Skocz do zawartości

Legalne...


Rekomendowane odpowiedzi

Kolega kupił auto za 40.000 pln od handlarza, samochód na francuskich tablicach.

 

Po dwóch dniach od zakupu, okazało się, że ten samochód jest po powodziowy, i kilka tygodni wcześniej kosztował na allegro 25.000 pln, właśnie z uwagi na to, że był po powodzi.

Jak widać, handlarz postanowił wysuszyć auto i sprzedać jako "Igłę", udało mu się.

Teraz kolega ma problemy z elektryką, zaczynają wychodzić po powodziowe babole.

 

Po tym incydencie, przyjrzał się bardziej temu handlarzowi i okazało się, że on tak robi niemal ze wszystkimi swoimi samochodami.

Najpierw kupuje na zachodzie po cenie złomu po powodziowe, wystawia na allegro i próbuje sprzedać tak jak stoją, albo rozbite doszczętnie.

Jeżeli samochód rozbity lub po powodzi się nie sprzeda, następuje jego suszenie, lub w przypadku rozbitych - naprawa, cena rośnie w górę i do klienta, jako "Igła".

 

Ten oszust sprzedaje, co najmniej jedno auto tygodniowo, jak widać interes się kręci, naiwnych nie brakuje, lecą na ładne zdjęcia i niską cenę.

O numerach typu cofnięcie przebiegu, nawet nie wspomnę, to nagminne.

 

Teraz pytanie... czy jest jakiś przepis który ukróci ten proceder?

Czy można skutecznie powalczyć z tym "chamem" ?

Pasji nie zmienię, bo jak to zrobić, gdy słyszę w sercu sportowy motocykl...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko skarbówką można zaatakować, z innej strony będzie ciężko. Można też walczyć o zwrot kasy w sądzie za samochód z tytułu ukrytych wad i sprawa taka powinna być do wygrania. Jeśli auto kupione było na fikcyjną umowę to można zapomnieć o jakiejkolwiek interwencji.

Edytowane przez heniek128
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko skarbówką można zaatakować, z innej strony będzie ciężko. Można też walczyć o zwrot kasy w sądzie za samochód z tytułu ukrytych wad i sprawa taka powinna być do wygrania. Jeśli auto kupione było na fikcyjną umowę to można zapomnieć o jakiejkolwiek interwencji.

 

Ten handlarz ma zarejestrowaną działalność, aczkolwiek nie wiem, jaką umowę zawarli.

Pasji nie zmienię, bo jak to zrobić, gdy słyszę w sercu sportowy motocykl...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jest to legalne i jest na takie sprawy już solidny bat. Wystarczy, ze dostanie pozew z sądu i rura mu zmięknie bo przegra ją w cuglach.

Zataił fakt, ze auta są po powodzi i sprzedaje je jako pełnowartościowe.

Jeszua jest tu obeznany doskonale i jak zajrzy to wyjaśni to doskonale.

Oczywiście jeśli umowa jest zawarta między Twoim kolegą a owym oszustem a nie francem z zagranicy.

lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383
prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1
...i tak wszyscy umrzemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszua jest tu obeznany doskonale i jak zajrzy to wyjaśni to doskonale.

 

niekoniecznie, prawnikiem jest Łukasz :icon_mrgreen:

natomiast ścieżka jest w teorii prosta: dokumentacja przekrętu (pierwsze ogłoszenie z allegro), przy czym najważniejsze będzie (po zdjęciach dokumentów, cechach charakterystycznych) wykazanie że to ten sam pojazd; potem odstąpienie od umowy, wezwanie do zwrotu pieniędzy i odbioru przedmiotu niezgodnego z umową, osobiście wskazałbym naliczenie opłaty za przechowywanie (analogicznej jak np. parking płatny), w razie braku odpowiedniej reakcji pozew. jeśli oszustwo będzie odpowiednio udokumentowane (i można wskazać więcej takich przypadków), można pokusić się o złożenie doniesienia do prokuratury o doprowadzenie do niekorzystnego rozporządzenia mieniem, albo coś o odpowiedniejszej formie (w sensie paragrafu). tyle, że wszystko to trwa i IMHO wymaga pomocy, osoba nieobeznana prędzej się zniechęci niż doprowadzi do końca

jsz

„Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.”
[R. Kapuściński]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sprawa jest oczywista!

