Skocz do zawartości

Dorabianie tłoka, szlif cylindra i honowanie


junks10
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Motorek czeka na nowe chromy, a to niestety trwa :banghead: Jeżeli chodzi o brak z fazowania denka tłoka to nie będzie z tym problemu, nad tłokiem jest miejsca od groma ;)

Przewężenie w cylindrze jest i nie ma sensu się nad nim rozpisywać, po prostu trzeba będzie delikatnie docierać silnik. Najlepsza maszyna we wsi nie jest jednak doskonała :biggrin: Dodatkowo okazało się że średnica dorobionego sworznia też jest inna niż w oryginale -na szczęście większa.

Gdybym miał blisko do tego Milanówka to bym odwiedził tego "majstra" i z nim pogadał, a tak pozostaje mi się cieszyć że cylinder w ogóle wrócił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 1 miesiąc temu...

W końcu doszedłem do etapu odpalania Terrota, początkowo był oporny ale się udało :biggrin: Niestety cylinder bez honowania to wielka lipa i nie polecam tego nikomu. Mimo iż przy składaniu silnika wszystko było smarowane olejem to i tak tarcie tłok-cylinder przy pierwszych próbach odpalenia było bardzo duże. Dowodem może być olej który zlałem po dwóch minutach pracy silnika - prawdziwa srebrzanka :banghead: . Teraz silnik ma 15 minut pracy na postoju za sobą i jest coraz lepiej, łatwiej jest go odpalić no i powoli wszystko zaczyna się docierać. Oczywiście benzyna z olejem 1:50 ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Ja na temat tej firmy LEGRA mogę się wypowiedzieć jedynie negatywnie. Wysłałem cylinder i tłok do skutera hondy sh 150, żeby rzekomy majster zrobił szlif cylindra i dorobił tłok. Czekałem ponad miesiąc. W końcu przysłał dorobiony tłok. Na orginale były dwa pierścienie tłoczące plus olejowy składający się z dwóch cienkich pierścieni i jednego takiego falowanego. Tłok, który dorobił majster miał tylko dwa pierścienie olejowy i tłoczący. Po złożeniu skutera moje zdziwienie było wielkie bo skuter kopcił niemożliwie i brał oleju tyle co paliwa. Dzwoniłem do gościa a on, że to jest niemożliwe, że on coś źle zrobił bo jest profesjonalistą i że mam sprawdzić uszczelniacze zaworowe itp. Sprawdziłem co się dało tylko sam nie wiem po co, bo stary tłok z porysowanym makabrycznie cylindrem nie dawał takiego efektu kopcenia i brania oleju jak profesjonalnie dorobiony LEGRY. W dodatku nie odesłał mi starego tłoka na którym miałem orginalne nowe pierścienie hondy. Pisałem mailowo, żeby mi odesłał, ale bez skutku. Moja rada taka dla ludzi, którzy chcą się bawić w dorabianie takich części wymagających precyzji. Lepiej stracić więcej pieniędzy,kupić orginał lub włoski zamiennik i po pierwszym złożeniu motocykla cieszyć się z jazdy niż wierzyć w Polską precyzje. Takie tłoki to koleś może robić do dwusuwów typu KOMAR, WSK, bo ten oleju nie weźmie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 miesięcy temu...

cześć

 

Panowie posiadam Gilerę GFR 125 2T. Cylinder mam na tulei żeliwnej. Tłok ma za duży już luz i słaba jest kompresja. Mam problem ze znalezieniem nadmiarowego tłoka. Ma ktoś jakiś namiar na firmę gdzie mogę dostać taki tłok z pierścieniami?

 

Po komentarzach wyżej niespecjalnie chcę wysyłać do Milanówka :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...