skutki niedokręcenia koła

[piórko]

Dzięki, Theo. :)

 

Dopytam jeszcze o konserwację łańcucha. Jak wiesz, mój wyzionął ducha przy przebiegu ponad 47 tys. Nie mam wrażenia, że jakoś szczególnie o niego dbałam - czyszczenie i smarowanie co 500-600km i po jeździe w deszczu/myciu + chyba dość płynna jazda. Co zatem najszybciej go zużywa?

Edytowane 8 Czerwca 2013 przez piórko

[Vega_k]

Konserwacja mojego łańcucha: mycie czyścikiem S-100 co 3-4 smarowania.

Smarowanie smarem Blue-Ray po każdym myciu moto i po każdym deszczu.

Jazda płynna, nie strzelam ze sprzęgła - powiedz mi proszę co w mojej eksploatacji jest nieprawidłowe...i przede wszystkim, co po przejechaniu niecałych 2000 km od serwisu, na którym dowiedziałam się, że napęd przejeździ spokojnie jeszcze jeden sezon załatwiło go w miesiąc?

[JanuszK30]

moze ktos w miedzyczasie do mycia lancucha uzyl specyfiku, ktory zniszczyl uszczelniacze...

[Vega_k]

Hmm.. moim motocyklem zajmuję się tylko ja, czasem mąż mi smaruje łańcuch, ale nieczęsto bo mamy inne poglądy na ilość i miejsce nakładania smaru :) (ja smaruję tylko w środku, on z 3 stron). S-100 nie powinno przecież załatwić łańcucha?

[JanuszK30]

posrodku to tak jakby nie bardzo wystarczy, lancuch sie nie zaciera posrodku....

[Vega_k]

Pośrodku - czyli tam gdzie są złączenia ogniw od wewnątrz (obie strony - od wewnątrz - czyli to co się styka z zębatką) przepraszam, nie umiem tego lepiej wytłumaczyć - sposób smarowania pokazywał mi mechanik, więc raczej robię to poprawnie...

[JanuszK30]

dokladnie tak jak napisalas, w miejscu laczenia, jednak mimo wszystko moment z jakim byla dokrecona nakretka osi kola a zatarty lancuch to sa 2 rozne sprawy, na jakiej podstawie okreslilas, ze wlasnie lancuch sie przedwczesnie zuzyl, wg Twojej opinii zatarl?

[Vega_k]

Powyginał się w V-ki

[JanuszK30]

owe v-ki raczej masz stad, ze powodem "zatarcia" jest nadmiar smaru i brudu, sprobuj go pozadnie wymyc, pewnie nic mu nie jest...

[Vega_k]

Za późno napęd natychmiast zmieniłam na nowy.

Dziękuję za wszystkie odpowiedzi w temacie.

Pozdr i LWG

[Sikor]

No to tym razem się upewnij, że masz dobrze ustawioną osiowość, prawidłowy luz łańcucha, dobrze złożone zębatki (zębatki mają być idealnie w linii, czasem można się pomylić i np. dołożyć niepotrzebnie lub zapomnieć założyć jakichś podkładek) i weź go czasem przemyj ;) , choćby naftą.

 

No ale jak się domyślam, teraz Theo się zaopiekował szepejem, więc możesz spać spokojnie :) .

 

[OT]

A co do tych sytuacji na wyścigach to po prostu koło się może zapaść (felga pęka w jakimś miejscu i się praktycznie rozpada). Ostatnimi czasy były dwa głośne przypadki - Duca 1098 (monowahacz) oraz jakieś ZX-10R (wahacz tradycyjny jak wiadomo) w BSB zaraz przed metą (masakra). Zresztą była głośna sprawa odnośnie wadliwych felg w którejś z ostatnich ZX-10R gdzie została wypuszczona seria z wadliwymi felgami, które pękały w normalnym użytkowaniu, były niestety przypadki śmiertelne, ale sprawa została mocno ściszona.

Edytowane 8 Czerwca 2013 przez Sikor

[Vega_k]

No przecież piszę że zmywam smar co 3-4 smarowania :) używalam czyścika S-100, ale tez ostatnio słyszałam,eże nafta lepsza i nie wysusza gumek, wiec zakupię.

Co do ustawienia muszę zaufać Theo, że zrobił wszystko OK, my biedne kobiety tak już mamy... nic same nie zrobimy... :(

[Crovcia]

A ja mam pytanie jak koło było nie dokręcone to mogło wybić mi łożyska? (mówię o kole tylnym)

[michoa]

no oczywiście.......

[Sikor]

BTW

 

 

:D