Skocz do zawartości

ZX6R 1997 f3 - samozapłon


bartw
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Mam problem, otóż odebrałem moją kawe z serwisu, po wymianie oleju, filtra powietrza, regulacja zaworów i gaźników. Dziś jechałem na małą wycieczkę na liczniku ok 60 km po serwisie, staje na cpnie wyłączam zapłon a silnik dalej chodzi, nie równo klekocze jak diesel, ledwo się obraca dziwne dźwieki dochodzą z okolic silnika. Zalałem paliwo odpalam przy dodawaniu gazu miedzy 2-4 tyś obrotów dziwne stuki z okolic silnika, dalej problemy ze zgaszeniem moto. Panowie jest ktoś w stanie ocenić co to może być? nie chcę zbytnio grzebać nic bo mogę odwieźć na serwis jeszcze raz jednak mam trochę km do zrobienia a i czasu brak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Występujący samozapłon spowodowany może być (złymi świecami, na których osadza się nagar bo mają niewłaściwą ciepłotę ,nagar ten się żarzy i to może powodować takie oto cyrki, niewłaściwa regulacja gaźnika- zbyt uboga mieszanka, lub złe wyprzedzenie zapłonu co w twoim moto raczej nie grozi. A to stukanie które słyszysz to najprawdopodobniej spalanie stukowe.

PS: Wcześniej przed oddaniem do serwisu tego zjawiska nie było ?A i jeszcze jedno ? Gdzie tankowałeś benzynę ? Tam gdzie zawsze?

Edytowane przez rafael
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świece mają jakieś 2 tkm. Wymieniałem na ngk takie jak podają w serwisówce. Paliwo było to, na którym jeździłem przed oddaniem moto do serwisu. Dodam, że oprócz tego dziwnego stukania które dość głośne jest, to silnik normalnie wchodzi na obroty bez problemu i wydaje mi się, że chodzi dobrze. Myślałem podczas jazdy, że cos sie poluzowało i przy dodawaniu gazu jakieś wibracje łapie, ale ta sytuacje z problemem zatrzymania silnika daje mi do myślenia. AA i przy odpalaniu też jest delikatne stuknięcie, nawet bez dodawania gazu.

Edytowane przez bartw
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Przepraszam za późną odpowiedź. Z problemem sobie poradziłem, tak jak kolega wyżej pisał, postawiłem na paliwo. Opróżniłem zbiornik paliwa do zera oraz gaźniki, zalałem świeże paliwo, moto odpalił i chodzi bez problemu, wczoraj i dziś cieszyłem się jazdą z racji ostatków dobrej pogody;). Przy okazji, jest ktoś z okolic Kostrzyna nad odrą i nie ma za bardzo z kim polatać ?

aa apropo serwisu, wydają się profesjonalni i ogólnie jestem zadowolony, poza tym w okolicy nie ma za dużego wyboru jeśli chodzi o serwis kawy.

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...