Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Weź kawałek bibuły, taki pasek na przykład. Przykładaj go w okolice wyjścia kanałów wydechowych i łączeń. Jeśli drży to znaczy że przedmuch jest.

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No prosze Qurim jakie metody diagnostyczne w znajdowaniu przedmuchow, gratulancje.

Co do oleju syntetycznego to Qurim wie ze to moj konik i bzdurne poglady na jego temat lansowane

w Polsce, absolutnie mnie nie przekonuja :)

 

Ja na syntetyku jezdze zarowno w mojej 40 letniej BSA, 25 letnim Suzuki, 14 letnim GMC jak w 5 letnim Subaru

i nigdzie nie mam zadnych klopotow, a wrecz przeciwnie - wiec uwazam ze ci co maja klopoty nie utrzymuja

swoich pojazdow w odpowiednim stanie technicznym i tyle.

 

Mowienie ze komus tlok pekl z powodu niewlasciwego oleju tez Fisie uwazam za bzdure - bez obrazy, bo wiem ze swoje

doswiadczenia masz i doceniam to. Mysle po prostu ze przyczyna byla inna, a olej nie mial z tym nic wspolnego.

Moze za mala ilosc oleju, lub zbyt rzadko wymieniany olej, ale nie dlatego ze olej syntetyczny.

 

Przeciez syntetyk ma wlasnie te swietna wlasciwosc ze utrzymuje film olejowy w warunkach w ktorych mineralny juz dawno jest woda,

a przede wszystkim jest o wiele odporniejszy na wysokie temperatury.

Dlatego wlasnie napisalem ze syntetyk zalatwilby problem spadku cisnienia w lifterach Sportstera, gdzie wspomniany przez

autora tematu mineralny moze z powodu zuzycia czesci juz nie dawac rady.

Do tego nie bardzo rozumiem zdanie:

"zawsze stosowalem mineralny 20w50 wiec inny opada."

 

Niby dlaczego ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

............i jak przykładałeś tą bibułkę, ciekaw jestem co tam cyka. Może tak jak Qurim pisał nieszczelność, lub Fisu regulacja luzu zaworowego, możesz mieć też pęknięty pierścień też podobny odgłos będzie ale to raczej mało prawdopodobne.

Przykładaj tą bibułę i gadaj co i jak wyszło po teście.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adam M.- być może masz rację w tym co piszesz. Nie mówię nie. I z tym stanem technicznym pojazdów tez mozesz miec trochę racji. Bo są osoby które notorycznie kończą jazdę na lawecie. Temat wg mnie jest niedyskutowalny, bo nikt z nas nie wie co tak naprawdę kolo zrobił z silnikiem, a co nam powiedział. Czy tylko wymienił olej?

Dajmy sobie z tym spokój. Ja latam na mineralnym na przykład i nie narzekam.

Nieszczelnośc czyli to co pisze Qurim będzie "cykała" równo ze wzrostem i spadkiem obrotów, czyli bez opóźnień.

Hm... w ogóle to uważam, że taka internetowa diagnostyka to... no wiecie... to nie to... takie leczenie przez telefon.

"otoz o jakiegos czasu slysze a to tylko na wolnych obrotach klikanie w silniku"- toż to dziesiątki przyczyn mogą być. :rolleyes:

Oby nieszczelność.

"Radość z jazdy zaczyna się tam, gdzie kończy się ekonomia.''

Autoryzowany dealer S&S Cycle

site-logo-badge.png

https://harley-parts.pl/ 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

........Fisu ma rację, diagnoza przez telefon-niestety pacjent zmarł.

ale po-spekulować zawsze można

Zwróć uwagę na otoczenie podczas tego cykania, może akurat sąsiadka zawsze w tym momencie wywiesza pranie i to z Twoich z dżinsów się rozchodzi :biggrin: gorzej jak cykania przejdą w grzmoty wtedy niech sąsiadka ucieka co sił

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

........Fisu ma rację, diagnoza przez telefon-niestety pacjent zmarł.

ale po-spekulować zawsze można

Zwróć uwagę na otoczenie podczas tego cykania, może akurat sąsiadka zawsze w tym momencie wywiesza pranie i to z Twoich z dżinsów się rozchodzi :biggrin: gorzej jak cykania przejdą w grzmoty wtedy niech sąsiadka ucieka co sił

witam. i tak zeszlismy na gacie i sasiadke heheh.

pzdr sporciak 1200 na gaziorze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jesli byl mineralny od nowosci to niech bedzie. zalanie go syntetykiem moze spowodawac klopoty w postaci wyciekow stukow itp.

pzdr

 

A to ciekawe, niby dlaczego ?

