piter 1600 Opublikowano 21 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2013 Czarnogóra nie jest duża,i wystarczy baza noclegowa w jednym miejscu.Wszędzie dojedziesz, zwiedzisz i wrócisz do bazy bez problemu. Cytuj 2008Chorwacja 4530km 2009Chorwacja Czarnogóra 4480km 2010Czarnogóra Chorwacja 4550km 2010Czarnogóra Grecja 5100km2012Macedonia Albania 4600km 2013Włochy Sycylia 6000km 2014Czarnogóra Albania 4490km 2015 Rumunia Bułgaria.4750km 2016Serbia Czarnogóra 4550km2017 Dagestan 8500km2018 Toskania 4500 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Savii Opublikowano 21 Lutego 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2013 Savii, fajnie ale masz szybką maszynę, więc jakie prędkości przelotowe po autostradzie (mój Road Star głośny jest ale nie koniecznie szybki) :-)Na miejscu ok. ale czy nie lepiej jadąc załatwiać sobie kwatery w nowym miejscu a nie wracać do "bazy"? Zawsze to więcej jazdy po nowych drogach i ciekawych miejscach. Januszu spokojnie dasz radę , ja tam jestem elastyczny i mogę się dostosować. Ważne aby bezpiecznie dojechać na miejsce. Wszystko będzie zależało czy ktoś będzie chętny ze mną pojechać a czasu coraz mniej. Nie ukrywam że chciałbym jeszcze zdążyć wstępnie poznać potencjalnych uczestników, uzgodnić jakiś plan itp. bo tak przed wyjazdem będzie trudno dojść do ładu kto co lubi i co chcę zobaczyć. Ale tak jak mówię nic na siłę, mówię otwarcie że chodzi mi głównie o zobaczenie Czarnogóry więc dojazd raczej autostradą. W przypadku bazy noclegowej to Piter ma rację, Czarnogóra nie jest duża, są też plusy… nie ma potrzeby za każdym razem wnosić tych wszystkich tobołów (kufrów) na kwaterę. Mi akurat taka forma odpowiada ale to zapewne kwestia gustu.PozdrawiamSavii Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mayer Lack Opublikowano 21 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2013 Witam :cool: Tak sobie czytam ten pościk i sobie myślę, że mógłbym spróbowac. Wcześniej udzielałem się w poście KRYM I RUMUNIA, ale temat chyba umarł.Szczerze powiem, że umnie język angielski jst na poziomie marnym, a znam rosyjski :banghead: :biggrin: dlatego wolę bardziej tamte rejony. Jest jeszcze kilka innych problemów -mianowicie nigdy nie byłem w takiej dalekiej podróży na moto :banghead: Prawko zdałem w zeszłym roku i zrobiłem 5T/KM w dwa miesiące. Jeździłem SUZI VZ M800. Po dwóch miesiącach musiałem moto sprzedac-życie :blush:, ale los się do mnie uśmiechnął i w styczniu kupiłem nowego VZR1800 :biggrin: I tutaj również zaczynają się schody-moto na dotarciu :banghead: Piszę o tym dlatego, żeby nie było niedomówień w razie gdyby....Moto jest w stanie surowym tzn. nie mam żadnych kufrów, toreb etc. Moto wziąłem we wrezlingu :blush: i nie wiem czy auto casco tamte strony obowiązuje. Jeżeli taki świeżak nie będzie ciężarem, to chętnie bym się pisał. Jak byście mogli pomóc w ewentualnym ubiorze motocykla, co zabrac itd, to z góry dziękuęPozdrawiamAdrian Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piter 1600 Opublikowano 21 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2013 Szczerze mówiąc taki wyjazd jeszcze chyba nie dla Ciebie.Może na początek spróbuj polatać po kraju,ubierz moto.Nie twierdzę,że Czarnogóra jest dla starych wyjadaczy,ale trochę doświadczenia jednak w wyjazdach trzeba mieć. Cytuj 2008Chorwacja 4530km 2009Chorwacja Czarnogóra 4480km 2010Czarnogóra Chorwacja 4550km 2010Czarnogóra Grecja 5100km2012Macedonia Albania 4600km 2013Włochy Sycylia 6000km 2014Czarnogóra Albania 4490km 2015 Rumunia Bułgaria.4750km 2016Serbia