Docieranie: KMX wchodzi na obroty po czym gaśnie

[Bobson]

Witam, mam problem z KMX 125 a mianowicie, motocykl jest w czasię docierania. Zacząłęm go docierać podczas postoju na wolnych obrotach nie dając mu wejść na połowę wskaźnika temperatury, po czym jeździłem nim krótkimi odcinkami żeby się zabardzo nie zagrzał. Wczoraj przejchałem się zrobiłem ok 4km osiągajać predkość obrotową max do 4tys dzisiajszego dnia odpaliłem zrobiłem 6km odstawiłem żeby ostygł po czym odpaliłem nie przejeżdzająć nawet 2km motocykl stanął po czym na ciepłym silniku nie mogłem odpalić a gdy już go odpaliłem samoczynnie wkręcił sie na 5 tys obrotów chwile na nich pochodził i zgasł. Gdy ostygł chodził normalnie aż do kolejnego zagrzania sytuacja się powtórzyła, czy możliwe żębym tłok spuchł?

[Adam M.]

Motocykla nie dociera sie na wolnych obrotach - robiac cos takiego niszczysz silnik.

Przeczytaj watek o docieraniu w Mechanice ogolnej.

[Shinigami]

Pomijając fakt, że już udupiłeś temat docierania to moim zdaniem masz problem z docieraniem benzyny do gaźnika albo przeciwnie leje się do silnika.

[Bobson]

Szczerze mówiąc to nie miałem pojęcia o tym że tak się dociera pytając kolegi "MECHANIKA" powiedział mi że muszę oszczędzać i najlepiej pierwsze odpalenia na wolnych obrotach. A czy można z tego jeszcze jakoś wybrnąć czy to się musi skończyć wymianą tłoka?

[Shinigami]

Samo powtórne honowanie powinno wystarczyć.

[jjank]

Problem leży zapewne gdzies w okolicach gaźnika. Coś źle poskladałes i silnik łapie lewe powietrze lub gaźnik wymaga regulacji jak to po remoncie. Nie sądzę aby tłokowi/cylindrowi cokolwiek się stało po kilkunastu km. Dobrze byłoby na czas docierania wzbogacic mieszankę stosując większą dyszę główną wtedy spada ryzyko przegrzania. Stosuj dobry olej w proporcji 1-40 a potem 1-50 i będzie OK.

Edytowane 11 Kwietnia 2013 przez jjank

[Bobson]

Okazało się że wina leży po stronie przypchanego gaźnika, po za tym jest wszystko ok. Dziękuje wszystkim za wypowiedzi naprawdę się przydały:)