Jesli chodzi o slawne "wymywanie szlamow", to warto wiedziec ze wspolczesne oleje mineralne maja taki sam pakiet dodatkow czyszczacych

jak syntetyki.

Wycieki sie pojawiaja w miejscach gdzie sprzet nie jest szczelny, stuki z powodu oleju syntetycznego tylko w wyobrazni wlasciciela.

Poczytaj tematy olejowe na forum ( jest na kilka dni czytania ) zeby takich bzdur nie pisac.

 

Racje masz Fisu ze temat pekajacych tlokow jest niedyskutowalny, a diagnozy z internetu to wrozenie z fusow, ale czasem sie udaje.

Chodzi raczej o to zeby czlowieka raportujacego problem zdfopingowac do szukania przyczyny problemu poddajac rozne pomysly co do

tej przyczyny i rozne metody diagnozowania.

Oczywiscie ze nie ma to jak dobrze wyposazony warsztat z czlowiekiem z wiedza dotyczaca danego typu moto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to ciekawe, niby dlaczego ?

Jesli chodzi o slawne "wymywanie szlamow", to warto wiedziec ze wspolczesne oleje mineralne maja taki sam pakiet dodatkow czyszczacych

jak syntetyki.

Wycieki sie pojawiaja w miejscach gdzie sprzet nie jest szczelny, stuki z powodu oleju syntetycznego tylko w wyobrazni wlasciciela.

Poczytaj tematy olejowe na forum ( jest na kilka dni czytania ) zeby takich bzdur nie pisac.

 

Racje masz Fisu ze temat pekajacych tlokow jest niedyskutowalny, a diagnozy z internetu to wrozenie z fusow, ale czasem sie udaje.

Chodzi raczej o to zeby czlowieka raportujacego problem zdfopingowac do szukania przyczyny problemu poddajac rozne pomysly co do

tej przyczyny i rozne metody diagnozowania.

Oczywiscie ze nie ma to jak dobrze wyposazony warsztat z czlowiekiem z wiedza dotyczaca danego typu moto.

nie wiem co uwazasz kolego za bzdury. ale wiem co pisze i troche wiedzy mam w temacie . co do mego cykania pukania stukania itp. to sie dowiem ja rozbiore silnik. nie szukam naprawy internetowej tylko pytam bo mysle ze tu znajde wiedze w temacie.

ot a co do oleju nie pissze nie czytam bo to temat wanka wstanka ... uzywam mineralu bo tak zaleca instrukcja i tego sie trzymam. pozdrawiam ..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jesli byl mineralny od nowosci to niech bedzie. zalanie go syntetykiem moze spowodawac klopoty w postaci wyciekow stukow itp.

pzdr

moj kolega opowiedzial mi kiedys historie jego pojazdu,jak to z silnika 1.2 litra benzyna wyciagnal 350 tys. km bez naprawy glownej,

dodal rowniez,ze caly czas lal dobry syntetyk do tego silnika,

w tamtym czasie akurat zakupilem pewien pojazd,o przebiegu 50 tys.km,ktory zalany byl od nowosci mineralem

po uslyszeniu jego historii,zdecydowalem rowniez zalac silnik syntetykiem

do dzis zrobilem nim kilkadziesiat tysiecy kilometrow i zadnych wyciekow oraz stukow nie stwierdzilem,

oczywiscie syntetyk wymieniam po dzien dzisiejszy w tym pojezdzie,

pisze o tym dlatego,ze jak widac jest tak wiele roznych opinii na ten temat,ze wlasciwy wybor nalezy tylko i wylacznie od

nas samych

TYPE O NEGATIVE

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bzdury dotycza twoich wiadomosci dotyczacych olei syntetycznych, co do napraw internetowych to niestety nie istnieja.

Wszystko i tak musi byc wykonane rekami twoimi, albo mechanika.

 

Harleyjunak napisal:

" pisze o tym dlatego,ze jak widac jest tak wiele roznych opinii na ten temat,ze wlasciwy wybor nalezy tylko i wylacznie od

nas samych "

 

Opinii jest wiele, ale fakty sa takie ze najgorszy syntetyk jest o 100% lepszy od najlepszego mineralnego.

