Hubi Opublikowano 4 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2011 czołem chłopaki! :notworthy: Kilka dni temu kupiłem sobie do pośmigania SV650s z 1999 roku. Mam dziwne wrażenie że jest zdławiony ponieważ nie może rozpędzić się powyżej 120-130km/h. Do tej prędkości przyspiesza w miarę normalnie ale powyżej nie daje rady.. Czy możliwe że jest on jakoś zdławiony/ograniczony? Jeśli tak to jak to sprawdzić? Jak się tego pozbyć :crossy: ? Z góry dzięki za pomoc!Pozdrówka! :buttrock: H Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Under Opublikowano 4 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2011 SV-ki były dławione , najczęściej do 27KW z czego pamiętam blokada była na module na 25 pinie. Ponoć wystarczy go tylko przeciąć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hubi Opublikowano 4 Sierpnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2011 (edytowane) SV-ki były dławione , najczęściej do 27KW z czego pamiętam blokada była na module na 25 pinie. Ponoć wystarczy go tylko przeciąć Dzięki :buttrock: , A czy ma może ktoś troszkę szersze informacje o tym? Ja doczytałem gdzieś że jeszcze coś mogło być w gaźnikach (nawiercane dziury w przepustnicach?). Czy może o tym ktoś coś słyszał? Przerabiał ten temat? Jak sprawdzić czy to sprawka modułu czy czegoś innego? EDIT: a czy przypadkiem myk z pinem to nie już nowe wersje sv (wtryskowe)? Edytowane 4 Sierpnia 2011 przez Hubi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DawidP Opublikowano 4 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2011 Tak na przepustnicach suwakowych są małe otwory przez które ucieka podciśnienie i nie są w stanie otworzyć się do końca. Zetknąłem się z tym i wymiana owych przepustnic pomaga otrzymać pełną moc silniczka. ;) Bardzo proste, ale pomysłowe i skuteczne dławienie motocykla. :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hubi Opublikowano 4 Sierpnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2011 Tak na przepustnicach suwakowych są małe otwory przez które ucieka podciśnienie i nie są w stanie otworzyć się do końca. Zetknąłem się z tym i wymiana owych przepustnic pomaga otrzymać pełną moc silniczka. ;) Bardzo proste, ale pomysłowe i skuteczne dławienie motocykla. :P A czy da się jakoś "domowym" sposobem te dziurki :rolleyes: zalepić czy trzeba zakupować nowe? A no i czy człowiek na co dzień nie zajmujący się mechaniką da rade sobie to sam wyjąć/zobaczyć? :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JanuszK30 Opublikowano 4 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2011 A czy da się jakoś "domowym" sposobem te dziurki :rolleyes: zalepić czy trzeba zakupować nowe? A no i czy człowiek na co dzień nie zajmujący się mechaniką da rade sobie to sam wyjąć/zobaczyć? :)jasne i nie ma problemu by opanowac temat bez kupowania nowych przepustnic, a jesli juz nie dasz rady, to moge Tobie podeslac oryginalne 4ropak plus koszty wysylki :icon_biggrin: Cytuj Mechanika Motocyklowa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 4 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2011 A czy da się jakoś "domowym" sposobem te dziurki :rolleyes: zalepić czy trzeba zakupować nowe? A no i czy człowiek na co dzień nie zajmujący się mechaniką da rade sobie to sam wyjąć/zobaczyć? :) Normalny mechanik nie da rady ale rzeźbiarz na pewno to ogarnie :clap:Zastanów się co się stanie z taką dorobioną lub wklejoną zaślepką jak wypadnie? Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hubi Opublikowano 4 Sierpnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2011 (edytowane) Normalny mechanik nie da rady ale rzeźbiarz na pewno to ogarnie :clap:Zastanów się co się stanie z taką dorobioną lub wklejoną zaślepką jak wypadnie? hehe :) w sumie nie wiem jakie tam działają siły, dlatego zapytałem (bo a nóż widelec dało by się taśmą zakleić :icon_razz: ) jasne i nie ma problemu by opanowac temat bez kupowania nowych przepustnic, a jesli juz nie dasz rady, to moge Tobie podeslac oryginalne 4ropak plus koszty wysylki :icon_biggrin: a jaki jest koszt takiej przepustnicy? (w sumie to muszę najpierw sprawdzić czy to to ale zapytać nie zaszkodzi :) ) Edytowane 4 Sierpnia 2011 przez Hubi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DawidP Opublikowano 4 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2011 (edytowane) Gaźniki można kupić za jakąś stówkę na Alledrogo i myślę, że wyjdzie taniej kupić całość niż kupować oddzielnie przepustnice, a i sprzedający mogą być niechętni do sprzedania samych przepustnic. No i zawsze Ci zostanie trochę zapasowych śrubek na wszelki wypadek. ;) P.S. Mój kolega właśnie przywracał pełnię wigoru SV650S '01 i właśnie w gaźnikach tkwiła przyczyna. To taka mała podpowiedź i myślę że u Ciebie będzie posobnie. Edytowane 4 Sierpnia 2011 przez DawidP Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hubi Opublikowano 5 Sierpnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2011 hmm a czy jest może ktoś z Wawy (fajnie jakby z mokotowa :notworthy::) )do kogo mógłbym podlecieć i kto mógłby zerknąć u mnie czy to sprawa gaźników? Ja w sumie troszkę boję się sam tam zaglądać (mechanika to nie mój żywioł :) ) a nawet jeśli sam zajrzę to nie poznam czy są tam jakieś anomalie czy nie :icon_rolleyes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sikor Opublikowano 5 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2011 http://forums.sv650.org/showthread.php?t=62081 Cytuj Sikor#44 Moto Traininghttps://www.facebook.com/Sikor44/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.