Skocz do zawartości

Mandat / odmowa i finał w sądzie - policjant w cywilu


Rekomendowane odpowiedzi

Dla mnie podstawowe pytanie:

 

Dlaczego akurat Ciebie dorwali? Albo zgłaszający im podał nr blach, albo widział że zjechałeś na stację. Tak czy siak ktoś wskazuje konkretnie Ciebie, bo nie wydaje mi się żeby policjanci przyjechali na miejsce zdarzenia po X minutach i podjechali do pierwszego motocyklisty którego zauważyli w okolicy?

 

Ponadto:

 

Żadna to nowość - art. 97 kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia mówi przecież jasno:

 

 

Art. 97. § 1. W postępowaniu mandatowym, jeżeli ustawa nie stanowi inaczej, funkcjonariusz uprawniony do nakładania grzywny w drodze mandatu karnego może ją nałożyć jedynie, gdy:

 

1) schwytano sprawcę wykroczenia na gorącym uczynku lub bezpośrednio po popełnieniu wykroczenia,

2) stwierdzi popełnienie wykroczenia naocznie pod nieobecność sprawcy, a nie zachodzi wątpliwość co do sprawcy czynu,

3) stwierdzi popełnienie wykroczenia za pomocą przyrządu kontrolno-pomiarowego lub urządzenia rejestrującego, a sprawca nie został schwytany na gorącym uczynku lub bezpośrednio potem, i nie zachodzi wątpliwość co do sprawcy czynu

- w tym także, w razie potrzeby, po przeprowadzeniu w niezbędnym zakresie czynności wyjaśniających, podjętych niezwłocznie po ujawnieniu wykroczenia. Nałożenie grzywny w drodze mandatu karnego nie może nastąpić po upływie 14 dni od daty ujawnienia czynu w wypadku, o którym mowa w pkt 1, 90 dni w wypadku, o którym mowa w pkt 2, oraz 180 dni w wypadku, o którym mowa w pkt 3.

 

Czyli że albo widzieli jak złamałeś przepisy albo wg mnie nie mają podstaw do ukarania mandatem? Ale to tylko moje zdanie, Łukasz może napisze czy dobrze to rozumiem?

Heartstone. Link do założenia konta z nagrodą za aktywację :)

 

https://battle.net/recruit/SGD6NTGVLV?blzcmp=raf-hs&s=HS&m=pc

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość łysy31

Napiszę wam jak to się z dużą doza prawdopodobieństwa odbyło, napier...lał na swym moto po drodze publicznej, gość na rolkach-pewnie z dzieckiem się zdenerwował (policjant-może być zwykłym a na komendancie kończąc). Zadzwonił na 112 lub komórkę chłopaków z patrolu że jakiś matoł napier..na moto.

Gościowi od tej jazdy skończyło się paliwo i podjechał na stację by zatankować,po paru minutach zjawił się patrol, po opisie moto-no i że tam w tym momencie był tylko jeden plastik łatwo go wypatrzyli.(mogą napisać że też go zauważyli wcześniej ale znikł im z pola widzenia i po telefonie cywila wpadli ponownie na jego trop) Kolega na moto tłumaczył sie że to nie on tylko inna maszyna-mia nadzieję że mu się upiecze. Policjanci poinformowali o możliwości odmowy przyjęcia MKK i skierowali wniosek do sądu. Nas nie obchodzi jaka jest później procedura. Jest tak po służbie lub jak masz czas, piszesz notatkę urzędową z zaistniałej sytuacji, artykuł wykroczenia i opis sytuacji. Dodatkowo w notatniku służbowym piszesz(papier przyjmie wszystko) i zostawiasz dyżurnemu jednostki. Sprawa trafia do komórki z wykroczeń i tam dalej decyduje policjant co z tym zrobić-ewentualnie umorzyć czy nadać bieg sprawie. W niektórych jednostkach policjant który prowadził interwencje sam później musi się męczyć z tym postępowaniem .

Co wy chcecie więcej moi cywile żeby wam robić wykładnię z prawa :banghead: , że na czym się nie znam itd. Masakra to jest tylko jedna z wielu setek interwencji jaką się przeprowadza-pierdoła. Jak się przeczyta moje posty od początku to może ktoś zrozumie o co mi chodziło, a tak paru "mądrali" tylko podgrzewało atmosferę. Co do mojej kultury,wybaczcie jak by mi ktoś na drodze powiedział to w czasie służby to się skończy znieważeniem. Na chamów trzeba chama, niestety klikanie na forum a życie to dwie różne sytuacje. Widać to jak jeden z drugim znajdzie poradę od doktor Google a podstaw prawa nawet nie zna. Pan szacowny Staszek i inni jego poplecznicy nawet nie rozumieją co piszą i kopiują.

Zadam wam pytanie dla waszego dobra

-czy jak spowodujesz wypadek "bez prawka" to jest przestępstwo umyślne czy nie umyślne.

-wiadomo że jazda bez uprawnień to wykroczenie MKK500pln lub wniosek do sądu

- różnica w przestępstwie umyślnym taka że np. policjant skazany za nie musi odejść ze służby

Podyskutujcie sobie o naprawdę ważnych rzeczach a nie o pierdołach, obrażając mnie-za dobre intencje. Grono z was śmiga bez prawka i nie ma pojęcia co może grozić w razie wypadku.

Jeżeli chcecie szczegółów z ruchu drogowego to trzeba se pogadać z policjantem RD, wiecie u nas jest wiele komórek co zajmują się różnymi sprawami to nie W11 i inne tego typu pierdoły. Jak czytam posty niektórych to jak dzieci w szkole średniej co próbują mądrościami dopiec belfrowi :banghead: .

Na tym dziś kończę muszę zająć sie 16 miesięczna córką,miłej i owocnej dyskusji. Na prawdę przestańcie czepiać się szczegółów a co niektórzy niech zaczną myśleć to nie będziemy ginąć na latarniach lub żyć z wyrokami. Tyczy się to cywili i mundurowych :biggrin: . Staszek daj se na wstrzymanie bo za twe rady kiedyś bekniesz.

Edytowane przez łysy31
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ekran jak widać równie cierpliwie wszystko przyjmuje co papier. Ty stworzyłeś sobie własną interpretację sytuacji, ale już kilka razy podkreślałem, że dla nas jest to przede wszystkim sytuacja hipotetyczna. Co do troski o mnie, mam swoje lata i jakoś udaje mi się iść przez życie bez "bekania" za swoje rady czy własne postrzeganie i komentowanie jakichś sytuacji. I bez obawy o to, co policja sobie o moich postach pomyśli...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Olorol,

 

Ty sam jeden wiesz jak to naprawde bylo. latego napisalem Ci, ze jezeli tak bylo idz w sadzie w zaparte.

 

Bez znaczenia w tym przypadk jest to czy lubie Lysego czy nie. W poprzednich postach napisal sporo prawdy jak to w realu wyglada. Niestety zycie nie bajka i czesto sie zdarza, ze jak niema winnego do sie go znajduje wsrod niewinnych - taki lajf

 

:crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym się tylko odnieść do kwestii "zabicia pytaniami".

Dwóch policjantów w jednym radiowozie byli. Zeznali tak różne historie, iż byłem pewny wygranej... jeden, ze byli 150 metrów od skrzyżowania a drugi, ze 5 metrów (itp.) i doopa.\

Systemu nie przeskoczysz.

lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383
prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1
...i tak wszyscy umrzemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem głęboko przekonany, że można równie spójnie obalić ten mandat, jak policjanci spójnie zeznać. Spróbowabym podrążyć temat interwencji na telefon od kolegi np (może jest jakaś opcja sprawdzenia billingu, trasę przejazdu radiowozu w tym czasie itp. Może wcale nie będzie tak łatwo załodze radiowozu zeznać, ze widzieli zdarzenie, a nie że tylko o nim SŁYSZELI przez telefon od kolegi?

 

Żaden billing nie jest potrzebny. Każda KPP ma książkę rejestru zgłoszeń. Trzeba więc ustalić kto zlecił im interwencję i jaki był powód tej interwencji. Możesz złożyć taki wniosek dowodowy w trakcie trwania sprawy.

Potrzebujesz bezpłatnej pomocy prawnej? - Forum Prawnicze zaprasza - ]http://forumprawnicze.info/wykroczenia-i-prawo-drogowe-f10/]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...tylko że mi chodziło o pociągnięcie tematu, że policjanci z radiowozu mogliby napisać w notatce, że widzieli zdarzenie, a nie że tylko usłyszeli o nim przez telefon od kolegi i o ewentualną próbę podważenia takiej wersji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość łysy31

No właśnie czasami udaje się jednak "przeskoczyć" i o tym tu między innymi piszemy.

Powiem tak, twojej głupoty nie da się przeskoczyć :banghead: .

 

Żaden billing nie jest potrzebny. Każda KPP ma książkę rejestru zgłoszeń. Trzeba więc ustalić kto zlecił im interwencję i jaki był powód tej interwencji. Możesz złożyć taki wniosek dowodowy w trakcie trwania sprawy.

Dokładnie czasami można się pośmiać jak odsłuchujesz z czym dzwonią zgłaszający. Jest to natomiast broń "obosieczna"jak i dla cywili tak i dla policji.

Tylko z reguły takie interwencję robi się na prywatny telefon :sad: . Nie nagrywamy sie :biggrin: .

 

...tylko że mi chodziło o pociągnięcie tematu, że policjanci z radiowozu mogliby napisać w notatce, że widzieli zdarzenie, a nie że tylko usłyszeli o nim przez telefon od kolegi i o ewentualną próbę podważenia takiej wersji.

:blink: Ty się zgłoś do programu "Nie do wiary" może go dla ciebie reaktywują. Edytowane przez łysy31
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

 

Dokładnie czasami można się pośmiać jak odsłuchujesz z czym dzwonią zgłaszający. Jest to natomiast broń "obosieczna"jak i dla cywili tak i dla policji.

Tylko z reguły takie interwencję robi się na prywatny telefon :sad: . Nie nagrywamy sie :biggrin: .

 

Czyli oficjalnie patrol przejezdzał przypadkiem i po zdarzeniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość łysy31

Czyli oficjalnie patrol przejezdzał przypadkiem i po zdarzeniu.

Jak dzwoniący mieszka tam gdzie służy, to na pamięć zna patrole jakie śmigają, wykonał telefon do patrolu a ci pewnie zgłosili dyżurnemu podjęcie że najechali. Powiem krótko żaden mi znajomy policjant nie dzwonił by po interwencje, jak nasz kolega by nie przegiął pały. Sami często jesteśmy motocyklistami.Ja zawsze mówię do żony ,że jak cię jakiś policjant będzie chciał ukarać za głośmy wydech, to możesz się go spytać jakiej jest orientacji seksualnej-bo dla mnie musiał by być to nadgorliwy gej :biggrin: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość łysy31

Ja to doskonale rozumiem Łysy tyle tylko, że tutaj chodzi o prawo a raczej o jego łamanie.I z tego co tutaj wyczytałem to zeby coś udowodnic koledze na moto Policja musiała by naciągnąć to prawo trochę.

Moge sie oczywiscie mylić, jak kazdy.

Zrozumiałeś bezbłędne, nikt by się w to nie bawił jak by założyciel posta nie był winny. Tak to trochę inaczej sformułują i go ukarzą. Prawdopodobnie przegiął lub miał chłop pecha.

 

Tylko to są bzdury, lepiej na forum poruszyć "czym grozi jazda bez prawka", rzadko kto z nas ma prawko na kategorię A

pisałem już wcześniej:

Zadam wam pytanie dla waszego dobra

-czy jak spowodujesz wypadek "bez prawka" to jest przestępstwo umyślne czy nie umyślne.

-wiadomo że jazda bez uprawnień to wykroczenie MKK500pln lub wniosek do sądu

- różnica w przestępstwie umyślnym taka że np. policjant skazany za nie musi odejść ze służby

Podyskutujcie sobie o naprawdę ważnych rzeczach a nie o pierdołach, obrażając mnie-za dobre intencje. Grono z was śmiga bez prawka i nie ma pojęcia co może grozić w razie wypadku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zaglądałem tu kilka dni i widze, że temat sie bardzo rozwinął, troche nawet zszedł z tematu tego wątku.

 

Nie widział mnie żaden patrol, nie ma ani jednego nagrania z monitorungi - mam kilku znajomych w pobliskich " przedsiębiorstwach " i żadna z kamer nie obejmuje tamtego miejsca.

 

Będąc w tamtym miejscu, "rolkarz" nie mógł widzieć tego, że zjechałem na stacje benzynową, bo miejsce w którym on był było połozone wyżej i widok jest ograniczony.

Sprawa w sądzie będzie wyglądała prawdodpobnie ja - vs rolkarz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

łysy31...sugeruję ugryzienie się w język, zanim napiszesz cokolwiek błyskotliwego poza omawianym tematem...np.o ilorazie inteligencji dyskutantów, groźbach czy czynnościach fizjologicznych innych uczestników..

Innych zresztą również...tak przy okazji ;)

<p><img src="https://images83.fotosik.pl/780/00b172746bb19655m.png" alt="00b172746bb19655m.png"></p>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...