lambo na słupie

[Gość fredo]

Wa-wa -Gdańsk, 1.50 h, na zatłoczonej DK7, buhahahahahaha.

[danielpotas]

Zajebisty w kazdym calu.Mysle ze jeszcze nie raz nas zadziwisz KS-ie.

Edytowane 29 Marca 2013 przez danielpotas

[ks-rider]

Wa-wa -Gdańsk, 1.50 h, na zatłoczonej DK7, buhahahahahaha.

 

Bylec glupi, jestes glupi i zostaniesz glupi

 

Czytac ze zrozumieniem tez nie potrafiles i nie potrafisz, napisalem keidy to bylo, tyle, ze do Ciebie to nie dochodzi.

 

Zajebisty w kazdym calu.

 

Kazdy ma cos na sumieniu, to, ze dzis jestem taki jaki jestem, nie znaczy, ze zawsze taki bylem.

 

Tyle, ze na raie pokazujecie co najwyzej, ze nie potraficie tego zrozumiec mlodziezy, dorosniecie moze zrozumiecie, tylko przezyjcie !

 

:crossy:

[Gość fredo]

Ja za taki tekst dostałem bana, ciekawe czy ty dostaniesz?

[Limo]

Czytac ze zrozumieniem tez nie potrafiles i nie potrafisz, napisalem keidy to bylo, tyle, ze do Ciebie to nie dochodzi.

 

To chyba wtedy te 300 na godzine zrobiłeś :)

[Hans]

Co ta emigracja robi z ludźmi...

[danielpotas]

 

 

 

 

Kazdy ma cos na sumieniu, to, ze dzis jestem taki jaki jestem, nie znaczy, ze zawsze taki bylem.

 

Tyle, ze na raie pokazujecie co najwyzej, ze nie potraficie tego zrozumiec mlodziezy, dorosniecie moze zrozumiecie, tylko przezyjcie !

 

:crossy:

Wez nie strasz,ulzylo mi jak skonczylem 30-tke i wydawalo mi sie ze jestem wybrancem.

[wueska]

Panowie surowe obliczenia i będzie wszystko jasne.

[ks-rider]

To chyba wtedy te 300 na godzine zrobiłeś :)

 

Nie ! Predkosc byla znacznei mniejsza, tyle, ze byla utrzymywana caly czas.

 

300 czy nawet troche wiecej bylo w hameryce gdy mialem 22 lata. Ale to inna bajka

 

Wez nie strasz,ulzylo mi jak skonczylem 30-tke i wydawalo mi sie ze jestem wybrancem.

 

Poczakaj jaszcze dyche :icon_mrgreen:

 

Zdziwisz sie :icon_mrgreen:

 

:crossy:

Edytowane 29 Marca 2013 przez ks-rider

[danielpotas]

Ale ze co ,ze przy 50-ce bede "bezpiecznym" kierownikiem? Przeca ja juz teraz zaczynam szczelac ze sprzegla w aucie(albo lekki slizg :banghead: ),ej no wez.

[kivi]

Nie uwierzę w Gdańsk-Warszawa w dwie godziny. Nie ma chu*a we wsi. Chyba że PLL LOT.

Od Rafinerii do kiełbasianej górki w Łomiankach mój rekord to 3 godziny. Nad ranem bez ruchu praktycznie. Cisnięte ile wlazło zawsze pow. 160 km/h, często 200+.

Nie widzę w jaki sposób urwać jeszcze godzinę.

[piórko]

Od Rafinerii do kiełbasianej górki w Łomiankach mój rekord to 3 godziny. Nad ranem bez ruchu praktycznie. Cisnięte ile wlazło zawsze pow. 160 km/h, często 200+.

Nie widzę w jaki sposób urwać jeszcze godzinę.

 

Od Kiełpina do tablicy "Gdańsk" - 2:35 (rok chyba 99, fiat Palio weekend, wczesne godziny poranne) - fakt, że byłam na "ogonie" jakiejś Hondy. I nie było fotoradarów ani radiowozów z video-rejestratorów.

[danielpotas]

Ale KS ten rekord pobil w 45-tym.I to bylo z Warszawy do Gdanska.

[Gość fredo]

Od Kiełpina do tablicy "Gdańsk" - 2:35 (rok chyba 99, fiat Palio weekend, wczesne godziny poranne) - fakt, że byłam na "ogonie" jakiejś Hondy. I nie było fotoradarów ani radiowozów z video-rejestratorów.

 

Fiatem Palio na ogonie Hondy przez ponad 300 km?

Co to za Honda była? Shadow? :biggrin:

[Limo]

fakt, że byłam na "ogonie" jakiejś Hondy.

 

Pewnie w jej tunelu aerodynamicznym :P