Sposób na lepsze oświetlenie w YBR 125

[samolot]

W Ybr 125 światła mijania świecą na odległość najwyżej 15m. Dodatkowo snop światła jest wąski i mało jasny, co powoduje, że jazda na światłach mijania jest mało bezpieczna. Po przełączeniu na światła drogowe jest lepiej, zasięg sięga może 200m i więcej, z tym że tuż przed pojazdem (jakieś 30m) wcale nie ma snopa światła. Słowem światła mijania świecą krótko i wąsko, natomiast drogowe bardzo daleko (oświetlają prawie korony drzew :biggrin:)

 

Chcę jakoś to poprawić, żeby oświetlenie było normalne. Standardowo w lampie zamontowana jest żarówka Ba 20d 12V 35/35W starego typu (nie halogenowa i ze starym typem mocowania).

 

Co zrobić aby oświetlenie spełniało moje oczekiwania:

1. Kupić taką samą żarówkę 35W z tym że na opakowaniu ma pisać np +50 światła

2. Kupić żarówkę Ba 20d 12V tylko że o mocy 45W

3. Kupić żarówkę Ba 20d 35W semihalogen

http://allegro.pl/bo...2433327666.html

4. Kupić żarówkę Ba 20d 35 W halogen

http://allegro.pl/za...2378057995.html

5. Kupić żarówkę Ba 20d 35W "xenon"

http://allegro.pl/za...2384227669.html

 

Mój motocykl jest produkcji chińskiej i może wymiana żarówki na jakąkolwiek inną niż montowana fabryczne (niedbale, niedokładnie wykonany żarnik) poprawi sytuację?

Edytowane 22 Czerwca 2012 przez samolot

[_Monter_]

Poprawić sytuację może żarówka 45W. Abyś był pełen szczęścia to zastanowiłbym się nad wymianą lampy, w której jest żarówka H4. Żarówka +50 mogłaby poprawić też sytuację zakładając, że będzie markowa bo jakaś "krzak" może mieć ten parametr tylko na papierze.

[czarekmbx]

Ale pytanie czy altek wyrobi?

Ktoś kiedyś napisał, że w Chińczyku wystarczy wcisnąć STOP i już nie ma ładowania.

[wiktor008]

legendy legendami.. Sorry ze sie wtroce w temat ze swoim pytaniem ale mam ten sam motocykl i mam problem ze swiatlem stop'u - nie zaswieca sie ani od klamki hamulca przedniego ani od tylnego noznego... nie wiem gdzie szukac przyczyny. Wszystko wyglada ok.. Co moglo sie stac ze nie dziala ani od jednego ani od drugiego hamulca..? Popwienienem szukac usterki przy lampie tylnej..?

[Shinigami]

Stary temat ale jeśli samolota to zainteresuje moja rada jest taka. Szukaj przedniej lampy z innego modelu, jest szansa, że od YBR250 wejdzie. Możesz próbować to co jest na Allegro ale wyglądają na chińskie.

 

@Wiktor008 - A żarówkę sprawdzałeś ? Jeśli nie ona to pewnie przewód przy lampie uszkodzony.

[tomjag]

Najprawdopodobniej brak Ci masy w żaróweczce oświetlenia stopu. Czu oświetlenie pozycyjne działa? Jeżeli nie, to być może się nie mylę. Miałem podobna usterkę w chińskim kolonie Rometa o nazwie K-125. Już chciałem połowę motocykla rozbierać, a okazało się, że jeden z kabli (masowych) przy lampie tylnego oświetlenia był przetarty. Dodatkowo tak ukradkiem, że na prawdę mogę powiedzieć, że w cudowny sposób wykryłem tą usterkę. Rozkręć klosz i sprawdź w miarę oczywiście swoich możliwości czy dochodzi tam napięcie.Potrzebny Ci będzie miernik ewentualnie sprawdzona żarówka.