Wystarczy zajrzec w tabele wlasnosci obu rodzajow oleju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adam M. ma tu rację syntetyk lepiej znosi ciężkie warunki pracy, minerała zabija wysoka temperatura, co do zmiany z minerału na syntetyk legendy się wzięły z tego że wszyscy pamiętamy jak w latach 80 wyglądał od spodu dekiel zaworowy po minerale, ale fakt to były dawne lata 70/80/90 minerały wtedy nie miały cząsteczek utrzymujących silnik w czystości i faktycznie w dawnych latach jak wchodziły nowoczesne oleje syntetyczne zalanie syntetykiem czegoś co jeździło na minerale groziło zatkaniem smoka. Nie rozbierałem silnika który chodzi na współczesnych minerałach i tu na temat w jakim stanie on utrzymuje silnik w środku nic nie powiem, po syntetyku każdy wie że wygląda tak jak powinien, czysto i miło rozbierać. Pytanie tylko od kiedy w olejach mineralnych zaczęli stosować pakiet środków które utrzymują silnik w czystości ja podejrzewam że późne lata 90

 

Co do pękania tłoków to pamiętam przypadki gdzie na wszystkich 4 garach chodził na połówkach, ale powodem tego jak obstawialiśmy z ojcem była waha, była kiedyś taka niebieska, do niej musiały być płaskie tłoki a i tak pękały, ale ludzie leli ją i do zwykłych bo była tańsza, ale to było kiedyś

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sportster1200- sorry , ale na podstawie postów które piszesz ("wymiana oleju sportster1200 #1, odpowiedz #2 jest tu trafiona) nie mozna u Ciebie stwierdzić jakiejkolwiek głębszej wiedzy w temacie olejów. A już napewno celowości pytań.

Adam M. ma duzo racji, o bzdurach pisanych przez "coponiektórych" też.

Wszak jakby syntetyki były złe - nikt nie dokonałby z tego rewolucji. To jasne.

Obrona ze lejesz minerał bo manual "mówi" minerał to też nie do końca tak. Manual "mówi" też że olej ma być HD a lejesz Rev Techa.

Ja latam na mineralnym, bo się ku*wa zaparłem w swym postanowieniu i nie chce mi się tego zmienić. Ale nie twierdzę, że mam rację a już napewno że inaczej się nie da. Inna sprawa, że dokładnie przemyślałem jaki olej lać z tych mineralnych pod względem uzytkowania sprzęta. Najwieksza zaleta? Dolewam w dowolnym punkcie świata dowolny olej mineralny, nawet ten od traktora i nic mnie złego nie spotka. Mam go za 30PLN/1 litr czyli w kwocie syntetyka moge go wymienić 2 razy. jak się lata po Europie wschodniej to te argumenty dają mi spokojnie spać w stepie. Właściwości hydrauliczne traci po przeszło 12000 km więc, a nic, więc bo to nie argument. Silnik się kręci i nie mam czasu diagnozować czy przy syntetyku bedzie się kręcił dalej. Ale od rzeczy.

 

 

Mam 30 minut jeszcze w tym tyg. na to forum, zatem krótko.

Baza olejowa kazdego syntetyka jest bazą mineralna. Synetyk jest poprostu "molekularnie" modyfikowanym minerałem.

A ponieważ forum też słuzy (a przynajmniej powinno) do wymiany poglądów (pokojowej wymiany), to taki stolik z piwem i siedzącymi wokół kumplami (przynajmniej dla mnie) zapytam zatem, a co... Nie zakładajmy sobie też ze wartością najwyższą jest tu przeforsowanie "MOJEGO JA". Że ja i tylko ja mam rację.

Nie spotkałem tez forum na którym o olejach nie byłoby nic. Jednak tu o olejach nic nie czytałem, bo.... bo tak. Nie wiem co tu jest. Może i mój błąd fakt.

 

Fakt podstawowy. I nr1 jak dla mnie. Harley Davidson to silnik w pełni rolkowy. Nie interesuje mnie zadne Yamasuki, "Hujdaj" czy Subaru lub inny Mercedes. Interesuje mnie HD i tylko HD. Wszyscy wiemy, ze silniki rolkowe rzadkich olejów nie lubią.. prawda? Utrata filmu olejowego tęz im z tego powodu za bardzo nie szkodzi. EVO z zepsutą pompą olejową przejezdza 1200 km, po naprawie pompy i uzupełnieniu stanu, lata dalej nie wykazując objawów zatarcia. TC tez to pewnie wykona, bo czemu by nie, choć tego nie dane mi było sprawdzić. Żaden panewkowiec tego nie zrobi z oczywistych wzgledów. Ale to tak na marginesie. Teoria smarowania mówi jednoznacznie... " nalezy podac do danego punktu możliwie najmniej substancji smarnej, ale na tyle dużo, aby mechanizm pracował właściwie"- przykład: silnik rolkowy JAP 500 zadowalał się smarowaniem kropelkowym. Posiadał pojemnosciwy wskaźnik mocy 70km z litra i 6500 obr. (lata 30-ste ubiegłego wieku), a na biegu jałowym pompa podawała 1 kroplę oleju na sekundę. Posiadał 2 sekcje. 1 kropla na rozrząd i 1 kropla na wał co 1 sek i to mu wystarczało.

