Skocz do zawartości

Silniki diesla już nie opłacalne?


murgal
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Panowie. 9 stron tematu, który otworzyłem w nadziei na konkretne wnioski a wy znowu wnikacie w jakieś nic nie znaczące pierdoły jak np. szpan autem :icon_rolleyes:

Ja na przykład wysuwam zapytanie: Czy przy tak wysokich cenach paliwa warto myśleć nad hybrydą do jazdy po mieście dom-praca i od święta w polskę ?

bo na tak postawione pytanie nie da się jednoznacznie opowiedzieć . Jest zbyt wiele zmiennych . chociażby to jak ci się uda kupić samochód i czy nie będzie się sypał. Ma to oczywiście jakiś tam związek z rocznikiem danego samochodu i jego przebiegiem ale doświadczenie pokazuje że nie zawsze . A jeśli pytasz to znaczy że wiele razy to przeliczałeś i wychodzi bardzo podobnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie. 9 stron tematu, który otworzyłem w nadziei na konkretne wnioski a wy znowu wnikacie w jakieś nic nie znaczące pierdoły jak np. szpan autem :icon_rolleyes:

Ja na przykład wysuwam zapytanie: Czy przy tak wysokich cenach paliwa warto myśleć nad hybrydą do jazdy po mieście dom-praca i od święta w polskę ?

 

Ja bym nie chciał HYBRYDY bo NIE SĄ EKOLOGICZNE, w przeciwieństwie do samochodów na LPG. A ich zakup i ekspolatacja jest wciąż nieopłacalna (sądze tak ponieważ jeszcze nie widzialem hybrydowego samochodu flotowego)

Edytowane przez bonhart88
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bo ekologii w nich nie ma i nie będzie, ekologia jest w czystej elektryce i tyle, ale to tylko krótkie dystanse więc jazda czysto miejska. No bo trudno pojechać nad morze na przedłużaczu icon_mrgreen.gif

-------------------
Pozdro Herdi

Śrubkomistrz w serwisie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

poki nie wymysla sesownego magazynowia prundu ( male i lekkie) oraz szybkiego ladowania aku , elektrowozy to czysta fanaberia. Do tego charakterytstyka aku , im slabszy tymn mniej prądu oddaje.

 

 

 

 

Zle mnie zrozumianio , diesle sa OK lubie ich charakterrystyke , ale musisz miec pewosc ze sa zdrowe ( czyli albo z pewnych rak ,albo mlode wiekowo) , 15 letni diesel to juz loteria ktora moze drogo kosztowac , w tym wypadku lepiej kupic bene z LPG. Przy cenie ON 6 zl - LPG 3 zl- koszt zrobienia 100 km autem o podobnej mocy i masie wychodz nieco taniej dla LPG , oczywiscie LPG - LPG nie rowny w dalszym ciagu mozna zalac gaz i jechac zabka, a mozna zalac i nie czuc roznicy w pracy silnika. Skoro nie widac roznicy - po co przeplacac ?

Edytowane przez Nitomen

KomaRR -->Simson S51-->2 x ETZ 250 i 251--->KLR 650 A1--> XR 600R - 94--->Obecnie VFR 800 Fi -98 oraz KTM LC4 620 GS - 98 na FCR 41

 

http://www.bikepics.com/members/rysiek24/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ekologia w elektryku to jak na razie bzdura. Wystarczy sie zastanowic skad sie bierze prad do tego ekologicznego cudenka. Ano ze spalania wegla w elektrowniach. Cytat za link "Według raportu z lipca tego roku „Wpływ samochodów elektrycznych na środowisko w Chinach” rosnący popyt samochodów elektrycznych może przyczynić się do nawet 10 krotnie większej emisji dwutlenku siarki i dwukrotnie większej emisji tlenków azotu. Wynika to z tego, że energia elektryczna pochodzi głównie ze spalania węgla kamiennego." Wiec jak na razie jest to lans a nie ekologia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pl zamienila sie w jeden wielki zaklad gazowniczy nie z powodu milosci do gazu, ale z powodu tego ze kazdy chce miec dupne auto z konkretnym silnikiem do ktorego niestety nie stac go zatankowac paliwo.

