Skocz do zawartości

BMW X-DRIVE, na które koła łańcuchy śnieżne?


filipr
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Klaudiusz.

Nie szukam sztucznie, tylko pytam serio. Zapytal mnie znajomy i sam sie zaciekawilem. Troche racji ma z tym pytaniem, bo jesli trafi na nakaz zalozenia lancuchow, co jest malo prawdopodobne w marcu, ale jednak mozliwe. No wlasnie jesli kaza zakladac, to na ktore kola zalozyc?

Z ciekawosci sam dzisiaj zadzwonilem do innego serwisu bmw i tam powiedziano mi, ze obojetnie na ktora os, ale absolutnie nie na obie.

Niby banal a co serwis czy forum to inna opinia.

Do mnie osobiscie przemawia wyjasnienie Shinigami, ale lubie jak cos jest dla mnie jasne.

 

Pozdr.

F.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Zawsze cztery łańcuchy. Niejeden założył tylko na przednie, napędzane koła, a potem zwiedzał pobocze tyłem...

kulikowisko.pl www.facebook.com/KULIKOWISKO

Uwaga!!! Nowa lokalizacja kursów prawa jazdy:

  • teoria: Mokotów-Służew
  • praktyka: Ursus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znajomy w sumie już wrócił, ale dzięki Tomek.

Trochę to bezsens, że kupuje się auto które lepiej sobie radzi w trudnych warunkach i jeszcze do tego trzeba dwa komplety łańcuchów kupować.

Swoją drogą ciekawe czy jak w Austrii czy tam we Włoszech jest nakaz jazdy z łańcuchami to dotyczy też samochodów z napędem 4x4.

 

Pozdr.

F.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znajomy w sumie już wrócił, ale dzięki Tomek.

Trochę to bezsens, że kupuje się auto które lepiej sobie radzi w trudnych warunkach i jeszcze do tego trzeba dwa komplety łańcuchów kupować.

Swoją drogą ciekawe czy jak w Austrii czy tam we Włoszech jest nakaz jazdy z łańcuchami to dotyczy też samochodów z napędem 4x4.

 

Pozdr.

F.

 

Wszystko fajnie fajnie, tylko że jadąc samochodem trzeba też czasem hamować. A hamowałeś kiedyś samochodem 4x4? A dowolnym samochodem z oblodzonej góry? niezależnie jaki masz napęd, to marzysz wtedy o łańcuchach, choćby od krowy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żółf. Jasne, że hamowałem. Masz rację. Wg mnie jednak nie chodzi o oblodzone a o zaśnieżone drogi, gdzie są problemy z podjazdem i przez to samochody blokują drogi. Nie wiem ile razy byłeś w Alpach czy Dolomitach, ale ja byłem wielokrotnie i nigdy nie widziałem tam oblodzonych dróg.

 

Pozdr.

F.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fliper musiales jezdzic drogami dla turystow, ktore sa ciagle odsniezane :)

Sam utknalem kilka razy na drogach Europy w sniegach i mialem nieprzyjemnosc jazdy po oblodzonych drogach.

Moj bardzo dobry kolega, mial bardzo nie mila przygode ciezarowka, zjezdzal z gory za radiowozem policyjnym, ktory go prowadzil, nagle policjanci zatrzymali radiowoz na zjezdzie ze wzniesienia, jeden z nich wyszedl i zmierzal w kierunku ciezarowki kolegi, moj kolega zatrzymal zestaw i zaciagnal reczny, w pewnym momencie caly zestaw zaczal sie zeslizgiwac z gory niczym sanki. Skonczylo sie tak, ze udalo sie koledze nie wjechac w radiowoz, niestety wypadl z drogii, zatrzymal sie poniewaz bok jego naczepy oparl sie o grube drzewo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...