Palladyn Opublikowano 30 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2012 Na wstępie pragnę poprosić wszystkie marudy by darowały sobie komentarze typu nie da się, po co, bez sensu, nie możliwe. Postanowienie wyjazdu mocno zakorzenione a plany przygotowawcze już są realizowane także bez takich zniechęcających wpisów proszę bo żadnemu sabotażowi nie ulegnęTeraz przejdźmy do milszej części tego wpisu.Planuję wyjazd motorem Transalp na Kamczatkę, a dokładnie do Magadanu.Wyjazd ma się odbyć 2.06.2012 z Lubina ( dolnośląskie) i trwać aż do połowy września. Pierwszy etap wycieczki ( 02.-13.06.2012) przewiduje zwiedzanie Ukrainy. Tutaj towarzyszyć mi będą znajomi (podróżujący autem), wraz z którymi mam zamiar przemierzać ten piękny kraj do dnia 13.06, kiedy to planujemy znaleźć się w Charkowie na meczu Holandio-Niemcy! Tak, tak, wraz z moimi trzema znajomymi jesteśmy szczęśliwcami, których wylosowano w loterii Euro 2012!Jednakże zaraz po meczu moi znajomi wracają do Polski a ja zamierzam wyruszyć dalej w podróż swojego życia. Poprzez Novosibirsk, Irkuck, Władywostok dojechać aż do Magadanu. Wiem, iż Magadan to tuż przed Kamczatką i jest to bardziejKołyma ale nazwa projektu Kamczatka 2012 bardziej mi się podba Zdaję sobie sprawę z wszelkich niebezpieczeństw jakie towarzyszą samotnej podróży w tak daleki i dziewiczy wciąż rejon dlatego też poszukuję kompanów. Rozumiem, że nie każdy może mieć ochotę jechać aż tak daleko, bądź też nie każdy może sobie urlopowo pozwolić na taki luksus. Dlatego jestem zainteresowany wszelkimi informacjami na temat wycieczek, których plany podróży chociaż w jakimś małym fragmencie pokrywają się z moimi zarówno czasowo jak i geograficznie.Bardziej zainteresowanym szczegółowy plan wycieczki mogę przesłać na e-maila wraz z mapą pokazującą trasę.Wdzięczny będę także za wszelkie uwagi techniczne, na zasadzie co wziąć a na co szkoda miejsca. Od dawna biernie śledzę wasze forum i o nie jednej wyprawie już czytałem dlatego mniej więcej wiem już co zabieram ze sobą jednakże kreatywne uwagi zawsze mile widziane.To by było tyle jak na pierwszy raz. Czekam na waszą reakcję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość yeuop Opublikowano 30 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2012 Magadan to nie Kamczatka, jak sam zauwazyles :) I nie widze nic ujmujacego w tym, ze dojedziesz akurat do Magadanu, a nie pozniej (samolotem?) na Kamczatke. Dlatego zmienilbym nazwe na Magadan 2012.A co do samej trasy to wolalbym jechac sam :)Czesc trasy mialem podobna, do Irkucka, a wlasciwie do Ulan Ude. Mam nadzieje kiedys wrocic w tamte strony. http://advrider.com/forums/showthread.php?t=615699 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Situ Opublikowano 30 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2012 W Magadanie motóra na statek i wesoło można popłynąć na Kamczatkę. Chcesz jechać starą Road of Bones czy nową drogą do Magadanu? Różnica zasadnicza. Na starej czeka Cie przygoda - błota, rzeki, rozwalone mosty. Trza kombinować na ciężarówkach z przekraczaniem rzek, no chyba że nie pada to wody po jajca. Na nowej drodze raczej twardy szuter i mnóstwo kurzu. Cześć Jełop, kolego drogi :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BMWolf Opublikowano 30 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2012 ... no kolego świetny pomysł wymagający niemałych przygotowań,... nie mam sprzęta na taką eskapadę ....może kiedyś .... będę obserwował postępy i już czekam na jakąś mała relację ...życzę powodzenia w każdym razie .