 

Teraz zasadnicze pytanie: co jest złego w tym, że ludzie chcą mieć więcej (mocy, komfortu, prestiżu, bezpieczeństwa - niepotrzebne skreślić) za mniej kasy? Nam to jest niepotrzebne, bo takie z nas "cwaniaki", że bujamy się pół roku sprzętami, których parametry są porównywalne jedynie do samochodów wartych ponad 500 000 zł (no bo niech mi ktoś pokaże seryjny samochód, który się rozpędza do setki w 4 czy 5 sekund), ale jak ktoś nie połknął bakcyla motocyklowego, to może woli mieć 170-konne BMW Z3 na gazie, które w kosztach eksploatacji jest porównywalne do Szmalcwagena 1,9 tdi? :flesje:

 

Ekologia w elektryku to jak na razie bzdura. Wystarczy sie zastanowic skad sie bierze prad do tego ekologicznego cudenka. Ano ze spalania wegla w elektrowniach.

 

Masz trochę racji - bilans jest zdecydowanie na korzyść samochodów elektrycznych pod warunkiem, że do produkcji energii elektrycznej wykorzystywane są elektrownie atomowe lub wiatrowe/wodne. Akurat od 2 lat siedzę "u źródła" i mam dostęp do rzetelnych danych w tej sprawie. Mogę spróbować poszperać w dokumentach, gdzieś miałem fajny raport z bilansem robionym przez francuski koncern. We Francji to się na przykład opłaca ekologicznie, w Chinach czy Polsce - rzeczywiście bilans jest ujemny.

 

Tylko że widzisz, my mówimy o tym, co dla nas albo środowiska dobre, a pomysł wprowadzenia samochodów 100% elektrycznych to nie jakaś chęć wyprzedzenia konkurencji itd. To niezwykle złożony proceder, który ma na celu czerpanie jeszcze większych zysków przez władze Europy. "Zbiegiem okoliczności" samochody 100% elektryczne wchodzą na rynek w momencie mega kryzysu paliwowego. Kupując samochodód elektryczny dostaniesz dofinansowanie od rządu.

Docelowo chodzi o to, żeby pieniądze nie szły gdzieś na bliski wschód czy do państw produkujących ropę naftową, tylko do skarbonki tych, którzy będą sprzedawali prąd.

 

Ludzie na to pójdą, bo jak zwykle nie będą mieli wyboru w konfrontacji z rzeczywistością, czyli narzuconymi cenami.

Edytowane przez Sherman
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gaz, hmmmm, gdyby bozia chciala abysmy latali to urodzilibysmy sie ze skrzydelkami, to, ze ktos zaadoptowal gaz do benzyniaka, hmmmm jak widac sie da, w Brazyli 90 % fur jezdzi na alkohou, jest duzo tanszy od gazu, dylemat w tym, ze gdyby wprowadzic ten model do PL, to nikt by na stacje autem nie podjezdzal, wogole drogi byly by puste, bo tankowano by nie do zbiornika a do gardla

 

Logika godna KS-Ridera. A gdyby bozia chciala zebysmy jezdzili 200 po autostradach to urodzilibysmy sie z kolami zamiast nog? To po co jedzisz motocyklem i samochodem? Czemu jezdzisz dieslem, ktory pierwotnie montowany byl w samochodach ciezarowych? Co sie czepiacie ludzi, ktorzy we wlasnych samochodach montuja gaz? Przeszkadza Wam, ze dzieki temu ze mniej ich kosztuje paliwo STAC ich na to na co maja ochote?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeszkadza Wam, ze dzieki temu ze mniej ich kosztuje paliwo STAC ich na to na co maja ochote?

Wiesz co, osobiście uważam żę gaz to w kuchence, sam mam 3.0 V6 leje płacze i jeżdżę ale się cieszę z jazdy, a jedyny argument przeciw to smród ! Może jestem i jakiś dziwny ale gaz wyczuję na kilometr i jak jadę za kimś z takim śmierdzielem to mnie szlag trafia, bo mój organizm reaguje na niego strasznie ostro. W samochodach dobrze ustawionych i wyregulowanych to ok, paliwo jak paliwo, tyle że silnik musi być do niego przystosowany i tyle.

