Skocz do zawartości

spiwor
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Jest fantastycznie :) . Faktycznie 2 godz po info o Lublinie przestało padać. Przed chwilą zgubiłem się motocyklem w lesie a w zbiorniku mało paliwa :). Masakra :) . Zdjęć za wiele nie będzie bo utopiłem aparat.

Notoryczny kłamca :icon_twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aktualnie w Suscu. W srodku lasu spotkalem rowerzystow ktorzy tez sie zgubili. Na szczescie mieli mape i byla mala burza mozgow:-)

Twoja traske troche zmodyfikowalem i wyprowadzilo mnie do szpitala dla psychicznie chorych, instynkt wiedzial co robi :-)

Bylem naprawde w wielu miejscach Polski ale tu jest swietnie, choc niektore miejsca przygnebiajace jak miejscowosci gdzie rozstrzeliwali hitlerowcy czy oboz NKWD. Ale przyroda masuje oczy.

Jutro lece na Hrubieszow.

Nie chce nic za bardzo pisac bo co bedzie w relacji?

Fajnie bo jest wifi.

Notoryczny kłamca :icon_twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mozna by powiedziec,ze w alkoholu ;-)

W pierwsza nocke otworzylem butelke wina i sie szwendacz wlaczyl i zaprowadzil do wedkarza. Wedkarz nie byl dluzny i poczestowal tym co mial tak,ze wsunelem sie do namiotu bo juz bylo pozno.

Rano po deszczu- gdzie jest aparat??

Akurat w miejscu gdzie w namiocie zebrala sie woda...

Ale luzik.

W pierwszy dzien w czasie jazdy zgubilem spiwor.

W drugi dzien utopilem telefon.

Dzis zgubilem sie w lesie, naprawde byl hardcor, drogi z piachu, kamieni, blota, zbiornik prawie pusty- byly leki :-)

Ciekawe co jutro mnie spotka. . . :-)

 

fredo dzieki za info, zahacze o to, piekielko mam na razie tyylko zaplanowane.

 

 

Domiiniika jak nic nie wypadnie odezwe sie :-)

 

p.s. Mam zdjecia robione telefonem ale moga byc slabe.

 

Syrek dokladnie nie pamietam ale to bylo kolo sanktuarium i obok w wiosce skansen uli, osobiscie polecam.:-)

Edytowane przez spiwor

Notoryczny kłamca :icon_twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurcze, zle zaplanowalem dzien. W pewnym momencie zaczelo brakowac czasu, wyjechalem o 9 w Hrubieszowie bylem o 16. Trzeba bylo sie spieszyc i choc poszedl.zbiornik paliwa czyli na pewno300 km to wszystkiego nie widzialem, zabraklo 1 dnia. Bylo swietnie choc jest pewien niedosyt, jestem zajechany a moze to dol, ze trzeba wracac do rzeczywistosci. . .

Najwiekszy blad, ze nie zabralem rzeczy i musialem wrocic do.Susca.

Ech to lenistwo.

 

Jest co wspominac, naprawde :)

Dziekuje Wam za wsparcie :)

Notoryczny kłamca :icon_twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...