Skocz do zawartości

Czarnogóra 2013 - tylko Czarnogóra


Savii
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Nie trzeba być żadnym starym wyjadaczem, żeby pojechać do Czarnogóry.

Piter 1600 nie strasz ludzi, w tamtym roku byłem i stwierdzam, że gorzej jeździ się po Polsce.

Kwestia dojazdu, ale większość po autostradach, więc w miarę szybko można dotrzeć.

Oczywiście na autostradach wypadałoby robić 800-1000 km dziennie i to może być pewna niewiadoma, jak zresztą Staszek zauważył

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie trzeba być żadnym starym wyjadaczem, żeby pojechać do Czarnogóry.

Piter 1600 nie strasz ludzi, w tamtym roku byłem i stwierdzam, że gorzej jeździ się po Polsce.

Kwestia dojazdu, ale większość po autostradach, więc w miarę szybko można dotrzeć.

Oczywiście na autostradach wypadałoby robić 800-1000 km dziennie i to może być pewna niewiadoma, jak zresztą Staszek zauważył

 

Tak jest niewiadomą, ale z drugiej strony przejechałem z Poznania do Rzeszowa na raz, to myślę że na autostradzie nie będzie problemu :)

Problem mam bardziej z motongiem, bo jest na dotarciu, chyba że do majówki zrobie 1600km i..... :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mayer Lack, zasada z taką drogą jest jedna - twarda du...a. A na miejscu już spoko. Co do ubrania sprzęta, tank bak i dobry worek/rolka z tyłu na początek.

 

Savii, Albania Ciebie nie ciągnie, to kilka km dalej. Ja jestem mocno zainteresowany (jeśli nie będą Tobie przeszkadzały głośne wydechy). Nie ukrywam, że obserwuje jeszcze podobny temat na forum południowców a z reguły i tak wszystko się wyjaśni na kilka dni przed wyjazdem. Z kwaterami nie ma problemu w tej sprawie zgadazam się z Piterem, byłem 2 lata temu i o tej porze spoko.

Temat będę śledził na bieżąco.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam :cool: Tak sobie czytam ten pościk i sobie myślę, że mógłbym spróbowac. Wcześniej udzielałem się w poście KRYM I RUMUNIA, ale temat chyba umarł.

Szczerze powiem, że umnie język angielski jst na poziomie marnym, a znam rosyjski :banghead: :biggrin: dlatego wolę bardziej tamte rejony. Jest jeszcze kilka innych problemów -mianowicie nigdy nie byłem w takiej dalekiej podróży na moto :banghead: Prawko zdałem w zeszłym roku i zrobiłem 5T/KM w dwa miesiące. Jeździłem SUZI VZ M800. Po dwóch miesiącach musiałem moto sprzedac-życie :blush:, ale los się do mnie uśmiechnął i w styczniu kupiłem nowego VZR1800 :biggrin: I tutaj również zaczynają się schody-moto na dotarciu :banghead: Piszę o tym dlatego, żeby nie było niedomówień w razie gdyby....Moto jest w stanie surowym tzn. nie mam żadnych kufrów, toreb etc. Moto wziąłem we wrezlingu :blush: i nie wiem czy auto casco tamte strony obowiązuje. Jeżeli taki świeżak nie będzie ciężarem, to chętnie bym się pisał. Jak byście mogli pomóc w ewentualnym ubiorze motocykla, co zabrac itd, to z góry dziękuę

Pozdrawiam

Adrian

Fakt temat KRYM I RUMUNIA,umarł bo tam każdy by chciał gdzie indziej jechac. Mi pasowałoby weekend Majowy ale w Czerwcu Transforgarska wygląda miejscami

a w Maju to będzie pewnie nie przejezdna. Edytowane przez dolek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt temat KRYM I RUMUNIA,umarł bo tam każdy by chciał gdzie indziej jechac. Mi pasowałoby weekend Majowy ale w Czerwcu Transforgarska wygląda miejscami

a w Maju to będzie pewnie nie przejezdna.

