Wymiana wałka zdawczego Kawasaki klr 650 tengai

[piter-]

Witam,

Jestem nowy na forum, nie moglem znalezc podobnego tematu, jesli jest taki to prosze o link.

Otoz jestem szczesliwym lub nieszczesliwym posiadaczem Kawasaki klr 650 tengai. W dniu kiedy kupilem moje cudo po kilku godzinach jazdy nagle stracilem wszystkie biegi.Po odkreceniu oslony zebatki przy silniku okazalo sie, ze walek zdawczy jest zniszczony, tzn bez frezow. Jedno, co mnie cieszy to dostepnosc czesci do tego modelu, ale gdy zadzw po kilku serwisow za rozlozenie i zlozenie silnika wolaja 500-700 zl. Walek zdawczy mam juz zamowiony i postanowilem sam go wymienic. Mam nadzieje, ze do wiosny dam rade :)

Moje pytanie brzmi, czy ktos posiada jakies schematu silnika, jakas ksiazka serwisowa, czy sa jakies wielkie trudnosci przy rozbieraniu tego silnika, czy na walek zdawczy wchodzi jakis pierscien, aby ograniczyc zebatke? (w moim nie bylo, wiec moze to przyczyna).

Dziekuje za wszystkie odpowiedzi.

Edytowane 14 Grudnia 2011 przez piter-

[doomi]

http://www.blackbears.ru/manual/files/Kawasaki_KLR600_Service_Manual_(German).zip

[toowdie]

Posiadasz odp narzędzia do tego?

[piter-]

Mam dużo narzędzi, odpowiednie tzn np jakie?

Jesli chodzi o odp wyzej - link

http://www.blackbear..._Manual_(German).zip niestety nie dziala :(

[toowdie]

np. klucz dynamometryczny

[doomi]

nie wiem jak sie wstawia linki ale może ten zadziała

 

wklej sobie w pasek adresu:

 

 

blackbears.ru/manual/files/Kawasaki_KLR600_Service_Manual_(German).zip

Edytowane 14 Grudnia 2011 przez doomi

[murgal]

Mam dużo narzędzi, odpowiednie tzn np jakie?

Jesli chodzi o odp wyzej - link

http://www.blackbear..._Manual_(German).zip niestety nie dziala :(

 

 

KLIK i działa ;)

[piter-]

Faktycznie działa, podziękował za tak szybką pomoc :)

[DZIKOWSKI]

Dobrze by było wymienić też łożysko i uszczelniacz :buttrock:

[zielorz]

Co do łożyska to bym się nie rozpędzał, uszczelniacz napewno. Z narzędzi: klucz dynamometryczny, blokadę sprzęgła, ściągacz do magneta, dobry byłby jeszcze klucz pneumatyczny (udarowy) to tak na szybko co mi do głowy przychodzi bez czego nie podchodziłbym do silnika ;)

[hesuss]

Obejdzie się bez klucza pneumatycznego, jeżeli lubisz grzebać przy takich rzeczach to powoli z serwisówką dasz rade.

 

Na początek musisz skołować ściągacz do magneta i specjalnie wygięty klucz do jego "przytrzymania", mam taki klucz ale nie pożyczę ci bo mieszkasz na drugim krańcu polski :bigrazz:

 

Zapewne będziesz wyciągał silnik a więc pomódl się do bozi żeby oś łącząca wahacz z silnikiem nie była zapieczona, jeżeli to było nie ruszane od nowości to będziesz miał problem.

 

 

 

 

 

Edytowane 15 Grudnia 2011 przez hesuss

[Nitomen]

tez to robilem w swojej kawie , tyle ze zniszczone byly frezy zabezpieczenia zebatki zdawczej a nie sam walek.

 

 

 

 

powiem tak , uszczelki oryginal albo athena , nie laduj tam omp . Zapewne lancuszek balansowy ( jak juz zmieniasz to tylko oryginal) i walek pompy cieczy moga byc do wymiany ( walek mozna wybic i dorobic) , lancuszek nierzadu tez moze byc na wykonczeniu ale akurat oryginal ( nie radze brac did-a) kosztuje nieduzo. Sprawdz zawory (luzy) po zlozeniu.

 

 

 

http://www.bikepics.com/pictures/722277/

 

 

Edytowane 15 Grudnia 2011 przez Nitomen

[piter-]

Dziekuje wszystkim za odpowiedzi.

Jestem w trakcie rozkladania silnika na polowe.

Faktycznie musze dorobic klucz do magneta (roz 32), mam krotkie pytanie w zwiazku z ta czescia - jaki tam jest gwint prawy, czy lewy?

[Nitomen]

prawy

 

 

 

 

dokrecajc po odltuszczeniu i zgodnie z Nm - jak zle dokrecisz to narobi bigosu , zerwie klin oraz porysuje zdrowo pasowanie na magneto i wale ( stozek)

 

 

Edytowane 27 Grudnia 2011 przez Nitomen

[piter-]

Dzieki za odp,

Poprzedni wlasciciel zmienial tlok oraz wal, robil to w "serwisie" w Bydgoszczy, ktory cieszy sie dobra opinia (mam na to dokumenty).

Powiem szczerze jak widzialem nakretki i sruby, ktore byly dokrecane przecinakiem mlotkiem (czesc nakretek wew silnika bede chyba musial wymienic...) nie mowiac juz o tym, czy uzywali jakis kluczy dynamometrycznych, to naprawde żal sie robi...