strazak1972 Opublikowano 2 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 2 Lipca 2011 witam mam taki problem moj zzr 1100 niekiedy nie odpala ,Słychac tylko takie buczenie ze stycznika rozruchowego (od niego idzie kabel do rozrusznika). Wymieniłem rozrusznik ,sprawdziłem tez włacznik przy kierownicy i nic, Odczasu do czasu ten sam problem.Moze ktos ma pomysł co to takiego? Dodam jeszcze ze jak nie chce odpalic bez zadnego problemu moge odpali go srubokretem poprzez zwarcie na styczniku tych dwóch srub.Dodam ze wymieniłem juz raz ten stycznik i to samo sie pierniczy.Brzeczy tak jakby nie puszczał prądu dalej i nic wiecej . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shinigami Opublikowano 2 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 2 Lipca 2011 A akumulator sprawdzałeś ? Bardzo często aku w słabym stanie powoduje cykanie i rozrusznik nie ma siły zakręcić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
strazak1972 Opublikowano 2 Lipca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Lipca 2011 A akumulator sprawdzałeś ? Bardzo często aku w słabym stanie powoduje cykanie i rozrusznik nie ma siły zakręcić.nowy jeszcze na gwarancji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shinigami Opublikowano 3 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2011 Błąd w myśleniu, przecież ze śrubokręta kręci :) Możesz jeszcze spróbować ominąć przycisk startera, tzn spiąć przewody które idą do guzika, najlepiej możliwie blisko samego guzika tzn. rozebrać obudowę guzików i zewrzeć końcówki a jeśli to nic nie pomoże to jeszcze sprawdzić przy samym przekaźniku. Niestety tutaj nie wiem jak sztucznie wywołać rozruch, może podając napięcie na odłączone przewody z innego źródła albo pociągnąć dodatkowe przewody z akumulatora.Tutaj myślę o przewodach idących z wiązki a nie o przewodach rozrusznika które zwierasz śrubokrętem. Jeśli wstawiłeś używany przekaźnik to też może być uszkodzony. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
strazak1972 Opublikowano 4 Lipca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2011 jesli nie chce odpalic zawsze moge zewrzec na styczniku dwie sruby i działa bez niczegoWyglada to tak jakby stycznuik nie przekazywał pradu dalej . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Limo Opublikowano 4 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2011 Wymien jeszcze raz przekaznik, tym razem na sprawny. Cytuj Why... So... Serious Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shinigami Opublikowano 4 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2011 jesli nie chce odpalic zawsze moge zewrzec na styczniku dwie sruby i działa bez niczegoWyglada to tak jakby stycznuik nie przekazywał pradu dalej . Ale to nie jest rzecz w tym, że możesz sobie zrobić tak czy siak. Jeśli chcesz znaleźć problem to drogą eliminacji trzeba zbadać układ startera.Ja obstawiam, że kupiłeś uszkodzony przekaźnik ale i tak trzeba to jakoś sprawdzić. Metody na przeszukanie opisałem wyżej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
strazak1972 Opublikowano 5 Lipca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2011 (edytowane) czytajcie panowie to co pisze to moze bedzie łatwiej.Jak napisałem uklad cały przeszedłem od wymiany przkaznika (2 razy na nowy) wymiana rozrusznika , sprawdziłem tez kable i kable wszytko ok.Kazdy załozony przekaznik robi podobnioe czyli ma tendencje do klikania ,szcerkania ale nie podaje pradu jakby sie zawieszał. Podpowiedz w stylu wymien przekaznik chyba juz nie wiele daje gdyz byl wymieniany (nie wspomne o uzywanych których mam conajmnie 3).Czy ktos ma inny pomysłbo te pomysły juz dawno śą zrobione i niestety nic nie dały/ Edytowane 5 Lipca 2011 przez strazak1972 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Limo Opublikowano 5 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2011 Nigdzie nie napisales ze wymieniles na nowy wiec nie miej pretensji ze ktos stara sie pomoc. Cytuj Why... So... Serious Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shinigami Opublikowano 5 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2011 No, że kable obleciane i założone to jedno ale muszą też przewodzić. To samo przełącznik na kierownicy, jeśli sam w sobie nie pozwala na swobodne przejście napięcia to i przekaźnik może mieć problem z działaniem. Najpierw spróbuj sztucznie uruchomić przekaźnik przez przewody instalacji (NIE te od rozrusznika/akumulatora) i się chociaż zobaczy czy w ogóle jest wykonalny start bez śrubokręta. Prawdopodobnie metoda na obejście guzika jest też w serwisówce ale nie dam głowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JanuszK30 Opublikowano 11 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2011 moze jednak warto skupic uwage na aku mimo, ze nowe, na polaczenie klem i pozostalych przewodow rowniez...pozdr Cytuj Mechanika Motocyklowa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
brutus333 Opublikowano 16 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2011 Kolega miał podobny problem w Yamaszce, luźny i zaśniedziały styk przewodu sterującego automatem (ten przewód który leci od guzika na kierownicy do automatu). W miejscu wpięcia w automat fiszka mu się rozgięła i z czasem się wypaliła. Elektromagnes nie dostawał pełnego napięcia i nie zwierał styków z pełną siłą potrzebną na przesłanie do rozrusznika dużego prądu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bubuss Opublikowano 27 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2011 cewka siada i to jest problem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
artur123 Opublikowano 1 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2011 Ja miałem podobnie w cbr 1000. Dałem dodatkowo mase na rozrusznik, nowy przewód plusowy do stycznika i rozrusznika, dokręciłem przewody na klemach i jest ok. Ja tez prosze o rade-to nic nie kosztuje a jak ułatwia. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.