Skocz do zawartości

Noclegi w Kijowie, ceny, fakty i mity, hotele czy pensjonaty jakieś?+odwiedziny w Czarnobylu (Prypeć)


Tobik
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Joł,

Sprawa taka jest, że w przyszłym sezonie planujemy pojechać do Czarnobyla, zobaczyć, zwiedzić, poznać głębiej historię. Plan mamy taki aby podbić do Kijowa, tam mieć bazę wypadową, potem uderzyć do jakiegoś biura podróży ukraińskiego celem nabycia wycieczki do Zony :D Tylko teraz mam pewne obawy. Po pierwsze jak wygląda sprawa z bezpieczeństwem, czy warto zainwestować w dobry hotel wraz ze strzeżonym parkingiem? Można być spokojnym? Po drugie jak wyglądają ceny, bo spotykam się ze sprzecznymi opiniami. Jedni mówią, że taniocha a inni że zdzierają jak widzą turystów. No ale chyba hotele to raczej stawki stałe mają. Przetrzepałem całe archiwum forumowe, a tam bryndza jeśli chodzi o info o jakiś noclegach dla motocyklistów w Kijowie, dlatego wystosowałem stosowny topic :icon_mrgreen: No i teraz sprawa wycieczek do Prypeci, jeszcze nie prześledziłem dokładnie tematów o Czarnobylu na naszym forum, ale zdaje się że są jakieś ukraińskie biura podróży w tym mieście, które mają takowy wyjazd w ofercie. Czy może jakieś doświadczenia i polecenia w tej materii ma ktoś? :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do hoteli etc to nie wiem, ale pamietam ze jednak byl taki topic. Ktos tam chcial wyjechac motocyklami.

 

Do zony nie mozna wjechac ani na motocyklu, ani samotnie. Trzeba miec przepustke i (tego nie jestem pewny) przewodnika. Wejdz na strefazero.pl tam organizuja wyjazdy gdzie najdluzej mozesz pozwiedzac. Jesli chodzi o promieniowanie to nie ma sie zupelnie obawiac czegokolwiek. Jedyne promieniowanie najwieksze to przy czerpaku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie byłem w samym Kijowie, ale na Ukrainie motocykl zawsze zostawiałem na strzeżonych parkingach. Tych parkingów było mnóstwo, a więc nie powinno być być problemu ze znalezieniem. Ceny były normalne. W niektórych hotelach dawali mi nawet za darmo jakiś mały garaż. Obsługa hotelu też zawsze dbała o bezpieczeństwo moto. Raz miałem przypięty do bramy, to prosili abym przestawił kilka metrów, bo portier go nie widział. Ja mam dobre wspomnienia i nie pamiętam, abym miał ceny dla inostranców.

 

W Rosji raz zostawiłem motocykl u popa na podwórku na kilka dni, a potem mi nie chciał oddać, bo mnie nie poznał :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej,

też mi chodzi po głowie taka wycieczka już któryś rok ale nigdy jeszcze na wschodzie nie byłem.

Tu masz link z którego można się sporo dowiedzieć http://forum.motocyklistow.pl/index.php?/topic/110409-prypec-czarnobyl/

Daj znać jak będziesz już miał jakieś konkretne plany i terminy :)

www.bikepics.com/members/zawisza

 

Simson S51 > MZ ETZ150 > Kawasaki GPZ500s > Honda CBR600 F4 > Yamaha FZS 1000 Fazer

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc - Kijów jest potwornie drogi. To nie Lwów ze śmiesznymi cenami. Paliwo to jasne, że tanie, ale noclegi w stolicy... Jedna z najtańszych opcji, czyli obskurne kawalerki, które można bez problemu wynająć na noc czy 2 - poniżej 150 dolców za noc nie chcą zejść. Faktem jest, że nie interesują się, ile osób będzie spać. Żarcie, alkohol w lokalach - ceny więcej niż warszawskie (obiad w tanim miejscu - poniżej 40 złotych się zjeść nie uda - choć może gdzieś są jakieś bary mleczne...). Jak z parkowaniem - nie mam pojęcia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tutaj macie chyba wszystkie info potrzebne do wyjazdu:

 

http://lublin.riders.pl/forum/viewtopic.php?f=1&t=4675&p=66657&hilit=czarnobyl#p66657

 

mam nadzieje ze panowie z lubelskiego forum sie nie pogniewaja, za wklejanie ich wątków

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja byłem ostatni raz dwa lata temu w drodze na Mołdawię więc nie wiem jak teraz. Alkohol był zdecydowanie tańszy, jedzenie było tańsze (inaczej niż w Rosji) i benzyna była tańsza. Ja sporo nocowałem u „babuszek” komfort żaden, ale wtedy cena była niska. Hotele dwa rodzaje stare komunistyczne molochy były tanie (nie pamiętam dokładnie ale nie więcej niż 40 zł) i nowoczesne takie *** około 100 zł za osobę. Wydaje mi się, że generalnie jest 20-30% taniej niż w Polsce. Ale nie wiem jak Kijów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co tam piszą wynika, że firma która miała wyłączne prawo do wpuszczania ludzi na teren (i dzierżawiła wycieczki innym biurom turystycznym) też to prawo straciła. Mowa jest o prokuraturze, że coś tam coś tam :). Ja po ukraińsku za wiele nie panimaju, ale zwróć uwagę na datę artykułu (23 czerwca), czy ktoś z forum czasem nie był tam w te wakacje? Może to tylko kaczka dziennikarska

Edytowane przez Arcer
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maciej dzięki za info, ale któs mógły przetłumaczyć ten ruski bełkot na stronie? :flesje: Bo nie rozumiem, ni w ząb :icon_mrgreen:

Użyj "Google Chrome"-darmowa przeglądarka ona tłumaczy byle jak ale staje się czytelne.

DUCATI nie są takie złe :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...