czarekmbx Opublikowano 6 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2011 Panowie, krótka piłka, jak wyjąć tą o to śrubę: http://www.fotosik.pl/u/czarekmbx/zdjecie/4/album/1043684 Chodzi o śrubę mocującą element zawieszenia do ramy. Udało mi się ją zerwać i kluczem ze sporą przedłużką idzie ją jakoś przekręcić ale za żadne skarby nie chce wyjść. Stukanie młotkiem w ogóle nie pomaga. http://www.fotosik.pl/u/czarekmbx/zdjecie/5/album/1043684http://www.fotosik.pl/u/czarekmbx/zdjecie/6/album/1043684http://www.fotosik.pl/u/czarekmbx/zdjecie/7/album/1043684 Rozbieram to ponieważ zawias skrzypiał i chce to doprowadzić do ładu, a tu taka niespodzianka. Dodam, że śruba była zapieczona do tulejki w środku i obracała się z całym tym elementem, zresztą nadal się obraca ale po zablokowaniu go idzie ją przekręcić. Zapiec musiało się dużo wcześniej ponieważ otwory w ramię są wybite przez to, że śruba pracowała nie w tulejce tylko w ramie. Cytuj www.zaplon.fora.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shinigami Opublikowano 6 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2011 Powiem Ci, że sprawa raczej na szlifierkę kontową niż normalne narzędzia. Jakieś dwa lata temu rozbierałem DT do gołej ramy i sprawa stanęła w tym samym miejscu. Po ponad 15 latach prawdopodobnie nigdy nie wykręcania śruba się "zespawała" na amen do tulei. Gdy poszedłem z tym rodzynkiem do tłumikarza to palnikiem traktował dziadustwo i skwitował krótko, że tego nie mogło dać się rozkręcić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qurim Opublikowano 6 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2011 Ano, te śruby są parszywe w innych motocyklach też. Skrzypiący zawias to w Suzuki (RF, GS500E, GSX-F, GSXR, Bandit) oznaka że dźwignia amortyzatora jest kaputt. Najpierw siadają łozyska igiełkowe, sworznie są zapieką lub łożysko zniknie i sworzeń pracuje bezspośrednio w aluminiowym odlewie. Cały element do wymiany. Zeszłego tygodnia akurat konserwowałem ten element w swojej GS500E. Większość Suzuki które trafiają do mnie na serwis mają problem z dźwignią amorka i jej sworzniami. Możesz spróbować zalać tą śrubę środkiem penetrującym ale wtedy cała rama musiałaby leżeć na boku aby płyn spływał do wnętrza. Potem próbuj uderzać. Za mocno nie bij, pogniesz uchwyty ramy w których jest mocowany element i będzie kaszanka. Jeśli nie da rady takim sposobem to trzeba będzie ciąć i zakupić ten oldewany element z używek. Najpierw sprawdź czy są dostępne te elementy bo czasem może być sporo szukania za takim "rarytasem". Jeśli da się łatwo kupić to spoko. Kątówka w dłoń i kroisz. Kształt uchwytów na szczęście sprzyja aby ciąć to "wcinając się" w ten alu element bez potrzeby kaleczenia uchwytów ramy. Cytuj MotorcycleStorehouse Dealer. Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla! Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tutek65 Opublikowano 6 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2011 MOŻESZ TEŻ, JEŚLI JEST DOSTĘP WIERTARKĄ, SPRÓBOWAĆ ROZWIERCIĆ TĄ ŚRUBĘ. OBETNIJ JĄ PRZY UCHWYTACH, NAPUNKTUJ I WIERTŁEM MINIMALNIE MNIEJSZYM OD GRUBOŚCI ŚRUBY NAWIERĆ OK. 1 CM. RESZTĘ ŚRUBY ŁATWO WCIŚNIESZ DO ŚRODKA ŚRUBOKRĘTEM. JEŻELI ZDECYDUJESZ SIĘ NA KĄTÓWKĘ, TO WEŹ TARCZĘ JAK NAJCIEŃSZĄ ( GRUBOŚĆ 1mm DOBREJ FIRMY )I TNIJ JAK NAJBLIŻEJ UCHWYTÓW. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czarekmbx Opublikowano 8 Grudnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2011 No i problem, używki tego elementu to ja nie trafie chyba nigdy wiec to cięcie muszę sobie odpuścić, no chyba że dam radę uciąć śrubę z zewnątrz nie niszcząc tego bajeru aluminiowego. Ale jeśli się okażę że nie nie dam rady tego potem rozwiercić to będzie niezła kupa. Zastanawiam się w czym ta śruba się kręci? W tulejce czy razem z tulejką w aluminium :ph34r: No i jeśli udało by mi się to rozwiercić to jakiej twardości kupić śrubę? Cytuj www.zaplon.fora.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shinigami Opublikowano 8 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2011 Kręci się śruba razem z tuleją. Wytrzymałość śruby powinna być na jej łbie (zgaduję, że jest 10.8). Zobacz ten cały element w ASO, nie wszystkie części są kosmicznie drogie. Ewentualnie możesz się wyposażyć w młotek pneumatyczny i wybijać tą śrubę lub przeciąć. Albo wersja ultrahardcore, wsadzić ten badziew na prasę hydrauliczną. Kiedyś czytałem, że oś od DT125 wyszła w ten sposób przy użyciu 8ton nacisku. Sporo, no ale taki to element :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czarekmbx Opublikowano 8 Grudnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2011 Problem w tym, że na łbie nic nie jest wybite. Będę wysyłał tatę do ASO za gumami do gaźnikahttp://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/926b672777f86919.htmlTo mógłby zapytać o ten bajer od razu. A może spróbować to grzać i dopiero wybijać? Bo z tego co widzę tam są tylko zwykłe oringihttp://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/163e110cd68b5957.htmlno chyba że są jakieś "niezwykłe". A żeby wsadzić na prasę muszę uciąć śrubę i w dodatku nie mam dostępu do prasy więc wolałbym rozwiercać, tylko czy śrubę 10.8 idzie w ogóle rozwiercić? Cytuj www.zaplon.fora.