Czarnogóra 4550km2017 Dagestan 8500km2018 Toskania 4500 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mayer Lack Opublikowano 21 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2013 Szczerze mówiąc taki wyjazd jeszcze chyba nie dla Ciebie.Może na początek spróbuj polatać po kraju,ubierz moto.Nie twierdzę,że Czarnogóra jest dla starych wyjadaczy,ale trochę doświadczenia jednak w wyjazdach trzeba mieć.Tak też myślałem, a pokraju troszkę polatałem. No cóż żótodzoby już tak mają :banghead: :laugh: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Savii Opublikowano 21 Lutego 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2013 No cóż każdy może się wypowiedzieć.Ja pozostawię to bez komentarza.Pozdrawiam serdecznieSavii Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Staszek_s Opublikowano 21 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2013 Ale w sumie piter 1600 może rozwiń myśl, że Czarnogóra to wyzwanie dla kolegi? Bez złośliwości, ale osobiście nie zauważyłem tam będąc żadnych przeciwskazań do wyjazdu przez relatywnie "świeżego" kierowcę. Drogi jak drogi, ruch uliczny żaden... Wg mnie większym "wyzwaniem" będzie 1000km jednego dnia, nawet po autostradzie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stroman Opublikowano 21 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2013 (edytowane) Witam :cool: Tak sobie czytam ten pościk i sobie myślę, że mógłbym spróbowac. Wcześniej udzielałem się w poście KRYM I RUMUNIA, ale temat chyba umarł.Szczerze powiem, że umnie język angielski jst na poziomie marnym, a znam rosyjski :banghead: :biggrin: dlatego wolę bardziej tamte rejony. Jest jeszcze kilka innych problemów -mianowicie nigdy nie byłem w takiej dalekiej podróży na moto :banghead: Prawko zdałem w zeszłym roku i zrobiłem 5T/KM w dwa miesiące. Jeździłem SUZI VZ M800. Po dwóch miesiącach musiałem moto sprzedac-życie :blush:, ale los się do mnie uśmiechnął i w styczniu kupiłem nowego VZR1800 :biggrin: I tutaj również zaczynają się schody-moto na dotarciu :banghead: Piszę o tym dlatego, żeby nie było niedomówień w razie gdyby....Moto jest w stanie surowym tzn. nie mam żadnych kufrów, toreb etc. Moto wziąłem we wrezlingu :blush: i nie wiem czy auto casco tamte strony obowiązuje. Jeżeli taki świeżak nie będzie ciężarem, to chętnie bym się pisał. Jak byście mogli pomóc w ewentualnym ubiorze motocykla, co zabrac itd, to z góry dziękuęPozdrawiamAdrianMayer!!Jak masz ochotę to wal. Byliśmy kiedyś na takim tripie z gościem na podobnej armaturze i było superolsko, nie liczy się na czym jeździsz i jakie masz doświadczenie tylko jakim jesteś człekiem, facet przyjechał przez całą Polskę na miejsce zbiórki z masą robactwa w zębach ale jego radość z przejechania 700 km trasy w deszczu i niepogodzie ............bezcenna(Miras sokiy.)Językiem się nie przejmuj, nie znam polaka który bez języka by sobie nie poradził w świecie. MNE jest byłą republiką postsowiecką tak że z twoim rosyjskim to jesteś u siebie. nie lam się -przełam się. My jedziemy na Korsykę a tam ponoć tylko francuski, ale to nie jest powodem żeby odpuścić, w końcu wszyscy mamy ręce i mimikę Jak postepujesz wg. zasady: zero zaufania dla innych uczestników ruchu, to już jesteś wśród- nas.Na razie tyle.Jak ci serce mówi, że chcesz to się zapisuj Edytowane 21 Lutego 2013 przez Stroman Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mayer Lack Opublikowano 21 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2013 Mayer!!Jak masz ochotę to wal. Byliśmy kiedyś na takim tripie z gościem na podobnej