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tmsa Opublikowano 30 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2012 Q-rde ja ja bym miał tyle czasu wolnego, to bym se, tez tam pojechał :banghead: Takie pytanko Kto Cię sponsoruje? Cytuj DUCATI nie są takie złe :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marzka Opublikowano 30 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2012 (edytowane) Otóż i to-pytanie zasadnicze"Gdzie znaleźć sponsora na taki wyjazd?", że o czasie już nie wspomnę. Mi się marzy.....marzy mi się wyjazd do......aaaa zresztą, jak już dojadę to napiszę co mi się marzyło ;) W każdym razie nie mam najmniejszego zamiaru zniechęcać, a wręcz przeciwnie-gorąco namawiam, bo "co przeżyjemy to nasze-tego nikt nie jest w stanie nam odebrać!". Eh.....piękna sprawa! Czekam z niecierpliwością na reportaż i życzę powodzenia w realizacji zamierzeń :lalag: Edytowane 30 Stycznia 2012 przez marzka Cytuj <seryjna kolekcjonerka> Moja małpa wie jak naprawdę ze mną jestPatrzy w oczy tak, jakby znała mnie od latKiedy jest mi źle, opowiada różne dziwne historie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Syrek Opublikowano 30 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2012 (edytowane) Tak 3mać ;) Od dłuższego czasu jest to moje marzenie......może kiedyś. Tutaja masz bardzo fajne i mysle,że dal Ciebie pomocne materiały......obejrzyj bo warto :cool:Odcnków jest całe mnóstwo... Edytowane 30 Stycznia 2012 przez Syrek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Situ Opublikowano 31 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2012 Przede wszystkim stary - dużo czytaj. Dobrze jakbyś w czerwcu dotarł do Jakucka na festiwal Ysyakh. Sam o tym marzę. Poczytaj też o 3 wyprawach Sławka "Azji" - 3 razy próbował dotrzeć, i za każdym razem jego KTM nawalał. Z każdym rokiem coraz dalej, tym razem dotarł do Chita. Wejdz na motoazja.pl Obowiązkowo obejzyj Long Way Round, siedzi na youtube z polskim tłumaczeniem, mniej więcej wiadomo co Cie czeka na Road Of Bones. Szukaj też na advrider.com temat użytkownika Colebach o tytule Sybirsky Extreme. Tam komary z latających i niedźwiedzie z hasających, więc moskitiera i petardy, ewentualnie moze jakąś broń załatwisz, moze być różnie podczas noclegów bo i wilk nocą podejdzie. Gdzieś widziałem wyprawę na BMW f800GS we dwoje - zrobili Road of bones bez pomocy ciężarówek. Widziałem u nich łancuchy na tylnej oponie podczas błotnych przepraw. Ogólnie rejon staje się turystyczny i jest duzo wypraw 4x4 i motocyklowych, nie będziesz sam. Kupy nikt nie ruszy, warto sie trzymać razem przy przeprawach czy noclegach. Był gość Aleksjej "Skutt" Barsukov. Zrobił motorowerem (50ccm) trasę z Niznyj Novogrod do Vladivostoku. Został zastrzelony bo odmówił picia wódki a ciało spalone z oponami. Miej wszystkie okolicznosci na uwadze, a wniosek z tego że jak juz nalane to lej w ryj i nie odmawiaj bo się obrażą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bobesz Opublikowano 2 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2012 Ja trzy tygodnie pozniej ruszam nad Bajkal, tez planuje zaczac od Ukrainy ale bez zbednych postoi, pozniej Kazachstan i Mongolia. Moze Cie gdzies dogonie :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Palladyn Opublikowano 28 Marca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2012 (edytowane) Bobesz mam nadzieję, że nam się uda, ja na Ukrainie bawie 2-14.06.2012 głównie na południowej i Krymie także kto wie. Swoją drogą jakie oponki zakładasz? Edytowane 28 Marca 2012 przez Palladyn Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Palladyn Opublikowano 26 Sierpnia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2012 Witajcie!Pojechałem, dojechałem, wróciłem!Jednakże trasa i cel mojej podróży uległy zmianie. O czym można będzie już niedługo przeczytać na blogu: http://kamczatka2012.blogspot.com/ Zapraszam zainteresowanych do czytania. Dziękuję wszystkim za wsparcie i pomoc.Bywajcie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.