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shinigami Opublikowano 8 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2011 Nie masz co grzać, zanim ciepło dojdzie do tego elementu to usmażysz dźwignię. Trzeba bezpośrednio i do czerwoności a przez obudowę nie ma opcji.Wszystko da się rozwiercić ale dobrze żebyś miał chłodziwo i możliwie twarde wiertło albo kilka w różnych rozmiarach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shinigami Opublikowano 10 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2011 Właśnie skończyłem rozbierać wahacz w mojej kawie. Jeśli rozwiązania techniczne są podobne to pociesze Cię, że po wewnętrznej stronie mocowań są plastikowe tulejki. Jeśli będziesz ciął to jedź przez nie równo, nie powinny być drogie a kłopot z bani. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czarekmbx Opublikowano 10 Grudnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2011 A możesz zrobić foto żebym mógł obejrzeć co i jak? Cytuj www.zaplon.fora.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shinigami Opublikowano 10 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2011 (edytowane) Niestety, od czasu gdy napisałem posta musiałem lecieć dalej z robotą, bo zajmuje podnośnik na zaprzyjaźnionym warsztacie. Sprzęt jutro musi zjechać. http://imageshack.us/photo/my-images/705/2803669.jpg/ Element zaznaczony na czerwono jest z gumy/plastiku i możesz przez niego ciąć nie uszkadzając przy tym dźwigni a obracając śrubą nie będziesz musiał ciąć zbyt głęboko. Numery części Kawasaki i ogólny zarys elementu znajdziesz w katalogu https://www.kawasakiepc.com/SystemSearch_Frames.cfm?QuickSearch=1&SearchFor=EX250-E2&SearchBy=Model w punkcie 43 Edytowane 10 Grudnia 2011 przez Shinigami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czarekmbx Opublikowano 11 Grudnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2011 (edytowane) Ale jak będę tak ciął to chcąc nie chcąc będę ciął również po tulejce bo przecież ona zapiera się o uchwyty, dobrze myślę?A tulejka ogólnie rzecz ujmując ma procować w tej dźwigni i ma być ściśnięta nieruchomo w uchwytach tak? PS: link mi nie działa Edytowane 11 Grudnia 2011 przez czarekmbx Cytuj www.zaplon.fora.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 11 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2011 Ale jak będę tak ciął to chcąc nie chcąc będę ciął również po tulejce bo przecież ona zapiera się o uchwyty, dobrze myślę?A tulejka ogólnie rzecz ujmując ma procować w tej dźwigni i ma być ściśnięta nieruchomo w uchwytach tak? PS: link mi nie działa A po co Ci ta stara tulejka?Ona nie tylko dystansuje ale jest jednocześnie bieżnią łożyska i musisz zamontować nową. Szlifierką kątową zniszczysz dużo więcej i najlepiej jest tą śrubę rozwiercać stopniowo coraz grubszym wiertłem. Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shinigami Opublikowano 12 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2011 Czarek, stare tuleje robią wylot tak czy siak. Nowe to koszt rzędu 30zł/szt na allegro (jeden gostek to ma z ASO) imho nie ma co się szczypać. Całe zawieszenie jest ruchome i pracuje, jeśli coś Ci się nie chce ruszyć dłonią to znaczy, że jest zardzewiałe.Jeśli p.Piotr zaleca rozwiercanie to tak zrób. Zwłaszcza, że chyba już zdjąłeś wydechy to prosta sprawa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czarekmbx Opublikowano 12 Grudnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2011 Nie będę Was oszukiwał, planowałem uratować stare tuleje, nie tylko ze względu na oszczędności ale również braku zestawu naprawczego. Na allegro nic nie ma, albo ja źle szukam.Jeden wydech mam zdjęty ale zdjąć drugi to nie problem.Narazie prace się nie posuwają do przodu z braku czasu i chęci pracy w taki wygwizd, ale myślę że coś podgonię w tym tygodniu. No i raczej będę wiercił bo skręcić to z powrotem tak jak było to niezła kupa by wyszła. Cytuj www.zaplon.fora.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.