Kupię ninje 250

[gargamel]

Zgadzam się z przedmówcą. Lepiej na pierwszy motor zakupić GS 500 czy CB 500 niż ninje. Po pierwsze charakterystyka silnika. CB i GS jadą w całym zakresie obrotów w miarę dobrze. Ninje trzeba kręcić bardzo wysoko. W nauce jazdy to w ogóle nie pomaga.Po drugie. Pozycja na 500 jest o niebo lepsza niż na kawie 250 a co za tym idzie i wygoda. Jeżeli zależy Tobie na plastikowym motorze to zakup GS w owiewce. Swego czasu był nawet puchar GS500 a może i dalej jest. Także jest to motor z zacięciem sportowym ;) . Istnieje też duże prawdopodobieństwo, że my zgredy po 30-tce,potrafimy tylko zrzędzić. Wybór należy do Ciebie.

[Bach]

To ja będę pierwszy, który nie odradza zakupu ninji. Miałem ją i użytkowałem z dużą radością. Fakt, że tylko jeden sezon, ale był to bardzo dobry sezon właśnie za sprawą tej maszynki. Bez dwóch zdań, jest to najładniejsza ćwiartka ze wszystkich produkowanych. Dlatego, nie dziwię się dziewczynie, że uparła się na taki zakup.

Jedna tylko uwaga, trochę brzydsza cbr250 ma abs, i to bardzo się przydaje początkującym motocyklistom. Ja na swojej ninji raz się wyglebiłem. Gdybym umiał lepiej jeździć albo miałbym abs - tobym się nie wyglebił. Wniosek z tego taki, że początkujący motocyklista powinien przemyśleć zakup maszynki z abs-em, o ile stać go na taki zakup.

 

P.S.

GS500 fajny motocykl, ale już z innej, starszej epoki.

[Shinigami]

Akurat Ninja ma to do siebie, że jest wywrotnym motocyklem. Po linii prostej jest stabilna jak w mordę strzelił ale po zakrętach to raczej średniawka. Wniosek powinien brzmieć: Uczymy się hamować a ABS tak czy siak można ewentualnie kupić.

Po za tam epoko Ninja (rama i silnik) pochodzi z 1983-86 roku to jest czas kiedy GS już był na drogach i tutaj luźno zgadnę, że był wzorem dla inych motocykli.

[Paoletta21]

YUBY

 

Nie mam 21 lat , 18 ;p 21- to tylko liczba przy nicku :-| Hmm patrzyłam na Gs500 i w ogóle mi się nie podoba a to chyba ważne jest , moim zdaniem oczywiście . Nie że się uparłam ,ale żaden motocykl nie przyciągną tak mojej uwagi jak ta ninja . PS. nie chodzę do kosmetyczki , wystarcza mi to co mam w domu :-P . Pozdrawiam .

 

gargamel

 

Dzięki za opinię ;-) Po prostu wymieniane przez Was motocykle to w ogóle nie mój gust .

 

 

Bach

 

Bardzo dziękuje , no właśnie najładniejsza . Dlatego chce siąść na coś czego nie będę się wstydziła ,ot co . Cbr jest trochę brzydsza - tak jak mówisz , ale na ten motocykl też zwrócę uwagę , jeszcze raz dziękuję .

[murgal]

Wiesz... wygląd jest ważny, ale wydaje mi się że wolisz swoje zapewne śliczne nóżki oraz rączki oglądać w aktualnym stanie, niż poobijane oraz poobdzierane. Dodatkowo, nie poobijany GS wygląda łaniej niż poobdzierana ninja ;)

Edytowane 29 Listopada 2011 przez murgal

[Paoletta21]

Moje nóżki ją są poobijane ze względu na treningi ,także nie ma co się bać ;p nie boje się siniaczków , zadrapań itd.

Ale dziękuje drogi murgal'u za troskę :)

[murgal]

Pamiętaj, że znana tutaj grupa MGS może Ci zrobić masaż. W każdej chwili, o każdej porze.

 

Tak na przyszłość.

[Paoletta21]

Bardzo dziękuję ,zapamiętam :icon_twisted:

Ale mam kogoś nie tylko od masaży :laugh:

[Adam M.]

Tiaaaa, juz kiedys napisalem ze na wygladzie sie nie jezdzi a motocykl ma pasowac jego wlascicielowi a nie ogladajacym nas gapiom. Maly scig tak sie nadaje do nauki jazdy jak piesc do nosa, ale te prawdy ciezko sie przebijaja.

 

Pamietam historie dziewczyny sprzed kilku lat, ktora zawziela sie ze kupi sobie CBR 600 na pierwsze moto ( tez oczywiscie ze wzgledu na wyglad ) i mimo wielu przeszkod dopiela swego. Pojechala do Angli, zasuwala i sobie kupila.

 

Podczas jednej z pierwszych jazd w Polsce rozerwalo ja na pol w zakrecie ktory przestrzelila, co mial okazje ogladac zarowno jej chlopak jak jadacy za nia rodzice.

 

No coz Ninja 250 jest od Cebry lagodniejsza, ale to dalej charakterystyka sportowego silnika, ktory naprawde dobrze czuje sie na wysokich obrotach, a w miescie gdzie potrzebny jest moment obrotowy to nie ma czym jechac.

Plastiki tez sa drogie a lamia sie bardzo latwo.

Radze przemyslec te decyzje jeszcze raz.

[Shinigami]

......

.... a w miescie gdzie potrzebny jest moment obrotowy to nie ma czym jechac.

 

Plastiki tez sa drogie a lamia sie bardzo latwo.

Radze przemyslec te decyzje jeszcze raz.

 

Ja dwa dnia temu miałem taką sytuację, ze gdybym się w porę nie ogarną z redukcją to miałbym odciśnięty emblemat Toyota na plecach.

Plastiki to koszta między 1000-1500zł sztuka przy czym o używki w dobrym stanie jest bardzo bardzo trudno. Za mało tego na ulicach i prawie zawsze pierwsze pękają owiewki a potem wystające zadupki a, że czacha jest rozmiarów owiewek to też lubi się uszczknąć.

[Butterfly]

Hmm jezdziłam Baby prawie dwa sezony i złego słowa nie powiem,motocykl idealny dla początkującej kobiety,lekki,niski i mało pali do tego świetnie wygląda. Jeżeli bedziesz jezdziła z głową to myslę,że bedziesz zadowolona(jeżeli się zdecydujesz na zakup),motocykl wybacza drobne błędy a to ważne dla świeżaka. Idealnie gdybyś wykupiła sobie AC,bo faktycznie naprawa na własna ręke po parkingówce czy małym szlifie to mega kasa. Mnie też radzono wiekszy motocykl jednak ja uznałam,że Ninja 250 bedzie dla mnie idealna i się nie pomyliłam. Teraz moja Niunia jezdzi dzielnie w Holandii u mojej koleżanki,sprawuję się wzorowo mimo,że nie jest oszczędzana.

Edytowane 1 Grudnia 2011 przez Butterfly

[Adam M.]

Co to jest bayby ? :)

[Butterfly]

Co to jest bayby ? :)

 

Ojj Adamie czepiasz się literówki miało być BABY.

[Adam M.]

Eee tam od razu czepiam - podsmiewam sie.

[Paoletta21]

Ojej chciał dobrze ;-D