Podwojna ciagla a korek?

[Gość Sestorme]

Czy mozna przejechac/najechac na podwojna ciagla omijajac korek?

Edytowane 19 Września 2011 przez Sestorme

[mateq34]

Wymijanie, to jak ktoś z przeciwka jedzie.

 

Ogólnie nie można. Można omijać stojące w korku auta, przecinając przerywaną, sygnalizując zmianę pasa kierunkowskazem. Oczywiście interpretacji jest mnóstwo ;) Mówiłem o polskich przepisach.

[Diabeł Piszczałka]

"Znak P-4 „linia podwójna ciągła” rozdziela pasy ruchu o kierunkach przeciwnych i oznacza zakaz najeżdżania (przejeżdżania) przez tę linię."

[Gość Sestorme]

Dobra, ale auta stojace w korku przeciez sa traktowane jako po prostu stojace. Tak wiec omijam, a nie wyprzedzam. Rownie dobrze tak, jakby ktos je tam zaparkowal, i przekroczyc ta linie bym musial.

[Diabeł Piszczałka]

no tak, ale korek uliczny jest częścią udziału w ruchu drogowym. Skoro jest czerwone to stoją, skoro są utrudnienia w ruchu to tez stoją. I wcale ich nie omijasz, bo stoją na jezdni nie z własnego widzimisię tylko dlatego że nie ma możliwości jazdy.

 

Temat do szerokiej polemiki czy można czy nie...

 

obyś przypadkiem w takim korku nie "ominął" czarnej vectry z "panami" w środku :crossy: :crossy:

[Gość Sestorme]

Wiesz, jak dla mnie stoi, i nie kontynuuje jazdy, bo przeciez mogl podjechac metr. W takim razie wychodze z zalozenia, ze auto sie popuslo i trzeba ominac przeszkode :D

[Diabeł Piszczałka]

masz plusa za optymizm :crossy:

 

zresztą chyba podparty prawem... bo znalazłem na forum prawnym coś co Ci się spodoba

 

http://forumprawne.org/dyskusja-ogolna/148591-omijanie-samochodow-podwojna-ciagla-wyjazd-z-posesji-wypadek-kto-winny.html

 

 

ale.! ja tam ciągle obstaje przy tym że nie wolno :flesje:

[stoodent1]

Wpasuj się między linie będziesz jechał pasem dla motocyklistów :lol:

Na poważnie to przepisy mówią wyraźnie że nie można najeżdżać i przekraczać podwójnej ciągłej.

W rzeczywistości w korku zdarza się to robić.

Parę razy mijałem tak vektry, alfy i kijanki ale może miałem szczęście i panom policjantom się nie chciała w 2 przypadkach panowie sami mi machali bym jechał.

Najważniejsze zrobić to bezpiecznie.

[konrad1f]

Sestrome - zatrzymanie wynikające z warunków ruchu to nie zatrzymanie

[pa2olo]

Nie wiem, czy teraz nie będę tworzył nowego przepisu ale coś mi się kojarzy, że jeśli jest to zatrzymanie spowodowane warunkami drogowymi to nie można ominąć pojazdu, a jeśli pojazd stojący (bo tak) zmusza nas do najechania/przejechania przez linię ciągłą, to kierowca zatrzymanego pojazdu powinien zostać ukarany mandatem. ale to moje gdybanie...

 

p.s. a Policjanci to też ludzie - i jeśli będziesz powoli przesuwał się w korku do przodu nie zmuszając nikogo do zjeżdżania do krawędzie jezdni, to też nie będą się Ciebie czepiać... a jeśli trafisz na wrednego służbistę to zatrzyma Cię nawet jak będziesz sam na drodze żeby sprawdzić ubezpieczenie i głośność wydechu... ;)

Edytowane 20 Września 2011 przez pa2olo

[Pawlo190i]

nie można ominąć, wyprzedzić, pchać się, gdy jest linia ciągła lub podwójna ciągła z twojej strony. Jednakże niektórzy motocykliści tego nie przestrzegają, gdy nie ma mundurowych w pobliżu :icon_mrgreen:

Edytowane 20 Września 2011 przez Pawlo190i

[ouzo]

jest takie stare powiedzenie: "nie wolno, ale mozna" :)

[ryba1001]

Ja jak gadałam z panami policjantami pytałam się o to, bo dosyc często o tym dyskutowaliśmy. Ogólnie rzecz biorąc nie można, jednak przymykają oni oczy przynajmniej w Białymstoku na to, o ile w korku przepycha się maszyna która nie rozwija v-max 50km/h. Skuterowców za to u nas gnębią:)

[rexar]

Sestrome - zatrzymanie wynikające z warunków ruchu to nie zatrzymanie

 

Zatrzymanie pojazdu

 

Unieruchomienie pojazdu niewynikające z warunków lub przepisów ruchu drogowego, trwające nie dłużej niż 1 minutę, oraz każde unieruchomienie pojazdu wynikające z tych warunków lub przepisów;

 

Wg prawa nie można, wg kierowców można. Temat studnia...

 

@EDIT

Dokładnie jak wyżej, wszystko zależy od policjantów ;)

Edytowane 20 Września 2011 przez rexar

[konrad1f]

no to wtopa

:banghead:

sorry