michoa Opublikowano 1 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2012 A historie o wybuchających motocyklach są trochę kulawe, bo znajdę taką historyjkę o każdej marce i każdym modelu jedna, dwie ok-ale jak tych historyjek jest 100 to dalej twierdzisz że wszyscy nie dbają i dlatego wybucha?? Cytuj "... i ujrzal Pan prace nasza i byl zadowolony a zapytawszy o zarobki nasze usiadl i zaplakal..." list Pawla apostola do koryntianmichoa-100% stylistów bez szyku http://miszczua.cba.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysiek Lichota Opublikowano 1 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2012 ehh niestety coś w tym musi być.. każdy motocykl ma słabe punkty... chodź o każdy trzeba dbać inaczej.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piasektt Opublikowano 2 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2012 (edytowane) jedna, dwie ok-ale jak tych historyjek jest 100 to dalej twierdzisz że wszyscy nie dbają i dlatego wybucha?? Chyba się nie rozumiemy. Wyczynowy sprzęt nie zawsze ma defekt bo ktoś nie zadbał. Po prostu się tak dzieje i już, każdy wypadek trzeba było by badać oddzielnie. Tak samo dzieje się w lotnictwie i np. F1. Nie mówimy tu o wadliwej serii z fabryki tylko o wypadku losowym. że ta konkretna pojemność wymaga szczególnej opieki serwisowej A weź mnie proszę uświadom z czego ta szczególna opieka wynika :rolleyes: ?To, że trzeba częściej wymieniać tłok niż w 450ccm (?), to nic w tym dziwnego. W SX 65 tłok trzeba wymieniać co 6-10MTH. Każdy wyczynowy sprzęt wymaga szczególnej i troskliwej opieki a czy to KX 125 czy CRF 450X nie ma znaczenia. Przypominam, że silnik 350F był zaprojektowany od zera, nie jest to żadna modyfikacja obecnego pieca (kiedyś KTM robiło takie opcje w stylu EXC 200). Dlatego wszystkie podzespoły były poobliczane dla pojemności 350 i deklarowanego momentu i mocy. O rozsypanym piecu po 10mh od nowości też słyszałeś? Moja nowa YZ250F z roku 2007 używana jako treningowy motocykl miała defekt skrzyni biegów: a konkretnie pęknięte zęby 2 i 3 biegu - przebieg z Sendeca 3.7MTH. Druga moja YZ250F 2007r który był na taśmie produkcyjnej zaraz za pierwszą (tak wynikało z VINu) przepracowała bez żadnej awarii skrzyni aż do dzisiaj do 2012 roku 197MTH (sprzedana mojemu kuplowi, mam ją dalej na oku) Ale, ja nigdy nikomu nie opowiadałem ze w YZ250F z roku 07 rozpada się skrzynia (bo mnie się tak stało). Po prostu mój egzemplarz był felerny i w konsekwencji musiałem ja naprawić na własny koszt. Po naprawie na oryginalnych częściach zrobiłem tym motocyklem 114MTH i skrzynia pracowała. perfekcyjnie. Obecnie motocykl ma 220MTH i motocykl z tego co wiem dalej lata bez problemowo. I z podobną awarią jak moja się nie spotkałem ani w PL ani w USA Moje podsumowanie: nie zawsze trzeba zwalać winę na dany model i tym sposobem przekreślać go. Czasami od wypadek losowy i tyle. Czasy wad fabrycznych w crossówkach i HE mineły jakoś tak w 2006. Kiedy KXF i RMZ zostały przeprojektowane, CRF udoskonaliła głowice UNICAM, a SXF prze projektował hydrauliczny napinacz ;) - oczywiście w bardzo dużym cudzysłowie - starzy wyjadacze będą widzieć co autor miał na myśli :biggrin: Edytowane 2 Listopada 2012 przez piasektt Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
