Skocz do zawartości

Xl 600, XT 600, KLR, DR ... co wybrać


Rekomendowane odpowiedzi

Siema

 

Rozglądam się za jakimś tanim enduro ok 3, 4 -tyś zł. Ma służyć do jazd w lekkim terane, las, drogi polne, szuter. Może jakieś lekkie wyskoki z malej hopki. Mam też zamiar pociekać tym po szosie , mieście itp.

Najbardziej podba mi się Hondą Xl 600R bo jest najlżejsza wydaję się najzwinniejsza. Sam nie wiem proszę o opinie o wyżej wymienionych motorach, uwagi, awaryjność, ceny części. Jednym słowem co kto poleca.

 

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za 4 tyś. nie ma co wybrzydzać, trzeba brać to co jest sprawne, ma dokumenty i nie trzeba wkładać 2 tyś w materiały eksploatacyjne, marka schodzi na drugi plan. Osobiście w klr bym się nie pchał, ale to moje zdanie nie poparte żadnymi doświadczeniami.

 

XL jest zajebiste i ma swoich fanów, tak samo jak XT i DR.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te motorki są w zasadzie bardzo podobne konstrukcyjnie i mają zblizone mozliwości. Dr 650 jest dosc zwawe, ale bardzo wielkie i ciezkie, ma swoje bolączki: padajace głowice i wałki oraz sprzęgło, moto raczej do turystyki terenowej, XT jest mulaste, ma słaby zawias ale odporny silnik, XL "R" jest lekkie, fajnie oddaje moc i jest dosyć trwałe, ale to juz bardzo stare sprzęty tylko z lat 80tych, 80% to dojechane trupy. Wczroaj sprzedałem swoją drugą xl600r, byla w świetnym stanie, ale to igla w stogu siana. KLR to juz bardziej skomplikowany sprzęt, dwa wałki, chłodzenie cieczą, wg. mnie wyraźnie słabsze od xl i dr. Moze znajdziesz XR600 w tej kasie, to juz sprzęt o klase wyzej niz te wymienione, mimo lat nie jest daleko z tyłu za nowszą konkurencją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

klr jest dosyć awaryjny zarówno 600 jak i 650, do tego jest najcięższy i najbardziej skomplikowany.....

 

xt 600 3TB omijaj bo strasznie ciężka i skastrowana-muł bez zawiasu motocykl po browar a nie do offroadu

 

za 4 tys do offu tylko kopana stara xt z lat 80 albo xl, ale licz się z faktem że w 90% takowych zaraz po kupnie z 1000zł utopisz przynajmniej.....stara xt600 (2kf i 43NF czyli z lat 80 )jest bardzo twarda silnikowo wagowo jak na duala 600 nie jest źle, tylko trochę mułowata....

 

rozważ 350 -słabsze na szosie ale duuuuuuuuuuużo zwinniejsze w terenie -xl czy xt 350 waża w okolicach 120kg na sucho czyli z grubsza tyle co xr600 i bardzo przyjemnie się tym lata

 

xr600 jest juz mocno off-przy normalnej eksploatacji denerwuje olej co 1500km, brak stacyjki, siedzenia dla pasażera, niska prędkość przelotowa na seryjnym przełożeniu (żeby silnik nie wył i nie było wiru w baku)

"... i ujrzal Pan prace nasza i byl zadowolony a zapytawszy o zarobki nasze usiadl i zaplakal..." list Pawla apostola do koryntian

michoa-100% stylistów bez szyku

 

http://miszczua.cba.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najłatwiej i najrozsadniej będzie z XT600 do '89. na tamte czasy "lekki" enduro w swojej klasie.

Oszczędny, o bardzo przyzwoitych osiągach.

XR zbyt 'sportowy" i j/w

TT600R ostatnie lata produkcji, ale kasa chyba nie ta.

DR350 jest tez ok

________________________________________________________

Sumomoto Motocykle Akademia Enduro Trial www

_______________________________________

 

www.sumomoto.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

od marca tamtego roku pomykam bigiem 750 , bezawaryjnie ;) moto kupilem w stanie oplakanym za 3.300 , mialo za to silnik wstawiony (z niemiec) bo poprzedni zczezl byl na smierc :D. kupilem nowy naped , opony , wymienilem rozrzad i wyregulowalem zawory . olej swierzy i od marca bezawaryjnie mnie wozi po bezdrozach . dodam tylko ze latam z kumplami z AT i daje rade spoko

wloskie sprzety sie coraz czesciej pokazuja w dobrych cenach , slyna z tego ze maja b. czesto markowe zawieszenia , hamulce itp. latanie takimi dualami po szutrach jest naprawde zajebiste ;)

dr750big ,hd evo 1340 ratrost ,gsxr 1100 91' , ram hemi 5.7

http://www.bikepics.com/members/kulka/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ile taka xl w super stanie?

zmieściłbyś się w budżecie, super to moze nie była bo jednak 27lat, ale piecyk ani nie dymil ani nie wyrzucal oleju, nie było nigdzie luzów, wszelkie klocki czy napędy spokojnie na 5 tys km, elektryka, zegarki 100% ok, jakieś drobne odpryski lakieru, jednen gwint do naprawy, do jazdy w terenie trzeba zmienic opony i przełozenie i zarejestrowac jak komus to potrzebne, mi się zwyczajnie znudziła, myślę nad jakimś turystycznym enduro, moze w środe obejrze yamahe super-tenere

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...