 

Zawsze zostaje Ukraina :) a te dwie słynne trasy można zrobic w innym terminie. Ja myślałem, żeby przez Rumunię tylko przejechac, bo od dawien dawna wiadomo że te dwie trasy są nieprzejezdne o tej porze roku :banghead: A w czerwcumamy jakiś dłuższy weekend :icon_question: , bo jesli nie to ja nie dam rady :ph34r:

 

Fakt temat KRYM I RUMUNIA,umarł bo tam każdy by chciał gdzie indziej jechac. Mi pasowałoby weekend Majowy ale w Czerwcu Transforgarska wygląda miejscami

a w Maju to będzie pewnie nie przejezdna.

 

Zawsze zostaje Ukraina :) a te dwie słynne trasy można zrobic w innym terminie. Ja myślałem, żeby przez Rumunię tylko przejechac, bo od dawien dawna wiadomo że te dwie trasy są nieprzejezdne o tej porze roku :banghead: A w czerwcu mamy jakiś dłuższy weekend :icon_question: , bo jesli nie to ja nie dam rady :ph34r:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt temat KRYM I RUMUNIA,umarł bo tam każdy by chciał gdzie indziej jechac. Mi pasowałoby weekend Majowy ale w Czerwcu Transforgarska wygląda miejscami

a w Maju to będzie pewnie nie przejezdna.

 

Zawsze zostaje Ukraina :) a te dwie słynne trasy można zrobic w innym terminie. Ja myślałem, żeby przez Rumunię tylko przejechac, bo od dawien dawna wiadomo że te dwie trasy są nieprzejezdne o tej porze roku :banghead: A w czerwcumamy jakiś dłuższy weekend :icon_question: , bo jesli nie to ja nie dam rady :ph34r:

 

Lubię wiatr we włosach (choć ich niewiele pozostało) ale nie koniecznie deszcz :-) Po obejżeniu filmu, lepiej Ci, którzy wybierają się na Rumunie niech śledzą pogodę. Choć w MNE może spotkać mnie to samo :blink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie wszystkich

Na początku chciałbym podziękować wszystkim za porady, sugestie, itp. jestem naprawdę zobowiązany. Cóż nie jest mi dane oceniać innych, niech zrobią to inni. Ja tylko dałem ogłoszenie że szukam chętnych. Myślę że na tym przystanę. Temat oczywiście jak najbardziej aktualny i nie umarł. Jeżeli ktoś byłby chętny na Czarnogórę w długi weekend majowy to proszę o kontakt na PW.

Pozdrawiam

Savii

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przejechałem z Piterem przez ostatnie 2 lata ok.9000 km,i potwierdzam-proponuję zaczynać podróże do delikatnych odległości.Wjeździić się w moto,ubrać i przygotować do trasek.Czym innym jest jechać do Czarnogóry,a czym innym jest po niej jeździć!!! Można oczywiście ekipie w ten sposub popsuć wyjazd,wystarczy zgiąć widelec lub koło(a o to nie trudno na agrafkaf i innych pułapkach,)i wiadomo że się kumpla nie zostawi ale ekipa stoi.Mayer Lack,widzę że masz więcej rossądku niż niektórzy bikerzy.Mierz siły na zamiary.Masz jeszcze wiele motolat przed sobą.

Jakby co to PW.

PS.Pozdrawiam Piter

Waldorf(Maciej)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przejechałem z Piterem przez ostatnie 2 lata ok.9000 km,i potwierdzam-proponuję zaczynać podróże do delikatnych odległości.Wjeździić się w moto,ubrać i przygotować do trasek.Czym innym jest jechać do Czarnogóry,a czym innym jest po niej jeździć!!! Można oczywiście ekipie w ten sposub popsuć wyjazd,wystarczy zgiąć widelec lub koło(a o to nie trudno na agrafkaf i innych pułapkach,)i wiadomo że się kumpla nie zostawi ale ekipa stoi.Mayer Lack,widzę że masz więcej rossądku niż niektórzy bikerzy.Mierz siły na zamiary.Masz jeszcze wiele motolat przed sobą.

Jakby co to PW.