jeżeli kolo sprzedając Ci auto celowo zataja istotne informacje

o jego stanie technicznym, które mają istotny wpływ

na wartość sprzedawanego pojazdu, to już to jest podstawą

do uznania nieważności umowy i żądania zwrotu kasy (oczywiście zwracając

delikwentowi auto),

z drugiej strony, jeżeli celowo wprowadza cie w błąd, żeby doprowadzić cie do niekorzystnego

rozporządzenia mieniem, czyli np zapytany o stan techniczny ściemnia że jest igła

doskonale wiedząc że tak nie jest, bo chce żebyś kupił, a zdaje sobie sprawę że jak byś wiedział

to byś nie kupił, w każdym razie nie w tej cenie, to już jest przestępstwo oszustwa, ścigane karnie.

 

oczywiście jedno drugiego nie wyklucza, wręcz przeciwnie, a kwestia udowodnienia wbrew pozorom nie jest taka trudna...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obserwuję allegro, i jestem przerażony tym, jak dużo on sprzedaje samochodów, co kilka dni nowe, nawet częściej niż jedno tygodniowo !!! Facet ma około 80 aut, i ciągle rotują, tyle złomu puszcza w Polske, nieprawdopodobne.

Edytowane przez colahondax11

Pasji nie zmienię, bo jak to zrobić, gdy słyszę w sercu sportowy motocykl...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a propos tematu dodam jeszcze, że nie jest to żadne "legalne" oszustwo; oszustwo owszem, ale nie ma nic wspólnego z legalnością. tyle, że ścigane może być na wniosek pokrzywdzonego przez służby, a dochodzenie roszczeń majątkowych również jest możliwe na własną rękę - stąd małe zainteresowanie pokrzywdzonych. po pierwsze musi taki przyznać, że jest jeleń i dał się podejść oszustowi; po drugie mieć dość samozaparcia, żeby konsekwentnie dążyć do ukarania go i odzyskania pieniędzy. a ponieważ nikt nie wierzy w skuteczność sądów, to do nich nie idzie - i mamy przepowiednię samospełniającą się :icon_razz:

koledze życzę wytrwałości i powodzenia

jsz

„Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.”
[R. Kapuściński]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Plan działania był opisywany to wielokrotnie, ale powtórzę w 3 zdaniach:

1. jak najszybciej kolega wysyła do handlarza listem poleconym oświadczenie o odstąpieniu od umowy z uwagi na niezgodność towaru z umową i zatajenie istotnych wad pojazdu, wyznaczając mu np. 3 dniowy termin na zwrot ceny pojazdu i jednocześnie oświadczając, że pojazd zostanie mu wydany z chwilą zgłoszenia gotowości zwrotu ceny zakupu.

Od tego momentu pojazdu nie używamy.

2. Jeśli termin minie - pozew do sądu. Wydrukować wszystkie aukcje i inne dowody świadczące o tym, że ten sam pojazd wcześniej był oferowany o połowę taniej z uwagi na popowodziową przeszłość.

 

Co do zawiadomienia prokuratury w zakresie podejrzenia popełnienia przestępstwa: nie jest to takie oczywiste i z dużą dozą pewności można powiedzieć, że prokuratura odmówi wszczęcia dochodzenia. Jest to typowy spór cywilny co do wad pojazdu/niezgodności towaru z umową.

Potrzebujesz bezpłatnej pomocy prawnej? - Forum Prawnicze zaprasza - ]http://forumprawnicze.info/wykroczenia-i-prawo-drogowe-f10/]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...