Matmnix Opublikowano 9 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2011 WitamPewnego razy dziadek powiedział mi że do mi wsk-ę za darmo jeśli zdam prawko na "A" a chcę isć też na "B" wsk z roku 1981 oplacana. stan idealny techniczny bdb.Doradzajcie i piszcie;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
javorskyp Opublikowano 9 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2011 Masz 16 lat a prawko A i B robi się za 18. Nie masz czym się przejmować. Co chcesz żeby ktoś Ci doradził ? Jeśli wsk jest w takim extra idealnym stanie to szkoda żebyś ją użytkował bo jeszcze ją rozje*****. Ja na wsk śmigałem kiedyś tylko po polach jednak kojarzy mi się z częstymi naprawami i zarzuconą świecą :). Teraz tym motocyklem po szosie możesz przejechać dla frajdy, relaksu. Na dłuższe trasy szkoda tego sprzętu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kivi Opublikowano 9 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2011 Nie sie dziadek wysypie z kasy i od razu R1 kupi. Nie ma sie co zagłębiać w wsk. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Matmnix Opublikowano 9 Sierpnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2011 (edytowane) Co chcesz żeby ktoś Ci doradził ? Czy ją brać i iść na prawko kat A Nie sie dziadek wysypie z kasy i od razu R1 kupi. Nie ma sie co zagłębiać w wsk. Byłoby faajnie ale mi wsk-a by wystarczyła Edytowane 9 Sierpnia 2011 przez Matmnix Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qurim Opublikowano 9 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2011 Do WSK trzeba dorosnąć, to nie byle jaki plastikowy śmieć z Japonii. Jeśli nie kumasz czym była kiedyś i czym jest obecnie WSK, nie pożądasz takiego motocykla i nie śni Ci się po nocach to nie zawracaj sobie głowy. WSK to sprzęt z charakterem, jeśli jej nie pragniesz to na pewno ją znienawidzisz i sprzęcik się zmarnuje. Cytuj MotorcycleStorehouse Dealer. Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla! Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Matmnix Opublikowano 9 Sierpnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2011 Do WSK trzeba dorosnąć, to nie byle jaki plastikowy śmieć z Japonii. Jeśli nie kumasz czym była kiedyś i czym jest obecnie WSK, nie pożądasz takiego motocykla i nie śni Ci się po nocach to nie zawracaj sobie głowy. WSK to sprzęt z charakterem, jeśli jej nie pragniesz to na pewno ją znienawidzisz i sprzęcik się zmarnuje. Jak byłem maly i do dziś marzę o wsce 125 wedlug mnie to motor legenda. Calkowicie się z tobą zgadzam. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
thomyk Opublikowano 9 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2011 hehe wczoraj kolega mało wsk nie potraktował młotem pięciokilowym :) co to zdrowia potrafi zabrać jak się trupa dorwie Cytuj PONY 50 -> WSK 125 -> MZ ETZ 250 -> AWO Sport -> LS 650 ... cdn www.elektrotec.cba.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dżarosław Opublikowano 29 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2011 WSK może być... ale jeśli chodzi o większą prędkość to już lipa. Sam dostałem właśnie taki motorek od dziadka, 90km/h to mało ale póki co na lasy starczy.... A1 dopiero za kilka miesięcy ;) Zrób tak jak kolega radzi wbijaj od razu na R1 ^^ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MOC Opublikowano 30 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2011 hehe wczoraj kolega mało wsk nie potraktował młotem pięciokilowym :) co to zdrowia potrafi zabrać jak się trupa dorwie Jezeli twoj kolega nie potrafi naprawic WSKi to jedyne co mu pozostaje to hulajnoga a i tak moze byc to zbyt skomplikowane jak na jego umysl i umiejetnosci :banghead: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qurim Opublikowano 31 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2011 Jak można nie umieć zrobić WSK? To trzeba "umieć nieumieć" takich rzeczy. Ja niestety nie potrafię "nieumieć" zrobić WSK i pochodnych. :icon_mrgreen: W weekend zmieniałem cylinder i tłok w SHL M11. Godzinka roboty, za drugim kopnięciem odpaliła i od razu jechała przed siebie jak szalona. Tak to ja mogę robić. :icon_biggrin: W ogóle to założyłem w niej aluminiowy cylinder, ten niby mocniejszy. Faktycznie, SHL idzie teraz jak burza. Całkiem inne moto. Aż strach wsiadać, rwie do przodu jak szalona. Całe 11KM teraz ma. :buttrock: Cytuj MotorcycleStorehouse Dealer. Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla! Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CzLop Opublikowano 31 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2011 WSK to sprzęt do jazdy rekreacyjnej a nie smiganie na dluzsze mety...posiadam 2 takie sprzety 1 WFM i 1 SHL to sa moje rodzynki cięzko zdobyte stoją zakonserwowane raz na jakiś czas przepale przejadę sie ale niech stoja i nabieraja na wartości :) Cytuj Żeby jeździć trzeba mieć benzynę we krwi, ale i olej w głowie… Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Burbon Opublikowano 5 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2011 (edytowane) To mój pierwszy poważny motocykl xD Marzyło się o nim od dłuższego czasu. Dla WSKi porzuciłem Komara i prawie sfinalizowane kupno enduro. Teraz uczę się na nim jeździć, wychodzi mi to coraz lepiej, radość z jazdy jest przeogromna. Większa jak na jakim kolwiek enduraku. Sam mam M06B3, rocznik 82. Baardzo podoba mi się ta machina, prędko się jej nie pozbędę :) Mimo że bez papierów to kto wie, może jeszcze zaliczy piaskowanie i większy remoncik wizualny. Żeby się nie zmarnowało, dochowam sprzętu dla wnuczków. Mimo że było to w sobotę i na niezbyt dużej prędkości to wracałem w dość dużym deszczu od dziadków, jakie to przeżycie, choć deszcz nie był jeszcze ulewą jak z cebra. Kurde, wrażeniami z jazdy WSką można po prostu żyć. Zamiast enduro kupię sobie kiedyś kolejnego staruszka :P P.S. Nie katuję tego moto, jeżdżę ostrożnie, jako że jestem jeszcze dzieckiem, muszę uważać na ten cud techniki. Pamiętam, jak się prawie skląłem, gdy stanąłem poprzez nieuwagę na jedynce, ile to huku sobie narobiłem xD Jak na razie ten błąd się nie pojawia, obowiązkowe wolne puszczanie sprzęgła. Edytowane 5 Grudnia 2011 przez Burbon Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.