Nowy Ural

[dyziowg]

Aaaa, to to widzialem.

Zastanawialem sie ajkim cudem tam sie Brembo znalazlo, ale to chyba ten nowy egzemplaz:

 

[majkelpl]

No i taka wersja juz ujdzie :biggrin:

Zmienic jeszcze wydech, wywalic te kierunki, dac gola lampe a zegary inne i moze byc.

[c64club]

Ee, tam. Fajna sprzęta. Zmiany (np. te kierunki) są dyskretne, nie czynią sprzęta brzydszym. Nie są to ozdoby tylko hebel, kierunki . A te rurska rzeczywiście mogłyby być trochę inne. Ale nie są wypucowane i wyglądają dobrze, mimo iż chromowane.

Na tym sprzęcie właśnie się luźno wzoruję w moim nowym projekcie. Ta zawiecha z przodu :wub:

BTW skąd wytrzasnąć takie mieszki na amory? Na wyposażeniu Urala takich nie ma

Edytowane 21 Czerwca 2012 przez c64club

[LORD VADER]

ajkim cudem tam sie Brembo znalazlo, ale to chyba ten nowy egzemplaz:

Mocniej wciszkasz przedni hebel i koło ląduje pod silnikiem :laugh: .

W rucholcu założyłem okładziny od żuka , na aluminiowym bębnie udawało mi się zatrzymywać w miejscu przednie koło na asfalcie :biggrin:

[majkelpl]

 

BTW skąd wytrzasnąć takie mieszki na amory? Na wyposażeniu Urala takich nie ma

 

Mieszki to karbowane pastikowe rury od przewodow dostepne w centrach handlowych i sklepach z hydraulika domowa.

Ja bym je wywalil i wyesponowal jakies dobre amory z regulacja zawieszenia.

[Żurek]

EEE mieszki dobra sprawa jeśli koleś lubi taplać w błocie. A ten Gear-Up wygląda na takiego. :crossy: Laczki świetnie wyglądają :D Podoba mi sie.

[Tamka]

Prawdę mówiąc to te osłony wyglądają jak rura od WC w mojej pracy. Rozumiem jednak że pełnią ważną rolę :)

Co do eksponowania amortyzatorów wypasionych to dobrze, ale czy z regulacją? w ogóle nadmierna ilość regulacji czegokolwiek w takim motocyklu jakoś mi nie odpowiada. Tam są dwa stany, jedziesz i się cieszysz albo, jak ci nie pasuje to kupujesz Suzuki czy inną Hondę i bziucz sobie po autostradzie.

Nawet ten hamulec tarczowy uważam że pasuje jak garbaty do ściany :mellow: . Gdzieś tam kiedyś czytałam o hamulcach, owszem tarczowe wygrywają zwłaszcza w takich przecinakach które muszą zwalniać z naddźwiękowych prędkości. Ale w takim ropuchu który ma przejechać po kompletnie beznadziejnych drogach, albo nawet gdy jż drogi nie ma to ma sobie radzić z wszelkimi wertepami, tarczowy hamulec w błocie? Eee-e nie-e.

Tak jakbym szpilki miała jeszcze ubrać na drogę.

[Żurek]

Ja myślę ze tarczowy habel jest ok zwłaszcza dlatego że przy standardowych bębnach jak się raz wykąpiesz to żeby potem można było jakoś hamować trzeba czyścić bębny, co jest uciążliwe. Jeśli pojazd jest stworzony do brodzenia w wodzie hamulec nie powinien stracić swojej skuteczności z byle zabrudzenia czy zamoczenia, a nawet jeśli to tarcze już łatwiej umyć niż zamknięty bęben.

Zresztą na taki kawał motocykla dobry hamulec sie przyda.

Edytowane 21 Czerwca 2012 przez Żurek

[Tamka]

Ojtam ojtam. Przecież przez takie błocko to najpierw i tak trzeba przejechać, choćby stylem rozpaczliwym. Po co i tam hamulce skoro i tak ledwo pełzasz?

[Żurek]

Ojtam ojtam. Przecież przez takie błocko to najpierw i tak trzeba przejechać, choćby stylem rozpaczliwym. Po co i tam hamulce skoro i tak ledwo pełzasz?

