Skocz do zawartości

Cieknący Olej z Wydechu - Aprilia RS


RsMen
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Mam pewien problem z moją RS'ką. Otóż zawsze po trasie (nie zależnie jakiej, czy długa czy zwykła przejażdżka), gdy motor postoi z godzinę pod nim zostaje plamka oleju (doszedłem, że to cieknie po silniku z łączenia wydechu, tam gdzie są sprężyny przy cylindrze), z czasem zaczęło mnie to denerwować bo nie powinno tak być. Zacząłem się zastanawiać czy nie jest to wina rozregulowanego podajnika oleju, przez co silnik nie przepala wszystkiego i wypluwa mi w wydech.

I tu mam pytanie czy pompkę podająca olej (dozownik) można regulować? Czy może jest to czegoś innego wina?

 

Pozdrawiam.

Edytowane przez RsMen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

uszczelkę załóż albo oring nie wiem co w rsce jest

 

Ale, gdy dowiadywałem się w sklepie to poinformowali mnie że nie ma tam żadnego oringu ani nic w ten deseń.

Ale wg mnie powinno coś być, czy może chodzi o coś takiego? :

23203711442351202701.jpg

Edytowane przez RsMen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy, tam nie ma żadnej uszczelki. Goły metal wchodzi na metal i dociśnięty jest sprężynami. (Swoją drogą- tylko włosi mogli takie coś wymyślić- genialny sposób na tłumienie wibracji ;))

 

Spróbuję wytłumaczyć- do cylindra masz przykręcone coś w rodzaju "króćca" (na dwie śruby). Między tym króćcem, a cylindrem JEST uszczelka. Typowa uszczelka pod kolektor wydechowy w jednocylindrówce. (podobna do takiej od Simsona :)) Odkręć to cholerstwo i sprawdź czy jest w porządku. Dalej- na ten króciec wchodzi to co opisałem na początku- reszta wydechu dociśnięta na sprężyny. W tamtym miejscu nie powinno Ci nic cieknąć. Nie ma tam uszczelki, sylikon zostaje wydmuchnięty po 10 km, podobnie pasty do łatania wydechów. Sprawdź także (ja to nazywam) "żyłę wrotną" ;), czyli wężyk, który odchodzi w tamtym miejscu z wydechu. Może być lekko uszkodzony i stamtąd Ci może uciekać olej, chociaż wtedy RS'ka chodziłaby jak traktor (osobiście przetestowane). Jeżeli jednak nic nie pomoże, to odczep sprężyny i zobacz, czy powierzchnia styku "króćca" do reszty wydechu nie jest zbyt wyszczerbiona, moja była dość nierówna, ale nic tam nie uciekało, a powodem głośnej pracy i grzania się był właśnie rozcięty wężyk. Jeżeli jest wyszczerbiona to nowy króciec, albo... cholera wie, może nadspawać minimalnie i wyprofilować jeszcze raz na zaokrąglenie. :P

 

 

PS. Dozownik można regulować, ale nie sądzę, aby to był przyczyna, wtedy motocykl dostawałby zamuły i większość oleju wylatywałaby przez końcówkę wydechu, a nie przy cylindrze.

Edytowane przez VinAlucard

"Generalnie rzecz biorąc, zdejmuję linkę tylko w niedzielę jak idę do kościoła..."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

VinAlucard, dzięki za odpowiedź, wszystko się zgadza oprócz jednej kwestii. Ta "żyła wrotna", w moim wydechu nic takiego nie ma. Jest zwykły króciec do niego na sprężynach dociśnięta reszta wydechu i nic po za tym. Więc jedynie co mi zostaje to zmienić uszczelkę i wygładzić powierzchnie styku może jakiś nagar się zrobił i wylatuje. Co do dozownika to wkręciłem na maxa śrubkę od regulacji linki (były jakieś 2-3 obroty), jutro dokupię uszczelkę to wyciągnę wydech i zobaczę jak się będzie sprawować.

 

P.S Co do tej "żyły" to od czego ona jest?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nagar akurat działa uszczelniająco, ale nawet gdyby go nie było to i tak nie powinno cieknąć w tamtym miejscu. Dziwna sprawa, bo zakładam, że motocykl pracuje jak należy, wina musi leżeć po stronie uszczelki pod króciec. (Musi to się na rusi. ;))

 

Co do wężyka.

Podejrzewam, że jego obecność, lub jej brak, zależy od rocznika (ja mam 2007), albo od normy spalania (u mnie akurat Euro3). Wężyk ten służy do odsyłania niewykorzystanej mieszanki z wydechu z powrotem do komory spalania. Oszczędność paliwa (dlatego wspomniałem o normie Euro3) oraz lepsze smarowanie. Nie wspomniałem jeszcze o tak banalnej możliwości- być może sprężyny Ci się zes*ały i już nie trzymają, ale wtedy, jak już wspominałem, motocykl chodziłby jak Escort na 200% przelotowym wydechu.

"Generalnie rzecz biorąc, zdejmuję linkę tylko w niedzielę jak idę do kościoła..."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kręcenie dozownikiem bez pojęcia raczej dobrze się nie skończy

 

Źle się nie skończy, bo zawsze dolewam trochę oleju do baku, ponieważ słyszałem że dozowniki często się psują w RS'kach.

Ale i tak niedługo odłączę dozownik i sam będę mieszał paliwo z olejem (przynajmniej będzie pewne w 100%).

 

 

Co do tematu, to dziś wymieniłem uszczelkę, jak na razie jest wszystko ok.

Edytowane przez RsMen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Źle się nie skończy, bo zawsze dolewam trochę oleju do baku, ponieważ słyszałem że dozowniki często się psują w RS'kach.

Ale i tak niedługo odłączę dozownik i sam będę mieszał paliwo z olejem (przynajmniej będzie pewne w 100%).

 

 

Co do tematu, to dziś wymieniłem uszczelkę, jak na razie jest wszystko ok.

 

 

Ta uszczelka to była jedyna rzecz, która w tamtym miejscu mogła się wydupcyć. Gratulacje, pierwsza usterka załatwiona. ;)

"Generalnie rzecz biorąc, zdejmuję linkę tylko w niedzielę jak idę do kościoła..."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...