armaturze i było superolsko, nie liczy się na czym jeździsz i jakie masz doświadczenie tylko jakim jesteś człekiem, facet przyjechał przez całą Polskę na miejsce zbiórki z masą robactwa w zębach ale jego radość z przejechania 700 km trasy w deszczu i niepogodzie ............bezcenna(Miras sokiy.)Językiem się nie przejmuj, nie znam polaka który bez języka by sobie nie poradził w świecie. Jak postepujesz wg. zasady: zero zaufania dla innych uczestników ruchu, to już jesteś wśród- nas.Na razie tyle.Jak ci serce mówi, że chcesz to się zapisuj Serce to jedno, a byc plecakiem to drugie. Mogłem na samym początku napisac, że jestem starym wyjadaczem, byłem tu i ówdzie, ale nie o to bega :) . Chciałem, żeby wszyscy zainteresowani byli świadomi z kim mają do czynienia. Liczyłem się z tym, że nie bardzo pasuję do tego towarzystwai wszystkie sugestie biorę na klatę :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stroman Opublikowano 21 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2013 Serce to jedno, a byc plecakiem to drugie. Mogłem na samym początku napisac, że jestem starym wyjadaczem, byłem tu i ówdzie, ale nie o to bega :) . Chciałem, żeby wszyscy zainteresowani byli świadomi z kim mają do czynienia. Liczyłem się z tym, że nie bardzo pasuję do tego towarzystwai wszystkie sugestie biorę na klatę :biggrin:Chlopie, jesli to nie jest prowokacja to Cię nie rozumiem. Nie znam osobiście autora wątku, ale sądzac po jego postach i trochę PW to jesteś w doborowym towarzystwie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slony Opublikowano 21 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2013 Trzeba być twardym i tyle :biggrin: nie każdy daje radę jechać średniej jakości drogą przez cały dzień,gdzie można się spodziewać za każdym krzakiem policji z suszarką.Ale za to plaża i słońce(jeżeli nie będzie załamania pogody) wynagrodzą trudy podróży :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mayer Lack Opublikowano 21 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2013 Chlopie, jesli to nie jest prowokacja to Cię nie rozumiem. Nie znam osobiście autora wątku, ale sądzac po jego postach i trochę PW to jesteś w doborowym towarzystwie.Stroman- nie zrozumiałeś mnie chyba :blink: Chodziło mi o obawy wobec moich umiejętności :banghead: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Staszek_s Opublikowano 21 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2013 Policja to bardziej chyba suszyła w Serbii i BiH. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stroman Opublikowano 21 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2013 (edytowane) Stroman- nie zrozumiałeś mnie chyba :blink: Chodziło mi o obawy wobec moich umiejętności :banghead:Jeśli, jak piszesz zrobiłeś 5tys,km to możesz być już rozjeżdżony.jak nie czujesz się pewnie to może to przemyśl, bo chyba byś nie chciał byś popsuć wyprawy.Ku...wa co ja Pie....dlę!!! przecież mając taki motong to musisz dać radę :) :) :) :) :) Edytowane 21 Lutego 2013 przez Stroman Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mayer Lack Opublikowano 21 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2013 Jeśli, jak piszesz zrobiłeś 5tys,km to możesz być już rozjeżdżony.jak nie czujesz się pewnie to może to przemyśl, bo chyba byś nie chciał popsuć wyprawy.Jestem chyba ostatnim ludzikiem, ktory chciałby coś popsuc, a przede wszystkim komuś :) , dlatego taki obszerny opis zrobiłem :biggrin:Czuję się na siłach,będzie czas zeby wczuc się w motor i jazda :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.