 

Później się przydadzą jak zjedziesz na drogę.

[c64club]

"wyeksponować amory"? Może jeszcze takie gazowe ze złotymi sprężynami, pucowane ściereczką po każdej kałuży. Niee, to się nie godzi, kojarzy się z 15-letnim kierowcą skuterka, zadziornymi owiewkami i kosteczkami na wentylkach. Ural to Motór a nie motocykl do kozaczenia na dzielni.

Edytowane 22 Czerwca 2012 przez c64club

[majkelpl]

Tam są dwa stany, jedziesz i się cieszysz albo, jak ci nie pasuje to kupujesz Suzuki czy inną Hondę i bziucz sobie po autostradzie.

 

No wlasnie mam nadzieje ze ruskie staraja sie zmienic stereotyp Urala z lat 60 tych ktory rzeczywiscie taki byl.

Nie po to go promuja, sprzedaja po 10000 juro aby byl tylko na pokaz :biggrin:

 

Jesli ma aspirowac do miana wspolczesnego motocykla to powinien posiadac jego elementy.

A jak ma byc tylko reliktem wspomnien CCCP to niech kosztuje 10000 ale rubli :icon_mrgreen:

[Tamka]

Przecież ma podstawową cechę współczesnego motocykla. 10 tys juro :cool: A reszta to przecież robota marketingu, odpowiedniego pokazania sprzętu na filmiku reklamowym. Każda zaleta ma jakąś wadę, inaczej ją z drugiej strony widać. Taką suzi np. to sfilmuja z jakąś rozebraną laską i jest ok. Urala mogą z jakimś nieogolonym twardzielem który przejedzie przez rewir niedźwiedzia i tez się ktoś zakocha.

Nooo

 

ed. popatrz na ten film np. który wkleilam. Jakiś gość ładuje na niego 300 kilo ciężarów, jakieś beczki, skrzynki i jedzie sobie. Żaden V-storm czy inny nie weźmie tyle na klatę bo mu wszystko odleci.

Edytowane 23 Czerwca 2012 przez Tamka

[majkelpl]

popatrz na ten film np. który wkleilam. Jakiś gość ładuje na niego 300 kilo ciężarów, jakieś beczki, skrzynki i jedzie sobie. Żaden V-storm czy inny nie weźmie tyle na klatę bo mu wszystko odleci.

 

Nie sztuka zapakowac na zlom zespawany ze stalowych katownikow i z wozkiem bocznym 300 kilo i sie tluc 80 km/h

Te wspolczesne motocykle o ktorych wspomnialas jak V-stor TDMka czy inne cross endura nie po to sa.

Po ch*** pakowac dobytek caly jak mozna lekki namiot i podstawowe rzeczy ?

Moze rusek jak jedzie na targ warzywny lub do rzezni wiezie tucznika to mu taki sprzet jest potrzebny ...

Reszta to jak wspomnialas dobry "piar" i nic wiecej.

[Tamka]

:laugh:

Nie no, nie przesadzaj, 80 to chyba by musiało być z dużej górki :) I rozumiem twoje stanowisko. Ale weź np. teraz chłopaków którzy śmigają nad Bajkał. Też pewnie wygląd ich motocykli jest jakby na bazar w odległej dżungli wieźli tuczniki. Poza tym to gdyby tak rosjanie poszli w światowym trendzie to Urala nie odróżniłbyś od dużego BMW. Wprawdzie niewiele ładniejszy jest, ale jednak. A po co wszystko na świecie ma byc takim designerskim popisem wsadzonym w kosmiczna technologię? Niech jest coś paskudnego, tak że aż się podoba :laugh:

 

ed: żeby nie było że aż tak zakręcona jestem. W dalszym ciągu podoba mi sie mój motor na którego na ma jak zapakować nawet lekkiego bagażu. Świetny jest, ale na cywilizację gdzie nawet jak zabraknie benzyny to pcha się najwyżej godzinę do jakiejś stacji.

Edytowane 23 Czerwca 2012 przez Tamka