colahondax11 Opublikowano 3 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2011 Kolega kupił auto za 40.000 pln od handlarza, samochód na francuskich tablicach. Po dwóch dniach od zakupu, okazało się, że ten samochód jest po powodziowy, i kilka tygodni wcześniej kosztował na allegro 25.000 pln, właśnie z uwagi na to, że był po powodzi.Jak widać, handlarz postanowił wysuszyć auto i sprzedać jako "Igłę", udało mu się.Teraz kolega ma problemy z elektryką, zaczynają wychodzić po powodziowe babole. Po tym incydencie, przyjrzał się bardziej temu handlarzowi i okazało się, że on tak robi niemal ze wszystkimi swoimi samochodami.Najpierw kupuje na zachodzie po cenie złomu po powodziowe, wystawia na allegro i próbuje sprzedać tak jak stoją, albo rozbite doszczętnie. Jeżeli samochód rozbity lub po powodzi się nie sprzeda, następuje jego suszenie, lub w przypadku rozbitych - naprawa, cena rośnie w górę i do klienta, jako "Igła". Ten oszust sprzedaje, co najmniej jedno auto tygodniowo, jak widać interes się kręci, naiwnych nie brakuje, lecą na ładne zdjęcia i niską cenę.O numerach typu cofnięcie przebiegu, nawet nie wspomnę, to nagminne. Teraz pytanie... czy jest jakiś przepis który ukróci ten proceder?Czy można skutecznie powalczyć z tym "chamem" ? Cytuj Pasji nie zmienię, bo jak to zrobić, gdy słyszę w sercu sportowy motocykl... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
heniek128 Opublikowano 3 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2011 (edytowane) Tylko skarbówką można zaatakować, z innej strony będzie ciężko. Można też walczyć o zwrot kasy w sądzie za samochód z tytułu ukrytych wad i sprawa taka powinna być do wygrania. Jeśli auto kupione było na fikcyjną umowę to można zapomnieć o jakiejkolwiek interwencji. Edytowane 3 Sierpnia 2011 przez heniek128 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colahondax11 Opublikowano 3 Sierpnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2011 Tylko skarbówką można zaatakować, z innej strony będzie ciężko. Można też walczyć o zwrot kasy w sądzie za samochód z tytułu ukrytych wad i sprawa taka powinna być do wygrania. Jeśli auto kupione było na fikcyjną umowę to można zapomnieć o jakiejkolwiek interwencji. Ten handlarz ma zarejestrowaną działalność, aczkolwiek nie wiem, jaką umowę zawarli. Cytuj Pasji nie zmienię, bo jak to zrobić, gdy słyszę w sercu sportowy motocykl... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_Monter_ Opublikowano 3 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2011 Nie jest to legalne i jest na takie sprawy już solidny bat. Wystarczy, ze dostanie pozew z sądu i rura mu zmięknie bo przegra ją w cuglach. Zataił fakt, ze auta są po powodzi i sprzedaje je jako pełnowartościowe.Jeszua jest tu obeznany doskonale i jak zajrzy to wyjaśni to doskonale.Oczywiście jeśli umowa jest zawarta między Twoim kolegą a owym oszustem a nie francem z zagranicy. Cytuj lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383 prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1...i tak wszyscy umrzemy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jeszua Opublikowano 3 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2011 Jeszua jest tu obeznany doskonale i jak zajrzy to wyjaśni to doskonale. niekoniecznie, prawnikiem jest Łukasz :icon_mrgreen: natomiast ścieżka jest w teorii prosta: dokumentacja przekrętu (pierwsze ogłoszenie z allegro), przy czym najważniejsze będzie (po zdjęciach dokumentów, cechach charakterystycznych) wykazanie że to ten sam pojazd; potem odstąpienie od umowy, wezwanie do zwrotu pieniędzy i odbioru przedmiotu niezgodnego z umową, osobiście wskazałbym naliczenie opłaty za przechowywanie (analogicznej jak np. parking płatny), w razie braku odpowiedniej reakcji pozew. jeśli oszustwo będzie odpowiednio udokumentowane (i można wskazać więcej takich przypadków), można pokusić się o złożenie doniesienia do prokuratury o doprowadzenie do niekorzystnego rozporządzenia mieniem, albo coś o odpowiedniejszej formie (w sensie paragrafu). tyle, że wszystko to trwa i IMHO wymaga pomocy, osoba nieobeznana prędzej się zniechęci niż doprowadzi do końcajsz Cytuj „Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.” [R. Kapuściński] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colahondax11 Opublikowano 4 Sierpnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2011 Przekazałem koledze informacje, które uzyskałem tutaj, dzięki koledzy :flesje: Cytuj Pasji nie zmienię, bo jak to zrobić, gdy słyszę w sercu sportowy motocykl... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fokus Opublikowano 4 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2011 sprawa jest oczywista!jeżeli kolo sprzedając Ci auto celowo zataja istotne informacjeo jego stanie technicznym, które mają istotny wpływna wartość sprzedawanego pojazdu, to już to jest podstawą do uznania nieważności umowy i żądania zwrotu kasy (oczywiście zwracającdelikwentowi auto),z drugiej strony, jeżeli celowo wprowadza cie w błąd, żeby doprowadzić cie do niekorzystnegorozporządzenia mieniem, czyli np zapytany o stan techniczny ściemnia że jest igładoskonale wiedząc że tak nie jest, bo chce żebyś kupił, a zdaje sobie sprawę że jak byś wiedział to byś nie kupił, w każdym razie nie w tej cenie, to już jest przestępstwo oszustwa, ścigane karnie. oczywiście jedno drugiego nie wyklucza, wręcz przeciwnie, a kwestia udowodnienia wbrew pozorom nie jest taka trudna... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colahondax11 Opublikowano 4 Sierpnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2011 (edytowane) Obserwuję allegro, i jestem przerażony tym, jak dużo on sprzedaje samochodów, co kilka dni nowe, nawet częściej niż jedno tygodniowo !!! Facet ma około 80 aut, i ciągle rotują, tyle złomu puszcza w Polske, nieprawdopodobne. Edytowane 4 Sierpnia 2011 przez colahondax11 Cytuj Pasji nie zmienię, bo jak to zrobić, gdy słyszę w sercu sportowy motocykl... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jeszua Opublikowano 4 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2011 a propos tematu dodam jeszcze, że nie jest to żadne "legalne" oszustwo; oszustwo owszem, ale nie ma nic wspólnego z legalnością. tyle, że ścigane może być na wniosek pokrzywdzonego przez służby, a dochodzenie roszczeń majątkowych również jest możliwe na własną rękę - stąd małe zainteresowanie pokrzywdzonych. po pierwsze musi taki przyznać, że jest jeleń i dał się podejść oszustowi; po drugie mieć dość samozaparcia, żeby konsekwentnie dążyć do ukarania go i odzyskania pieniędzy. a ponieważ nikt nie wierzy w skuteczność sądów, to do nich nie idzie - i mamy przepowiednię samospełniającą się :icon_razz: koledze życzę wytrwałości i powodzeniajsz Cytuj „Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.” [R. Kapuściński] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vector Opublikowano 4 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2011 Cola, dodatkowo uważam, że powinieneś podać co najmniej nick z Allegro tego oszusta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colahondax11 Opublikowano 4 Sierpnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2011 (edytowane) On nie ma nicku allegro, wystawia na otomoto i to automatycznie ląduje na allegro. Edytowane 4 Sierpnia 2011 przez colahondax11 Cytuj Pasji nie zmienię, bo jak to zrobić, gdy słyszę w sercu sportowy motocykl... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość josha Opublikowano 5 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2011 On nie ma nicku allegro, wystawia na otomoto i to automatycznie ląduje na allegro.ale jakieś namiary na niego są? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colahondax11 Opublikowano 5 Sierpnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2011 Tak, Chodzież koło Piły, odradzam auta na francuskich blachach. Cytuj Pasji nie zmienię, bo jak to zrobić, gdy słyszę w sercu sportowy motocykl... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukasz-aprilia Opublikowano 6 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2011 Plan działania był opisywany to wielokrotnie, ale powtórzę w 3 zdaniach:1. jak najszybciej kolega wysyła do handlarza listem poleconym oświadczenie o odstąpieniu od umowy z uwagi na niezgodność towaru z umową i zatajenie istotnych wad pojazdu, wyznaczając mu np. 3 dniowy termin na zwrot ceny pojazdu i jednocześnie oświadczając, że pojazd zostanie mu wydany z chwilą zgłoszenia gotowości zwrotu ceny zakupu. Od tego momentu pojazdu nie używamy.2. Jeśli termin minie - pozew do sądu. Wydrukować wszystkie aukcje i inne dowody świadczące o tym, że ten sam pojazd wcześniej był oferowany o połowę taniej z uwagi na popowodziową przeszłość. Co do zawiadomienia prokuratury w zakresie podejrzenia popełnienia przestępstwa: nie jest to takie oczywiste i z dużą dozą pewności można powiedzieć, że prokuratura odmówi wszczęcia dochodzenia. Jest to typowy spór cywilny co do wad pojazdu/niezgodności towaru z umową. Cytuj Potrzebujesz bezpłatnej pomocy prawnej? - Forum Prawnicze zaprasza - ]http://forumprawnicze.info/wykroczenia-i-prawo-drogowe-f10/] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leonstar Opublikowano 7 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2011 Tylko pytanie, jaka była spisana umowa, handlarz-kolega, czy lewa francuz-kolega. Bo jak ta druga to będzie lipa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.