major000 Opublikowano 2 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2012 PIASEKTT coś słyszysz ale za bardzo nie wiesz w którym kościele dzwoni... Co innego jak się rozpadnie pojedyńczy egzemplarz a co innego jak padnie kilka z tego samego powodu, jakby w twojej drugiej yzf po 4mh wysypała się zębatka 2 i 3 biegu to dalej byś twierdził że taki już twój los i trzeba naprawiać??? Bo ja bym pojechał do serwisu i wsadził im ten szrot w dupe...Wady fabryczne w enduro, crossówkach, trialówkach itd. były są i będą, wydaje ci się że dzisiejsze enduraki są idealne? możesz pomarzyć...Każda marka co jakiś czas załapuję wpadkę z jakimś modelem. Z moich obserwacji kilku 350-tek excf twierdzę że jest tam problem z zaworami i to jest powód częstych serwisów, na forach zagranicznych też poruszają ten problem więc coś jest na rzeczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grucha87 Opublikowano 3 Listopada 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2012 A takie pytanko pewnie dziwne jak kupie motor i bedzie na gwarancji i sie cos posypie po miesiącu np. skrzynia to na własny koszt bede ją musiał naprawiac?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
major000 Opublikowano 3 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2012 Z tego co wiem to chyba tylko Huska daje roczną gwarancję ale co ona obejmuje to nie wiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piasektt Opublikowano 3 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2012 (edytowane) Bo ja bym pojechał do serwisu i wsadził im ten szrot w dupe Nie jestem specjalistą, od niczego wsadzania w dupę - może ty masz takie doświadczenia nie wiem? Ale po twoich wywodach widzę, że nie znasz zasad które panują przy zakupie nowego wyczynowego motocykla i do czego masz prawo a do czego nie - a coś tam się odszczekujesz Podaj mi konkrety co z tymi zaworami jest nie tak ? Jak motocykl był serwisowany ? Co i kiedy było robione Ja miałem kontakt z Sette-CZ i ludzie którzy się profesjonalnie zajmują serwisem tego modelu nie wspominali o niczym rażącym, o czymś co wybiega po za normę. KTM też z tego co wiem nie robił żadnej akcji naprawczej. A w innych modelach były takie akcje. Na trwałość zaworów wpływa wiele czynników - ale 2 główne są zależne od użytkownika: czystość filtra i odpowiedni luz zaworowy - i tu bym upatrywał zobserowane przez Ciebie problemy Podaj mi te spektakularne wpadki producentów po 2006 roku gdzie jest to udokumentowane ? I producent przekonstruował daną część, mechanizm ? A co do Huski oczywiście też gadasz od rzeczy i nie masz racji bo huska daje 2 lata gwarancji - Informacja od Pana Mleczki A nie w stylu: czytałem, słyszałem, wydaje mi się Sprawdź, potem coś pisz Edytowane 3 Listopada 2012 przez piasektt Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michoa Opublikowano 3 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2012 (edytowane) Chyba się nie rozumiemy. Wyczynowy sprzęt nie zawsze ma defekt bo ktoś nie zadbał. Po prostu się tak dzieje i już, każdy wypadek trzeba było by badać oddzielnie. Tak samo dzieje się w lotnictwie i np. F1. Nie mówimy tu o wadliwej serii z fabryki tylko o wypadku losowym. ok aczkolwiek ja nadal uważam że jeśli w 100 wypuszczonych motocyklach w 54 sztukach urywa się korbowód to jest to wada fabryczna a nie wypadek losowy (seryjny wypadek losowy ?? ) Podaj mi te spektakularne wpadki producentów po 2006 roku gdzie jest to udokumentowane ? I producent przekonstruował daną część, mechanizm ? producent zawsze na ile tylko się da będzie wady fabryczne ukrywał, zwalał winę na użytkownika, migał się od odpowiedzialności, bo akcja serwisowa jest cholernie droga i psuje reputacje firmy-lepiej nabrać wody w usta po cichu zmienić konstrukcję i czekać aż ludzie przesiąda się na nowszy bezawaryjny model ... także to że producent się nie przyznał do wady fabrycznej nie znaczy że jej nie ma .... nie obraź się ale twoje pisanie zalatuje mi gadanie serwisanta ASO albo dealera który ma spory interes w zrobieniu z wad fabrycznych winy użytkownika.... Edytowane 3 Listopada 2012 przez michoa Cytuj "... i ujrzal Pan prace nasza i byl zadowolony a zapytawszy o zarobki nasze usiadl i zaplakal..." list Pawla apostola do koryntianmichoa-100% stylistów bez szyku http://miszczua.cba.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
