Skocz do zawartości

Mulholland


Sikor
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Close Calls w podobnych filmikach jest ciekawe ;) Yuby, kiedys polatamy, ale nie pokolanujemy, street za wysoki, choc mysle o powrocie do Bkinga powoli, zobacze co z antykiem sie da zrobic narazie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat asfalt to tam wygląda na dobry. Obejrzałem kiedyś z 50 filmików z glebami ludzi i 90% to było przez zbyt szybkie dodanie gazu przy wychodzeniu z zakrętu, a reszty 10% nie wybyłem w stanie zweryfikować :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pod sweet focię, facebookówkę :bigrazz:

Tylko dzióbka nie widać.

 

Obejrzałem wczoraj Twist of the wrist.

I co? Code twierdzi, że "zamrożenie" (utrzymywanie stałej wartości) gazu w momencie odjazdu tylnego koła jest rozwiązaniem tak samo złym, jak zamknięcie go całkowicie. Zaleca on delikatne przymknięcie gazu (płynnie, nie skokowo), ale nie zamknięcie go całkiem. Dodatkowo luźne ręce i motocykl sam powinien z tego wyjść - nie można walczyć z manetkami i kurczowo ich ściskać.

Oczywiście teoria swoją drogą, a praktyka swoją, bo weź i nie spanikuj. Dlatego oni mają fajne urządzenia do nauki rozpoznawania i kontrolowania takich sytuacji...

Na pohybel wszystkim zdradliwym sukom!

 

dmnz.jpg <== kliknij i polub :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja oglądałem już ten film dwa razy i mi też bardzo podobają się te podpórki, dzięki którym można sobie spokojnie wyczuwać granicę przyczepności kół lub zachowanie motocykla na rożnych powierzchniach, ale normalnie to raczej nie jest takie fajne (czyt. bez tych podpórek).

 

Najlepsze jest to, że praktycznie dzień po tym jak obejrzałem Twista drugi raz miałem sytuację gdzie za szybko zacząłem dodawać gazu wychodząc z zakrętu i zaczęło mnie wyrzucać na krawężnik. I tutaj uruchomiło mi się to o czym K.C. wielokrotnie mówił - zacząłem się gapić na punkt, w który nie chcę uderzyć i coraz bardziej się do niego zbliżałem. Na szczęście delikatnie zacząłem odpuszczać gaz i motocykl zawęził tor ruchu - obeszło się bez ofiar w częściach :D Przy czym wydaje mi się, że robiłem tak nie dlatego bo widziałem czy czytałem, tylko dlatego, że to wydawało mi się najrozsądniejsze - zamknąć gaz, położył bym się bo byłem w sporym pochyleniu, a utrzymywać, to krawężnik już czekał z ramionami.

Edytowane przez Blood
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bylada, popełniłeś klasyczny błąd, o którym cały film pitolą i który popełnia każdy:).

Trzeba było nie odejmować gazu, tylko gapić się głębiej w zakręt i mocniej złożyć motocykl :).

Odjęcie gazu najpierw powoduje efekt przeciwskrętu, bo przód robi "klapnięcie" i moto chwilę się prostuje, po czym motocykl sam zaczyna zacieśniać waląc się w zakręt z braku siły - nazwijmy ją - odśrodkowej. Ale ja ku*wa jestem mądry :D

Edytowane przez krzywer

Na pohybel wszystkim zdradliwym sukom!

 

dmnz.jpg <== kliknij i polub :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to zrobiłem nawet dwa błędy za jednym machem :D Faktycznie teraz mi się przypomniało, że też było na tym filmie o odejmowaniu gazu w takich sytuacjach. No ale na szczęście to nie były duże prędkości i teraz na spokojnie mogę taką sytuację analizować i wyciągać wnioski :) Następnym razem będę już może pamiętał!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...