[wiktor008]

Pozycyjne swieci.. I przednie i tylne.. Kierunki tez.. jedyny problem w tym ze stopu nie ma.. Nie bylem pewny w bialy dzien ale w nocy sprawdzilem jeszcze raz i sie potwierdzilo ze ani z klamki przedniego ani z noznego tylnego nie zapala sie mocniej lampa.. Zarowka nie jest przepalona choc jak ja wyjalem widac delikatnie jakby przysmalona dolem byla.. mimo to swieci. Ale ja sie na zarowka nie znam poza tym ze jak spalona i mikrowlokna przrwerwane to wiem ze trzeba wymienic. A gdzie tej masy szukac..? Odkrylem tez przelacznik jakis nie wiem do czego zamontowany na jakiejs blaszce do glowicy cylindra schowany po bakiem tak ze widac dopiero jak sie dobrze czlowiek schyli ale on nie wylacza zadnego ukladu (myslalem ze to do pozycyjnych). Nie mam pojecia do czego to jest i gdzie tej masy szukac w tylnej lampie..

[Shinigami]

Czarny przewód wychodzący bezpośrednio z mocowania żarówki.

[Sumomoto]

Sprawdź j/w porostu nie ma cudów, czy chińczyk czy nie, zasady są te same. Dużo tych motocykli jeździ w szkołach jazdy na A1 i wszystko działa.

Co do wymiany żarówki, to zmiana na większą moc może pogorszyć sprawę na dłuższą metę. Raczej nadmiaru mocy bym się nie spodziewał w silniczku 125

Cały reflektor jest rozwiązaniem, ale zacząłbym od dobrej firmowej żarówki o standardowej mocy może być z "plusem"

__________________________________________________________________________________________

SUMOMOTO Motocykle Akademia Jazdy

[wiktor008]

dlubalem dzisiaj troche.. stopu nie zrobilem bo zaczne jednak od zmiany zarowki na nowa ale z przodu pol dnia pochlonelo mi przelozenie zle wlozonych zarowek podswietlenia strzalek kierunkowskazu.. Jakis tuman zrobil to odwrotnie i pokleil wszystko na sztywno tasmami - musialem scigac lampe przednia otwierac ja bo inaczej sie nie da i klosz zdejmowac potem rozkrecac obudowe zegarow, wszystko ciac i zamienic strony.. potem wszystko znowu poskladac.. ciasnota krotkosc przewodow i w ogole - tragedia jak to czasochlonne i newroszarpne bylo. Na koniec zdech mi akumulator.. wiec musialem palic YBR na pych.. czy to normalne ze akumulator zdechl po dwuch latach.. jest to Warta.. Czy jest sens go ladowac czy lepiej wymienic na nowy..? ledwo juz obraca a teraz przez to ze dluzej i dalej nie jezdzone bylo i nizsze temepratury nie zdazyl sie doladowac..

Druga sprawa zajrzalem do wnetrza filtru poweitrza i na spodzie zebrala sie jakas zielonkawa oleista maź która wypłyneła jak tylko otworzyłem obudowe filtra i pociekła po wahaczu. śmierdzi ona paliwem nieco - domniemam ze czegos takiego tam nie powinno być,.. Raczej filtr od nowosci nie byl otwierany. Sam filtr w stanie ok ale ta maź na dole i żadnego ujścia oczywiscie miec nie może więc nie ma.. ?Troche to zebrałem to szmatą i gąbke od filtra przetarłem z komarów i akich tam kłaków.. Co jednak świadczy o tej śluzopodobnej mazi..? Czy to normalne?

[Shinigami]

Akumulator w ogóle nie używany dwa lata ma prawo jakoś działać ale jest na dobrej drodze do wylotu. Jeśli już chcesz uruchamiać motocykl to z naładowanych aku jeśli wiesz, że nie masz jak pojechać dostatecznie długo/daleko. W zasadzie to raczej udupiłeś akum ale możesz próbować ładowania (tylko nie byle czym). YBR z tego co wiem ma kopkę oprócz rozrusznika, to po co pchałeś ?

Maź w dolocie to pewnie zwłoki po nasączaniu filtra i albo spłyną nadmiar albo ktoś smarował z filtrem w obudowie. Ewentualnie są to jakieś wyziewy z komory korbowej tudzież skrzyni biegów. Maź nie powinna tam być ale normalne, że się pojawia i śmierdzi beną.