major000 Opublikowano 3 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2012 Nie jestem specjalistą, od niczego wsadzania w dupę - może ty masz takie doświadczenia nie wiem? Ale po twoich wywodach widzę, że nie znasz zasad które panują przy zakupie nowego wyczynowego motocykla i do czego masz prawo a do czego nie - a coś tam się odszczekujesz Podaj mi konkrety co z tymi zaworami jest nie tak ? Jak motocykl był serwisowany ? Co i kiedy było robione Ja miałem kontakt z Sette-CZ i ludzie którzy się profesjonalnie zajmują serwisem tego modelu nie wspominali o niczym rażącym, o czymś co wybiega po za normę. KTM też z tego co wiem nie robił żadnej akcji naprawczej. A w innych modelach były takie akcje. Na trwałość zaworów wpływa wiele czynników - ale 2 główne są zależne od użytkownika: czystość filtra i odpowiedni luz zaworowy - i tu bym upatrywał zobserowane przez Ciebie problemy Podaj mi te spektakularne wpadki producentów po 2006 roku gdzie jest to udokumentowane ? I producent przekonstruował daną część, mechanizm ? A co do Huski oczywiście też gadasz od rzeczy i nie masz racji bo huska daje 2 lata gwarancji - Informacja od Pana Mleczki A nie w stylu: czytałem, słyszałem, wydaje mi się Sprawdź, potem coś piszSkoro tobie nowy motocykl po kilku godzinach klęka i ty na tym przechodzisz do porządku dziennego to nie wiem kto tu jest dymany...by the way...Zasady przy kupnie nowego motocykla(enduro, cross) w Polsce są proste- płacisz grube siano a potem się martw jak coś klęknie, co za różnica czy huska daje rok czy dwa, poczytaj co ta gwarancja obejmuje i jak to się ma w praktyce. Wymagasz żeby np. KTM wywieszał transparenty przy drogach i trąbił w radio jakie wady fabryczne są w ich moto??? Żaden autoryzowany serwis też ci tego nie powie bo to jest strzał w kolano. Akcje naprawcze... proszę cię. Wpadki po 2006 roku proszę bardzo: ktm 450,530 exc model 2008 i 2009 wadliwe hydrauliczne napinacze rozrządu, od modelu 2010 poprawione. ktm 450, 530 exc od 2008 do 2011 wadliwe pierścienie tłokowe, skutek pobór oleju z części silnikowej, dopiero w modelu 2012 naprawniona usterka. W dwusuwach ktm notorycznie rozsypujące się rozruszniki elektryczne(sprzęgiełko), co roku chwalą się że jest to już poprawione a jednak nie jest, może model 2013 jest ok, będe wiedział za kilka miesięcy z obserwacji. Pierwsze modele ktmów na wtrysku, problem z zapychającym się filtrem paliwa, od modelu 2013 poprawione przez wstawienie dodatkowego filtra w łatwo dostępnym miejscu. Z każdej marki mogę tak wymieniać, większe lub mniejsze notoryczne usterki. Także żyj dalej w swoim dziwnym świecie gdzie motocykle są wolne od wad i słuchaj speców profesjonalistów co tak mówią, chociaż im można wybaczyć z wiadomych względów. A co do tej 350 excf to jakbyś czytał uważnie co napisałem to nie zadawałbyś głupich pytań, ale powtórze: nowe 350 excf rok 2013, 4,5mh(słownie: cztery i pół moto godziny), motocykl na dotarciu, pierwszy przegląd przy tym przebiegu wykazał że zawory ssące są poza dolnym limitem, jest możliwość że fabrycznie były ustawione w dolnym limicie i na dotarciu trochę siadły ale zasięgając opinii o tym modelu jest to mało prawdopodobne. Tak więc zasięgnij opinii chłopaków z Sette-CZ żebyś wiedział co mi odpisać, bo w przeciwieństwie do ciebie moje wszystkie opinie na tym forum są oparte na doświadczeniu z danym