Ale miało być któtko:

Adam M.- który konkternie olej polecisz do EVO 80' 1990 rok 80 000 mil przebiegu oraz który olej polecisz do TC88 B 2001 38 000 mil przebiegu. Oba to rolkowce oraz jaki olej do TC88 A 2006 20 000mil.

Ciekaw jestem podpowiedzi. Chodzi mi o syntetyki oczywiście. I załuzmy, że wszystkie trzy latają na OEM HD minerał.

I Panowie, zadnej wojny. Poprostu sobie podyskutujmy. A i tak kazdy sobie zrobi jak będzie chciał.

A bzdury? Hm... bzdury, bzdurami, ja je też czasami pisze, nikt nie jest alfą i omegą... no chyba że w łóżku z kobietą (lub wieloma) to nie ma cieniasów. Nie? :-D Miłego weekendu.

"Radość z jazdy zaczyna się tam, gdzie kończy się ekonomia.''

Autoryzowany dealer S&S Cycle

site-logo-badge.png

https://harley-parts.pl/ 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tradycyjne oleje mineralne są rafinowane z ropy naftowej. Nawet przy użyciu zaawansowanej technologii rafinacji, siarka, reaktywne węglowodory oraz inne niechciane materiały trafiają do składu olejów mineralnych. Na przeciwnym biegunie znajdują się zapewniające najwyższy stopień wydajności, w pełni syntetyczne oleje silnikowe, takie jak produkty ExxonMobil, światowego lidera olejów syntetycznych dla motoryzacji.

W pełni syntetyczne oleje silnikowe są opracowywane przy użyciu syntetycznych olejów bazowych, które powstają podczas syntezy chemicznej, surowej rafinacji lub innych złożonych reakcji chemicznych. Ich jednorodność cząsteczkowa i stopień czystości są nie do uzyskania w tradycyjnym procesie rafinacji.

Wraz ze wzrostem spójności rozmiaru i kształtu molekuł, oleje syntetyczne lepiej znoszą cięższe warunki pracy. Zwykłe oleje mineralne, które mają mniej stabilną strukturę molekularną, pod wpływem wysokiej temperatury mogą utracić swoje właściwości, czego skutkiem będzie pojawienie się niepożądanego osadu i szlamu w silniku.

Poza mineralnymi i w pełni syntetycznymi olejami istnieją też oleje półsyntetyczne. Składają się one z wysokowydajnych mieszanek syntetycznych połączonych z tradycyjnym olejem mineralnym, co przynosi wzrost wydajności w porównaniu ze zwykłymi olejami mineralnymi.

Zalety olejów syntetycznych (w porównaniu do mieszanek mineralnych)

Zapewniają lepszą ochronę w niskich temperaturach ułatwiająca rozruch silnika w zimne dni (w pełni syntetyczne oleje silnikowe tolerują temperatury sięgające nawet poniżej -40°C). Większa tolerancję wysokich temperatur, co wpływa na redukcję utleniania i zużycia części silnika – najlepsze produkty zabezpieczają silnik nawet w temperaturach rzędu 200°C. Mniejsza konsumpcja oleju (w sprawnym silniku). Lepsza ochrona silnika pod dużymi obciążeniami, zwiększona stabilność termiczna i lepsza czystość silnika.

5 błędnych mitów na temat syntetyków

Oleje syntetyczne powinny być stosowane jedynie w nowych autach.

Jeżeli raz użyję oleju syntetycznego, nie mogę już powrócić do korzystania ze zwykłego oleju.

Syntetyczne oleje nie są dobre dla pojazdów o dużym przebiegu.

Olej syntetyczny może spowodować rozszczelnienie silnika.

Syntetyki są dobre tylko dla turbo doładowanych silników lub samochodów z górnej półki.

To wszytko nieprawda. „Z roku na rok kierowcy są coraz bardziej świadomi korzyści jakie daje jazda na syntetyku" – mówi Kevin Chinn i szybko dodaje: „Jednak wciąż funkcjonuje wiele błędnych przekonań na temat syntetycznych środków smarnych".

