Roztocze

[spiwor]

Syrek czy jest coś charakterystycznego w punkcie C tak żebym wiedział w którym momencie skręcić?

 

pegaso nie mam pojęcia gdzie będę w niedzielę po południu, pełen spontan,z kimś trzeba się trzymać jakichś zasad. Z tego powodu jeżdżę sam. Sorki.

 

Już się nie mogę doczekać :) , jeszcze tylko dwa dni, przydałoby się powoli pakować :)

Edytowane 25 Kwietnia 2013 przez spiwor

[slavek_t]

Koniecznie zahacz o rezerwat Czartowe Pole w miejscowości Hamernia pomięczy Józefowem a Suścem.

[KarolaS]

Jak skończysz przygodę na Roztoczu to pochwal się co widziałeś i jak było :biggrin:

[Syrek]

Spiwor, punkt C na mapce to skret w prawo z drogi 835(Bilgoraj-lublin) na miejscowosc Zastawie. Ok 6 km od miejscowosci Frampol , po lewej stronie bedziesz mial mala stacje paliw, zaraz za stacja po prawej skret na Zastawie.Poznie kierujesz sie na miejscowosc kondraty. Tak jak pisalem, kilku miejscowosci mozesz nie znalesc na mapie....Droga w wiekszosci przez pola lady, krzaki, asfaltowa.

[Gość Visuz]

Niedaleko Hrebennego, koło Lubyczy jest sporo betonowych schronów. Są to pozostałości po Linii Mołotowa.

Edytowane 25 Kwietnia 2013 przez Visuz

[Syrek]

Spiwor nie zapomnij podrzucic zdjec na forum ;)

[spiwor]

Jasne :) , będzie relacja :)

 

Naprawdę dzięki Wam za info, mam zapisane wszystko na karteczkach, plan jest taki:

Z Wrocka na Częstochowe jeszcze nie wiem którą drogą, a później Jędrzejów, Staszów, Janów Lubelski.

A potem wyciągnę karteczki, porównam z mapą i "się zobaczy" :)

[Syrek]

Jedziesz tą trasą , którą Ci zaznaczyłem ?

[spiwor]

Tak, napewno. Tylko zobaczę jak czasowo i kondycyjnie przyjadę do Janowa, chciałbym ją przejechać na relaksie, jak będę padnięty to pobujam gdzieś w okolicy tak żeby nie jeździć dwa razy tymi samymi drogami i na drugi dzień trasa.

Tak ogólnie w planach mam zamiar zobaczyć prawie wszystko co jest w wątku. Finansowo mogę zrobić 600 km, drugiego maja muszę być w pracy, więc zobaczymy :)

[Domiiniika]

Ja też czekam na relację. Jestem ciekawa jak inni widzą te rejony :)

[spiwor]

Na razie jestem nad zalewem w Janowie Lubelskim, uwięziony pod namiotem zastanawiam się jak zrobić siku nie wygrzebując się ze śpiwora na ten deszcz :) . Pozatym kończy mi się woda i jedzenie... Butelka czerwonego wina już wczoraj się skończyła... Ale znalazłem optymistyczną prognozę pogody, jestem dobrej myśli i jest zajebiście :). Ale będzie relacja po wszystkim :)

[Domiiniika]

. Pozatym kończy mi się woda i jedzenie...

 

:laugh:

Nie martw się, tam jakieś sklepy są. Z tego co pamiętam...

[KarolaS]

Ty się wybrałeś... upssssssss pogoda do bani...

Jak wino się skończyło to już masakra :laugh: Znajdź "tubylca" to Ci wskaże drogę do sklepu, baru itd

[Gość fredo]

W Lublinie już nie pada i powoli przeciera się. Jeśli interesujesz się historią, to jest tam sporo miejsc upamiętniających walki z różnych okresów, nawet z Powst. Styczniowego.

[Syrek]

Lublin nie leży na Roztoczu :icon_razz: