wizyta w Krakowie

[Sumomoto]

Myślę, że Alchemia Ci sie spodoba.

Polecam spacery po Kazimierzu

Miłego pobytu w Krakowie :)

[KarolaS]

juz po wizycie :) pogoda w kratke była ale i tak warto tam pojechać

 

Polecam wszystkie knajpki które sa na Kazimierzu :) przede wszystkim Stinger, Alchemia, Mleczarnia itd

Lokale są obok siebie, więc można co chwilke zmieniac miejsce pobytu. Są one bardzo klimatyczne z ciekawym wnętrzem.

Jak ktoś zgłodnieje to obok znajduja się budki z pysznymi zapiekankami od 4 do 12pln. Duży wybór smakowy.

 

Na Rynku polecam Carpe diem. Zdecydowanie najtańsza knajpa w której tam byłam. Dawno nie płaciłam za browarek 4,5pln aż dwa razy się barmanki pytałam ile hahaha :)

[jeszua]

sam jesteś sTinger... Singer, to takie maszyny do szycia były - robią tam za stoliki; było patrzeć pod nogi ;D

jsz

[KarolaS]

hahaha oj tam mała literówka się zrobiła :)

wiesz co i w tym lokalu mi się najbardziej podobało :rolleyes:

[Domiiniika]

czyli jednak znalazłaś w Krakowie "Carpe Diem" (;

jak się wystrój i ogólny klimat podobały?

[KarolaS]

znalazłam :) ale byłam w tej na ul. Floriańskiej tam rozpoczęłam zabawe i tam ją skończyłam

fajne przestronne piwnice. beczki po piwku stały na wejściu i fajny klimat robiły na tle ścian z cegły. jest antresola gdzie można usiąść. chyba są trzy sale. tu tylko w jednej sali akurat dla palących stoi motocykl. Muzyka różna tak samo jak towarzystwo się tam bawiące :)

[Gość Saul]

sam jesteś sTinger... Singer, to takie maszyny do szycia były - robią tam za stoliki; było patrzeć pod nogi ;D

jsz

 

Chyba sama :)

[Voice]

Dom Mehoffera i Muzeum Podziemia Rynku. Na drugich końcach świata od siebie: Muzeum wódki i klasztor w Tyńcu. Jeśli za daleko, to dominikanie mają nowe dobre muzeum, na które czekało się dziesiątki lat.. No i flippery. Jedzonko: była już niebieska nyska pod Halą Targową? Plus warto jest wybrać się na coś konkretnego do Scandale

[KLAUDIUSZ]

"Złota Łopata" dla Kolegi "Voice" ...... odpowiedź na posta z przed prawie 13 lat 😁

[Staszek_s]

Zaraz łopata… zawsze to jakieś uaktualnienie, a i Karolę warto sobie przypomnieć 🙂