motocyklem, jeśli nie znam modelu to nie wypowiadam się. Tobie też życzę tego, jesteś zawodnikiem to wypowiadaj się w dziale "jak zrobić whipa" a nie mechaniki. pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysiek Lichota Opublikowano 3 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2012 wiadomo w każdej marce/modelu są słabsze punkty ... sprzedając swojego KX'a typ do mnie powiedział: ile gwarancji byś mi dał na ten motor... ja mu odpowiedziałem.. ku*wa stary to jest motor do jazdy.. może stać 2 lata w garażu i nic w nim nie zrobisz, możesz jeździć bez usterki dwa lata do dziewczyny polniakiem, a możesz wyjechać w ten sam dzień wyj**ać się o korzeń trafić karterami w kamień... chodź jestem za tym żeby uznać wade techniczną w motorze gdy na 100 modeli np w 43 pada jedna rzecz.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piasektt Opublikowano 3 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2012 (edytowane) Skoro tobie nowy motocykl po kilku godzinach klęka i ty na tym przechodzisz do porządku dziennego to nie wiem kto tu jest dymany...by the way...Zasady przy kupnie nowego motocykla(enduro, cross) w Polsce są proste- płacisz grube siano a potem się martw jak coś klęknie, co za różnica czy huska daje rok czy dwa, poczytaj co ta gwarancja obejmuje i jak to się ma w praktyce. Wymagasz żeby np. KTM wywieszał transparenty przy drogach i trąbił w radio jakie wady fabryczne są w ich moto??? Żaden autoryzowany serwis też ci tego nie powie bo to jest strzał w kolano. Akcje naprawcze... proszę cię. Wpadki po 2006 roku proszę bardzo: ktm 450,530 exc model 2008 i 2009 wadliwe hydrauliczne napinacze rozrządu, od modelu 2010 poprawione. ktm 450, 530 exc od 2008 do 2011 wadliwe pierścienie tłokowe, skutek pobór oleju z części silnikowej, dopiero w modelu 2012 naprawniona usterka. W dwusuwach ktm notorycznie rozsypujące się rozruszniki elektryczne(sprzęgiełko), co roku chwalą się że jest to już poprawione a jednak nie jest, może model 2013 jest ok, będe wiedział za kilka miesięcy z obserwacji. Pierwsze modele ktmów na wtrysku, problem z zapychającym się filtrem paliwa, od modelu 2013 poprawione przez wstawienie dodatkowego filtra w łatwo dostępnym miejscu. Z każdej marki mogę tak wymieniać, większe lub mniejsze notoryczne usterki. Także żyj dalej w swoim dziwnym świecie gdzie motocykle są wolne od wad i słuchaj speców profesjonalistów co tak mówią, chociaż im można wybaczyć z wiadomych względów. A co do tej 350 excf to jakbyś czytał uważnie co napisałem to nie zadawałbyś głupich pytań, ale powtórze: nowe 350 excf rok 2013, 4,5mh(słownie: cztery i pół moto godziny), motocykl na dotarciu, pierwszy przegląd przy tym przebiegu wykazał że zawory ssące są poza dolnym limitem, jest możliwość że fabrycznie były ustawione w dolnym limicie i na dotarciu trochę siadły ale zasięgając opinii o tym modelu jest to mało prawdopodobne. Tak więc zasięgnij opinii chłopaków z Sette-CZ żebyś wiedział co mi odpisać, bo w przeciwieństwie do ciebie moje wszystkie opinie na tym forum są oparte na doświadczeniu z danym motocyklem, jeśli nie znam modelu to nie wypowiadam się. Tobie też życzę tego, jesteś zawodnikiem to wypowiadaj się w dziale "jak zrobić whipa" a nie mechaniki. pozdro Widziałem że tak odpowiesz - brak konkretów (czytaj udokumentowanych kilka przykładów ). Bo ja miałem EXCR 530 sixdays 2008 rok i żadnych poborów oleju nie było. Kolizji tłokowo zaworowej też nie miałem czyli napinacz był - ok. Prawo UE nakazuje transparentność jeżeli chodzi o usterki wynikające ze złego zaprojektowania. I tak np. KTM w 2008 zapraszał na akcje serwisową użytkowników LC8 - chodziło o układ paliwowy i po