy.

[jeszua]

póki co wszystkie oferty, jakie m.in. widziałem reklamowane na naszym forum, to: wysoka prowizja liczona również od kwoty bezspornej, prowadzenie spraw przez osoby bez wykształcenia prawniczego, oraz zawieranie ugód bez kierowania spraw na drogę sądową. to pierwsze oznacza że zabierają prowizję również od kwoty, którą dostajesz bez ich kiwnięcia palcem; to drugie - że tak naprawdę to przyuczeni amatorzy; to trzecie - że można dostać znacznie więcej, tylko im się nie chce (patrz pkt. 1). jeśli znajdziesz ofertę - nawet za wysoki procent - ale uczciwie liczonej prowizji od realnego zysku, a nie całej kwoty; firmę która przez kancelarię prowadzi sprawy na etapie sądowym - wtedy moim zdaniem będzie warto się zastanowić. w innym przypadku może być gorzej

jsz

[WLD_Wlodi]

póki co wszystkie oferty, jakie m.in. widziałem reklamowane na naszym forum, to: wysoka prowizja liczona również od kwoty bezspornej,

W moim przypadku TAK.

prowadzenie spraw przez osoby bez wykształcenia prawniczego

Nie. Moim zadaniem jest kontakt z klientem, a sprawe "obrabia" osoba w centrali.

, oraz zawieranie ugód bez kierowania spraw na drogę sądową.

Niekoniecznie. Nie wszystkie propozycje ugody sa dla klienta "nieoplacalne". Często lepiej dostać 10-30% mniej niż czekać 2-3 lata na pieniądze, których czasem można nie wywalczyć.

 

to pierwsze oznacza że zabierają prowizję również od kwoty, którą dostajesz bez ich kiwnięcia palcem;

Nie tak do końca. Przykład - klientka zgłosiła roszczenie - odmowa wypłaty, przez naszą firme kwota bezsporna 14 000, później dopłata(jeszcze w trakcie)

to drugie - że tak naprawdę to przyuczeni amatorzy;

Z całym szacunkiem połowa przedstawicieli to osoby które dorabiają sobie i mają kilku klientów na rok. W moim przypadku od początku roku 99 klientów.

 

to trzecie - że można dostać znacznie więcej, tylko im się nie chce (patrz pkt. 1).

Oj nie do końca ;) Wybór zawsze zależy do klienta, w przypadku firmy którą reprezentuje, firma jak i klient musi się zgodzić na ugode. W przypadku konkurencji np E....O firma może zawrzec ugode bez zgody klienta.

 

jeśli znajdziesz ofertę - nawet za wysoki procent - ale uczciwie liczonej prowizji od realnego zysku, a nie całej kwoty; firmę która przez kancelarię prowadzi sprawy na etapie sądowym - wtedy moim zdaniem będzie warto się zastanowić. w innym przypadku może być gorzej

Z drugą częścią zdania się zgadzam. Większość firm niestety nie posiada swoich kancelarii i kończy sprawe na etapie przedsądowym.

 

Podpisywać imieniem, nazwiskiem i nazwą firmy się nie będe, bo tu nie chodzi o reklame.

[jeszua]

gwoli wyjaśnienia: zwracałem uwagę ogólną, ze względu na hurraoptymistyczne podejście do firemek wszelkiego "odzyskiwania odszkodowań" jako leku na całe zło; zwrócenie uwagi na ww. punkty nie miało na celu atakowania czyjejkolwiek konkretnej oferty

 

BTW pracuję w branży windykacyjnej, a więc mocno zbliżonej; spotykam się w niej z podobnymi problemami

jsz