Filtr jak już czyścisz to porządnie do zera. Gąbkowy trzeba prać w czymś co rozpuści smary ale nie jest kwaśne vel nie ma odczynu kwasowego. A potem trzeba go nasączyć olejem do filtrów i tutaj uprzedzam Twoje pytanie. Tak, ten olej jest lepki i taki ma być.

[wiktor008]

Ale nie.. - akumulator był używany cały czas - ostatnio tylko nie był.. Parę ostatnich dni nie jeździłem a dziś robiąc przy elektryce przodu i sprawdzaniu na zapłonie się wyładował bo alternator go nie ładował. Ten YBR z roku 2010 - NIE MA kopnika - kompletnie go pominięto w tym motocyklu i jak nie wierzycie to obejrzyjcie te modele - po liftingu. Więc musiałem pchać. Nie róbcie ze mnie debila proszę..! Jak by kopnik był to bym go użył. A co do mazi w filtrze wobec tego co piszesz to pozostałości po oleju którym był nasączony filtr gąbkowy najprawdopodobniej skoro powinno się go czym kolwiek nasączać. A u mniej ten był kompletnie suchy.

Dziwny ten sposób filtrowania w motocyklach swoją drogą. Czyli jak to wytre do sucha to pownienem w czyms filtr gąbkowy maczać. A jeśli tego nie zrobie (bo nie mam takiego oleju) to co?

[tomjag]

No ja też przymierzałem się do zakupu YBR 125. Przyjemność miałem przejechać się tym motocyklem w wersji na wtrysku i nie było tam kickstartera, tylko rozrusznik. Z tymi akumulatorami rożnie może być, zazwyczaj jeżeli, ktoś się "postara", to akumulator rzeczywiście zaraz po skończeniu gwarancji może odmówić posłuszeństwa. Jednak myślę, ze jeżeli wszystko jest w porządku, to wystarczy go naładować. Sprawdź jaki masz akumulator. kwasowy, czy żelowy? Ważne jest to potem przy ładowaniu, to znaczy odpowiednim prostowniku, bo do żelowych zwykłego lepiej nie używać. Tak bym sobie w Buellu rozwalił aku, dobrze, że mnie mechanik uświadomił.

[Shinigami]

Jeśli filtr masz gąbkowy wypadałoby dodać z mojej strony czego nie zrobiłem to

- nie maczamy a pryskamy jeśli mamy spray lub nanosimy np. pędzlem jeśli mamy butelkę

- Jeśli tego nie zrobisz to wyobraź sobie że cały ten syf który widzisz na filtrze przejdzie przez silnik. Smutna wizja.

Jeśli masz papierowy to po prostu i zwyczajnie wymienia się go bez cudów.

Brak kopa. cóż, mój błąd. Po liftowych setek nie widziałem.

[wiktor008]

Dalej coś mi się tu nie zgadza.. Albo ja niezrozumiale napisałem już dwa razy wcześniej albo nie umiem tego wytłumaczyć bo nie wiem.. Filtr jak ściągam jego obudowę wygląda tak że przed filtrem papierowym który jest zamaskowany plastikową osłoną jest włożony mniejszy filtr z takiej pianki.. Ma on kształt kwadratu i jest znacznie mniejszy niz schowany za nim filtr papierowy harmonijkowy. i teraz zeby sie dostać do tamtego papierowego musiałem najpierw usunąć właśnie te plastikową przykrywkę maskujacą z okienkiem na środku z wpasowanym w nią filtrem piankowym. Czy ktoś z was w ogóle widział nowocześniejsze konstrukcje filtrów w motocyklach?? Nie potrafię tego już dokładniej opisać.. Chyba się nie da. Podreślam że papierowynie wygląda na brudny i nadający się do wymiany. A ten piankowy przed nim jeszcze też jest cały i suchy a motocykl jakoś pracuje.. Nie wiem co to za wymysły - poskładałem na razie to tak jak było czyszcząc tylko lekko z tej mazi.. I nie wiem którędy coś by się miało dostać do silnika skoro wszystko tam jest szczelne.. Litości..