tym "strzalem w kolano" firma przetrwała Nie chce mi się ciągnąć tej dyskusji z tobą kolego bo ty będziesz mi wpierał, że potężne koncerny produkujące wyczynowe motocykle. wpierają buble swoim klientom. Motocykle te nie są testowane, tylko wprost z komputera Pana INŻ trafiają do Major000 i on bidny ze swoimi kolegami musi się z tym męczyć. A co do twojej fachowości to już zauważyłem, że jest dużej klasy. Dla Ciebie rok gwarancji to to samo co dwa (mały szczegół). Ja kolego wiem co obejmuje i jak działa w praktyce w przeciwieństwie do Ciebie. Edytowane 3 Listopada 2012 przez piasektt Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
major000 Opublikowano 4 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2012 Mogę prowadzić konstruktywną rozmowę ale z tobą się nie da, albo nie rozumiesz co piszę albo nie chcesz zrozumieć. Więc abyś podbudował swoje ego napiszę: "nie znam się..." Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysiek Lichota Opublikowano 4 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2012 jeju to jest forum tu powinnien każdy wolnie wygłaszać swoją wiedze,porady,pytania itp a nie sie bulwersować między sobą.. można się dużo rzeczy dowiedzieć od innych ; o Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michoa Opublikowano 4 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2012 Widziałem że tak odpowiesz - brak konkretów (czytaj udokumentowanych kilka przykładów ). Bo ja miałem EXCR 530 sixdays 2008 rok i żadnych poborów oleju nie było. Kolizji tłokowo zaworowej też nie miałem czyli napinacz był - ok. jedna jaskółka wiosny nie czyni :D od zatartych 530 internet aż kipi major ma racje coś musi być na rzeczy z wadą fabryczną.... Cytuj "... i ujrzal Pan prace nasza i byl zadowolony a zapytawszy o zarobki nasze usiadl i zaplakal..." list Pawla apostola do koryntianmichoa-100% stylistów bez szyku http://miszczua.cba.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piasektt Opublikowano 5 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2012 (edytowane) jedna jaskółka wiosny nie czyni :D od zatartych 530 internet aż kipi major ma racje coś musi być na rzeczy z wadą fabryczną....jedna jaskółka wiosny nie czyni :D od zatartych 530 internet aż kipi major ma racje coś musi być na rzeczy z wadą fabryczną.... To zapodaj mi te pozacierane 530 ze zdjęciami elementów. Tak z 4-5 przykładów i dane jak były serwisowane Zasięgnąłem języka w sprawie tych waszych "strasznych" usterek u Pana Wojciecha Rencza, KTM Bydgoszcz i w innych zaprzyjaźnionych serwisach KTM i dowiedziałem się następujących rzeczy: Pierścienie i napinacz rozrządu nie zostały zastąpione "nowszymi" lub innymi numerami części więc nie są wadliwe Napinacz jest hydrauliczny, wszyscy na niego narzekają, to znaczy narzekają bo nie umieją go ustawić, najczęściej są to nieautoryzowane serwisy. napinacz rozrządu zgodnie z harmonogramem serwisowym trzeba wymienić po upływie 100 moto/ godz łącznie z łańcuchem. po upływie 150 m/godz należy sprawdzić stan pomp olejowych A co do rozrządu to tak macie racje był problem ale nie napinaczem tylko delikatny problem ze ślizgiem: wady wieku dziecięcego w modelu 530 z rocznika 2008-09 to wadliwy slizg łancucha rozrzadu Tak więc te wasze zacierające silniki, fatalne napinacze - to sobie można między bajki włożyć. Nie twierdzę, że producenci wykonują idealne motocykle, ale nie demonizujmy. Motocykle są testowane i sprawdzanie pod różnym kątem.Nikt z renomowanych producentów nie sprzeda motocykla który np. wybucha z byle powodu, czy głowica rozpada się po 3mth PZDR Edytowane 5 Listopada 2012 przez piasektt Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.