 

 

 

-------------------
Pozdro Herdi

Śrubkomistrz w serwisie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuchajcie, naprawdę nie ma sensu się emocjonować tym, co jest lepsze czy tańsze. Wiadomo, że:

- bezawaryjny diesel to nieco większy koszt eksploatacji od bezawaryjnego auta LPG

- awaryjność normalnie użytkowanego diesla jest mniejsza od awaryjności auta z inst. LPG

- przyjemność z jazdy dieslem jest mizerna (jeżeli ktoś sądzi inaczej, to znaczy, że nie miał do czynienia z fajnym samochodem benzynowym i używa hamulca ręcznego tylko po zatrzymaniu)

- 3 litry w dowolnym typie zasilania są zawsze lepsze od 1,4 litra :icon_mrgreen:

 

Mając to wszystko na uwadze i tak turlamy się tym, co jest jakimś kompromisem między ilością posiadanych dukatów, potrzebnym komfortem i potrzebnymi osiągami... :flesje:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

 

I co? I zakładają gaz?

Ano zakładają.I żeby było śmiesznie firmy montujące instalacje należą do polaków.

 

Cóż ja mogę powiedzieć, zamieniam mocnego diesla na jeszcze mocniejszą benzynę z LPG.

To może będzie mocniejsza ale nie długo.Gaz zrobi swoje.

 

Cóż ja mogę powiedzieć, zamieniam mocnego diesla na jeszcze mocniejszą benzynę z LPG.

To może będzie mocniejsza ale nie długo.Gaz zrobi swoje.

Edytowane przez danielpotas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Ja bym nie chciał HYBRYDY bo NIE SĄ EKOLOGICZNE,

 

2. w przeciwieństwie do samochodów na LPG. A ich zakup i ekspolatacja jest wciąż nieopłacalna

 

3. (sądze tak ponieważ jeszcze nie widzialem hybrydowego samochodu flotowego)

 

1. Jak nie sa, jak sa, kwestia punktu widzenia

 

2. Twierdze inaczej, problem w tym do czego kto potrzebuje auto i umiejetnosci liczenia, o zasobnosci finansowej nie wspomne, bo z pustego i Salomon nie naleje

 

3. Po prostu malo widziales !

 

a). S-kalsa Hybrydb).

 

b). BMW 7 Hybryd

 

c). Lexus Hybryd ( nie mamietam czy 430 czy inny, w kazdym razie topowy )

 

bo ekologii w nich nie ma i nie będzie, ekologia jest w czystej elektryce i tyle, ale to tylko krótkie dystanse więc jazda czysto miejska. No bo trudno pojechać nad morze na przedłużaczu

 

I w tym caly pic !

 

Hybryd nie nadaje sie na dluzsze trasy bo pali wiecej nizobojetnie jaki konwencjonalny naped, tylko o tym trzeba wiedziec. Na miasto jest OK.

 

Sam hybryd rewelacji rowniez nie robi, aby wykorzystac potencjal trzeba jeszcze miec technike sco driving'u bez tej, tez pali wiecej.

 

 

Cóż ja mogę powiedzieć, zamieniam mocnego diesla na jeszcze mocniejszą benzynę z LPG.

 

Umweltverschmutzer ! :icon_mrgreen:

 

Logika godna KS-Ridera. A gdyby bozia chciala zebysmy jezdzili 200 po autostradach to urodzilibysmy sie z kolami zamiast nog? To po co jedzisz motocyklem i samochodem? Czemu jezdzisz dieslem, ktory pierwotnie montowany byl w samochodach ciezarowych ?

 

Misiu, nie zauwazyles ikonki ? Czy moze nie chciales je zauwazyc ?

 

Motocyklem jezdze bo mam frajde, a fura jezdze z racji zawodu jaki wykonuje. laczego diesel'em ? Proste wiekszy wspolczynnk efektywnosci wykorzystania sprawnosci silnika przy zastosowaniu danego paliwa ! Proste czy mam Ci jeszcze fizyke wytlumaczyc ? :icon_mrgreen: O momencie obrotowym kory wciaga nosem i wypluwa lumkiem kazda benzyne nie wspomne :icon_mrgreen:

 

:crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

diesle a szczegolnie TD tez lubi jak sie go kreci ( szczegolnie popularne male i mocne diesle) , wbrew pozora dsieslem nalepiej jezdzi sie przy ok 3 tys obr , wiec wcale nie malo.

KomaRR -->Simson S51-->2 x ETZ 250 i 251--->KLR 650 A1--> XR 600R - 94--->Obecnie VFR 800 Fi -98 oraz KTM LC4 620 GS - 98 na FCR 41

 

http://www.bikepics.com/members/rysiek24/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...