Skocz do zawartości

Gumowa osłona łańcucha w ścigaczu


michal750
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Pytanie czysto teoretyczne:

dlaczego w scigaczach nie mozna zastosowac gumowej oslony na lancuch jak np w MZtkach?

Czesto mnie to zastanawialo dlaczego superbiki maja odsloniety lancuch narazony na przylepianie piasku, brudu itp.

Wiem ze MZtki Jawy i CZtki nie osiagaly takich wielkich predkosci, ale lancuch w tych dwusuwach ktore mialem zawsze wytrzymywal dozywotnio. Kontrolowalem jego naciag i smarowanie i wszystko bylo git.

 

Albo dlaczego takie rozwiazanie nie sprawdzi sie w crossach lub enduro?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze - osłona w MZ i Jawie była po to aby nie chlapać dookoła olejem który wiecznie ciekł ze skrzyni biegów na łańcuch.

 

Po drugie - jeśli jeździłeś demoludem nie zmieniając łańcucha to masz szczęście że jeszcze żyjesz. Te łańcuchy były gównianej jakości i wyciągały się jak szmata.

 

Po trzecie - stać na ściga, stać na zestaw napędowy.

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze - osłona w MZ i Jawie była po to aby nie chlapać dookoła olejem który wiecznie ciekł ze skrzyni biegów na łańcuch.

 

Pierwszy raz słyszę taka teorię ...he he

Może u Ciebie qurim spełniała taką rolę z racji stanu motocykla, ale jej zadaniem jest właśnie chronić łańcuch przed zewnętrznymi zabrudzeniami.

 

A osłony we współczesnych motocyklach nie są zabudowane m.in. ze względów bezpieczeństwa.

Zdarzało sie nawet w MZ zerwanie łańcucha który zawijał sie gdzies w osłonach i jeżeli one nie uległy pęknięciu to łańcuch albo blokował koło albo rozwalał kartery silnika przy wałku zdawczym.

Co stałoby się przy prędkości motocykla ok 200km/godz można sobie tylko wyobrazić.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest jeszcze kwestia estetyczna. A trwałość gołego łańcucha rozwiązano poprzez łańcuchy o-ring itp.

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osłona, przede wszystkim zatrzymywała smar na łańcuchu i tym samym między rolkami, bez osłony zatarłby się po kilkudziesięciu km. Teraz łańcuchy z ringami nie wymagają ciągłego samrowania, bo mają uszczelki które zatrzymują część smaru. Ja szczerze mówiąc też nie zmieniałem łańcucha w Jawie 350, przez wiele lat, ale miała ona znikomą moc, więc nawet słaby łańcuch jakoś dawał radę.

Przy dzisiejszych mocach i prędkościach, osłona byłaby samobójstwem. Mnie się raz urwał łańcuch w XX a kumplowi w 954. Nie wyobrażam sobie co by było gdybyśmy mieli na nim osłony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy ja wiem, te oslony nie byly takie glupie i nie byly bynajmniej po to zeby zatrzymywac smar na lancuchu a po to by zanieczyszczenia na nim nie osiadaly. Gdyby to byla plastikowa oslona to zapewne poddalaby sie zerwanemu lancuchowi jak to bywalo w mz. Problematyczna bylaby ocena stanu lancucha na biezaco a to istotna sprawa. Co do zrywajacych sie lancuchow to problem dotyczy zaniedbanych nadmiernie i za dlugo eksploatowanych. W przypadku zerwania sie lancucha bez oslon tez grozi to zablokowaniem kola roztrzaskaniem karterow itp.

Mechanika Motocyklowa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...