PS.Pozdrawiam Piter

Waldorf(Maciej)

 

Rozumiem i tego chcę uniknąc. Nie chciałbym zepsuc komuś urlop, ale z drugiej strony kiedyś trzeba zacząc :) . Natomiast jazda po Polsce nie bardzo mnie interesuje. Maj u nas nie należy do najcieplejszych i za dużo opadów. Także lipa :banghead:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, w Czarnogórze na motocyklistów czeka masa pułapek.

Można zgiąć widelec lub koło, może nas ukąsić grzechotnik albo w całości zjeść pyton.

Możemy też paść ofiarą gwałtu zbiorowego lub porwania dla okupu.

Litości...

 

Ps. Mayer Lack wychodzi na to, że przez najbliższe 2 lata skazany jesteś na siedzenie w garażu i pucowanie swojej maszyny.

A życie stygnie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie naprawdę wyolbrzymiacie problem wycieczki na południe Europy. Co takiego trudnego jest w tych owianych grozą drogach Czarnogóry (ale tak konkretnie)? Co do deszczu, myśmy akurat w weekend majowy trafili głównie na deszczowe dni. W Czarnogórze i po drodze tam i z powrotem, więc nie ma co wyrokować co do pogody. Aha, grupa jechałą na wszelkiego typu motocyklach, od Dragstara 1100 poprzez v-stromy i nakedy po CBRy i nikomu nic nie przeszkadzało w tamtejszych drogach (no poza tym, że prawie w całej byłej Jugosławii asfalt po deszczu jest dziwnie śliski, spływa coś białego z tamtejszych skał chyba). Fredo: :biggrin:

Edytowane przez Staszek_s
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mayer Lack jeśli odpowiadałby Ci termin koniec czerwca / początek lipca to zapraszam do nas do ekipy. Więcej informacji masz tutaj : http://forum.motocyk...3/page__st__180 . Spokojnie dasz radę z nami . Doświadczeniem czy też wiedzą nie dorownuję Piterowi i nie zamierzam podważać jego zdania ale kiedyś musisz zacząć podróżowac motocyklem i lepiej będzie pojechać z kimś niż samemu . Nikt Cię nigdzie samego nie zostawi czy coś podobnego , jedziemy lajtowo bez żadnych napinek że konkretnie tego dnia mamy być w danym miejscu także pełen luz :cool:

 

PS. Co do ubioru motocykla to ze względu na wydechy i szeroką opone w VZR to za pojemnych sakw tam chtyba nie założysz . Ale podjedż do Lidora to tam kilka fajnych uniwersalnych toreb od Kuryakyna maja np: http://www.lidor.pl/Produkty/54_torby.html . Ja w zeszłym roku na wyprawę dokupiłem sobie od nich Torbe GranTour i jestem mega zadowolony .

Edytowane przez _Pablo_

Motocykle są jak wódka ... prawdziwa jazda zaczyna się od litra ...

 

2012r. - Rumunia/Bułgaria : 4500km (14 dni )

2013r. - Albania/Grecja : 4700km (17 dni )

2014r. - Estonia/Finlandia : 4000km (15 dni )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mayer Lack jeśli odpowiadałby Ci termin koniec czerwca / początek lipca to zapraszam do nas do ekipy. Więcej informacji masz tutaj : http://forum.motocyk...3/page__st__180 . Spokojnie dasz radę z nami . Doświadczeniem czy też wiedzą nie dorownuję Piterowi i nie zamierzam podważać jego zdania ale kiedyś musisz zacząć podróżowac motocyklem i lepiej będzie pojechać z kimś niż samemu . Nikt Cię nigdzie samego nie zostawi czy coś podobnego , jedziemy lajtowo bez żadnych napinek że konkretnie tego dnia mamy być w danym miejscu także pełen luz :cool:

 

PS. Co do ubioru motocykla to ze względu na wydechy i szeroką opone w VZR to za pojemnych sakw tam chtyba nie założysz . Ale podjedż do Lidora to tam kilka fajnych uniwersalnych toreb od Kuryakyna maja np: http://www.lidor.pl/...y/54_torby.html . Ja w zeszłym roku na wyprawę dokupiłem sobie od nich Torbe GranTour i jestem mega zadowolony .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...