„Oleje syntetyczne są idealne praktycznie dla każdego typu samochodu – nowego, starego, o małym i dużym przebiegu" – dodaje ekspert ds. środków smarnych . „Co więcej, oleje syntetyczne nie uszkadzają uszczelnień silnika. Testujemy to na wielu specyfikacjach przemysłowych" – wyjaśnia Chinn.

Pozostając przy błędnych przekonaniach na temat olejów syntetycznych, najczęstszym pytaniem jest: czy nowe silniki potrzebują okresu przejściowego pomiędzy używaniem oleju mineralnego i syntetyka? Takie przekonanie istnieje już od dłuższego czasu, ale jest ono nieprawdziwe. „Dzisiejsza technologia wykonania silników nie wymaga tych przerw" – odpowiada Chinn.

Wady olejów syntetycznych

Głównym argumentem podawanym przeciwko stosowaniu olejów syntetycznych pozostaje cena, wyższa niż w przypadku olejów mineralnych czy półsyntetycznych. Część użytkowników i specjalistów uważa, że oleje typu 0W, zapewniające lepsze smarowanie w czasie mrozów, gorzej znoszą wysokie temperatury – nie potwierdziły tego zlecone przez Autobilda testy przeprowadzone w 2002 roku w laboratoriach BP.

 

 

Żeby nie było to nie ja, aż taki mądry nie jestem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aaa no wiec od poczatku.

 

Ja tez to traktuje jako luzna dyskusje bez spinania sie. Zreszta tak mam ze raczej wiekszosc rzeczy traktuje na luzie (oprocz rzeczy dla mnie waznych ).

 

Pierwsza sprawa to nieprawda ze wszystkie suntetyki maja baze mineralna - hydrocraking rozpoczeto juz po pojawieniu sie syntetykow robionych

na bazie estrow, czyli bazie w pelni syntetycznej. Teraz dzieki pewnej sprawie sadowej w Stanach hydrocrakingowane mineraly moga byc nazywane syntetykami

i nikt z tego powodu nikomu glowy nie urywa. Sa to dalej oleje o niebo lepsze ( i drozsze ) od przecietnych mineralow i polsyntetykow.

 

Co do "zaparcia sie" na olej mineralny, to nie tylko ty je masz.

Kilkadziesiat milionow kierowcow w Pln Ameryce jezdzi na mineralnym oleju z Walmart, co im daje najwieksze przebicie na dolarze, jako ze butelka ( amerykanska kwarta, prawie litr ) kosztuje wlasnie dolara. Zmieniaja to co 5 tys km i gra muzyka.

Im tak pasuje, a ja wole syntetyki ktore rzadziej zmieniam.

Rowniez nie kaze autorowi tematu zmieniac oleju na syntetyczny, chce zwrocic jego uwage ze moze zamiast remontowac silnik, czy same regulatory hydrauliczne mozna by sprobowac tanszej opcji i zalac syntetyk - mozliwe ze cykanie by zniklo.

 

Nie bardzo rozumiem ustepu o JAPie, jak rowniez tego ze silniki rolkowe nie lubia olejow rzadkich ?

W przypadku HD nie wlewamy zadnego rzadkiego syntetyka, tylko to co fabryka kaze czyli SAE 20W50 i bedzie wszystko dobrze.

Taki olej rowniez wlalbym do wszystkich 3 silnikow motocykli wymienionych w twoim pytaniu, niezaleznie od przebiegu.

Rowniez marka oleju nie mialaby dla mnie znaczenia, bo jakkolwiek sa male roznice w zachowaniu roznych syntetykow to wszystkie one

spelniaja bazowe wymogi na jednakowym wysokim poziomie.

 

Jedyna roznica bylby przypadek motocykla zaniedbanego z przebiegim powyzej 150 tys mil, w ktorym nie chcialbym robic remontu tylko jezdzic -

tam wlalbym Agipa SAE10W60 zeby go z lekka wyciszyc :).

 

A' propos silnikow "rolkowych" jesli tak je mozna nazwac to choc teraz zadnego nie uzytkuje to poczatki mojego motocyklowego hobby zaczely sie wlasnie od nich - pierwszym byl Sokol 1000 wlasnie ze smarowaniem kropelkowym ( choc rozbryzgowe tez tam bylo ), potem Kaska z przerobionym silnikiem od BMW Sahary, czy wreszcie Ariel Square Four - wszystkie te motocykle nie mialy za wiele panewek w newralgicznych miejscach.

Byly to jednak czasy dosc dawne wiec problem oleju syntetycznego rowniez nie wystepowal.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...