Andi Opublikowano 21 Czerwca 2004 Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2004 siemka bardzo podoba mi sie czarna rama w nowych modelach :smile2: :smile2: w moim przypadku czarna jest w modelu CBR 600 FS od 2001 roku ,w moi modelu CBR 600 F 2002 rama jest taka jak zawsze czyli nie malowana :evil: :( I teraz mam pytanko czy jest mozliwosc pomalowania mojej ramy na kolor czarny ??????do malowania proszkowego mam dojscie :smile2: :smile2: czy ktos moze z was malowal juz kiedys rame ???????? i jak to pozniej wyglada w uzytkowaniu ????czy czasem farba jakos nie odchodzi lub latwo sie rysuje i widac potem rysy????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yaaro Opublikowano 21 Czerwca 2004 Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2004 do malowania piaskowego mam dojscie :smile2: :smile2: ...a mógłbyś mi wyjaśnić na czym polega malowanie "piaskowe" bo nigdy o takim nie słyszałem. Ja swoją ramę malowałem na kolor czarny proszkowo i mogę śmiało tą metodę wszystkim polecić. Rama właściwie odtłuszczona i w ogóle chemicznie przygotowana będzie bardzo długo zachowywała na sobie lakier, twardy i odporny na ścieranie, czy rysy. Pozdro :evil: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andi Opublikowano 22 Czerwca 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Czerwca 2004 mala pomylka sorki :crossy: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PGR Opublikowano 22 Czerwca 2004 Udostępnij Opublikowano 22 Czerwca 2004 Andi możesz np. wypiaskować ramę piaskarką wtedy powstanie na niej zmatowiona aksamitna powłoka, która doskonałe chwyci twardą i odporną na zadrapania porządną farbę proszkową. Efekt jak w R1 2004 :mrgreen: czyli lux torpeda 8) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Dominik Szymański Opublikowano 22 Czerwca 2004 Administrator Udostępnij Opublikowano 22 Czerwca 2004 Ja malowalem przed tym sezonem ramę w Ducati - najpierw piaskowanie, potem malowanie proszkowe. Koszt niewielki - ja się zmieściłem w 400 zł chyba. Najgorzej z rozebraniem i złożeniem motocykla - za to sobie wszyscy mocno wołają. Ode mnie chcieli 1000 zł, w końcu znalazłem kogoś tańszego, a teraz sam bym zrobił, mo otwieram HRG. pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PGR Opublikowano 22 Czerwca 2004 Udostępnij Opublikowano 22 Czerwca 2004 A w duce kratownica więc jest więcej zabawy przy proszkowaniu i malowaniu niz w płaskownikach aluminiowych... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andi Opublikowano 24 Czerwca 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2004 Dzieki malowanie zalatwilem koszt 100 -150 zl max ,ale zabieram sie za to po sesonie teraz szkoda czasu :banghead: no i musze poszukac nowych elementow bo chce zmienic moj model F na model FS czyli z innym tylem :flesje: :flesje: pomysle nawet o przemalowaniu calosci na inne barwy ( wersja niebiesko-biala mi sie podoba najlepiej FS 02)bede mial zajecie na zimie sam rozbiore sprzet bo juz raz to robilem jak mi ryse na spawie spawali i rame laserowo sprawdzali pod katem zgodnosci wymiarow . Czyli tym sposobem na nowy seson 2005 bede mial nowy sprzet bez duzej inwestycji :crossy: :crossy: :clap: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.