laboko Opublikowano 18 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2011 Pisałem poprzednio o problemach z wolnymi obrotami, brakiem mocy itd. Niestety prawdziwy powód tej sytuacji jest inny. Kupiłem ten skuter 1 sierpnia. Mam wpisany przebieg do umowy: 13500. Obecnie ma 13900. Oddałem go do serwisu. Nie wyglądało im to na niewłaściwą regulację mieszanki, więc postanowili sprawdzić zawory i rozrząd. Po rozebraniu pokrywy zaworów ukazał się tragiczny widok: Urwany element mocujący wałek rozrządu, urwane śruby tego elementu i większa część z nich prawdopodobnie zmielona przez tłok, bo na pewno wpadła do karterów. Jednym słowem - katastrofa. Dzwoniłem do sprzedającego - osoby prywatnej z żądaniem zwrotu pieniędzy i oczywiście oddanie mu skutera. Na razie nie określił się jasno. W razie problemów zgłoszę sprawę do sądu.TO tyle tytułem wyżalenia się.. Będę informował na bieżąco.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel Opublikowano 18 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2011 Kupiłeś ten skuter z tymi problemami (wolne obroty, brak mocy)? Jeśli tak, to tyko pogratulować :). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
soulreaver Opublikowano 18 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2011 Pewnie sprzedający twierdził że silnik wymaga tylko drobniej regulacji, ale sam z jakiegoś tajemniczego powodu nie był w stanie jej przeprowadzić (lub zlecić serwisowi). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel Opublikowano 18 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2011 Za każdym razem to mnie zaskakuje - ludzie dają się robić w jajo i kupują trupa "z gaźnikami do synchronizacji". Niema co jednak przesądzać jak było w tym przypadku - poczekajmy na odpowiedź. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
laboko Opublikowano 18 Sierpnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2011 (edytowane) Czy ja gdzies napisalem ze kupilem w takim stanie? Wprost przeciwnie. W momencie zakupu trzymal obroty i mial pelna moc. Dopiero po przejechaniu 200 km zaczely sie problemy. Nie wiem czy to celowe dzialanie sprzedajacego ktory mial swiadomosc uszkodzenia, czy tez przypadek ze akurat u mnie nawalil. Moim zdaniem nie ma to znaczenia bo motocykl mial ukryta wade i dlatego nie odpuszcze facetowi. Moze tak sie stalo z powodu zaniedban w serwisowaniu skutera mimo iz sprzedajacy zapewnil mnie przy zakupie o wszelkich regulacjach i wymianach. Tymczasem poza tym uszkodzeniem wszystkie zawory byly podparte poza jednym ktory mial luz znacznie ponizej tolerancji. Edytowane 18 Sierpnia 2011 przez laboko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_Monter_ Opublikowano 18 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2011 W takim przypadku nie widzę winy sprzedającego. Fajnie by było kupić sprawny sprzęt, pokatować aż korba wyjdzie bokiem a potem oddać twierdząc, że wada ukryta. Nie bronię sprzedającego ale wcale nie jest powiedziane, że maczał w tym palce. Cytuj lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383 prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1...i tak wszyscy umrzemy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.