Włski mandat. Płacić?

[markus119]

Witam. Byłem we Włoszech. Ustawiłem w GPS omijaj drogi płatne. GPS skierował mnie na autostradę. Podjeżdżam do bramki podniósł się szlaban żaden bilecik nie wystawał, myślałem, że to jest jakiś odcinek bezpłatny no i wjechałem. Przy zjeździe trzeba pokazać bilet. Mówię, że nie mam, bo nie dostałem. Koleś zapytał się skąd jadę i o nr rejestracyjny moto. Powiedziałem kazał mi zapłacić 8 euro. Zapłaciłem dostałem kwit myślałem, że to jakiś paragon. Teraz czytam, że te 8 euro to była opłata za przejazd a mam jeszcze zapłacić 55 euro w ciągu 15 dni za brak biletu. Czy jak nie zamierzam jeździć do Włoch to mogę ten mandat olać czy lepiej zapłacić?

[LORD VADER]

Sprzedaj GPS, niech zapłaci sukinsyn za ten błąd :icon_mrgreen:

[markus119]

Sprzedaj GPS, niech zapłaci sukinsyn za ten błąd :icon_mrgreen:

 

 

Raczej to wina mapy. W Chorwacji GPS też skierował mnie na autostradę, ale już nauczony doświadczeniem gdy zobaczyłem bramki włączyłem opcję omijaj autostrady.

Edytowane 29 Czerwca 2011 przez markus119

[MYCIOR]

Tzn - że juz nigdy nie pojedziesz do Włoch?? Ja mam tez gdzięś mandat niezapłacony z Chorwacji czy Słowenii, ale jak pojadę tam i mnie dygną to wtedy zapłacę. Zresztą nawet nie wiem gdzie on jest, a w ogóle to mam teraz inne moto. :icon_mrgreen:

 

pzdr

[mrbravo]

ja bym olal, przy kwotach z mandatu ani cie nie deportuja ani zaden miedzynarodowy arbitraz nie wchodzi w gre... ;)

[ks-rider]

Osobiscie bym olal, to nie jest mandat tylko prywatne sciaganie kasy od przedsiembiorstwa ktore ma piecze nad autostrada.

 

:crossy:

[Horb]

Osobiscie bym olal, to nie jest mandat tylko prywatne sciaganie kasy od przedsiembiorstwa ktore ma piecze nad autostrada.

 

:crossy:

Pod warunkiem, że ta włoska firma nie wzoruje się na norweskich odpowiednikach. Mandat czy opłata za jakąś drogę z Norwegii wcześniej czy później trafi do adresata. Plus opłaty manipulacyjne.

Z drugiej strony to Włosi, więc szanse niewielkie ;)

[Iwo]

Uwaga!

Jesteśmy w UE.

Osobiście bym nie ryzykował, bo i tak US się po kasę zgłosi.

Lepiej spać spokojnie i sra* te 55 juro.

[Mor]

Uwaga!

Jesteśmy w UE.

Osobiście bym nie ryzykował, bo i tak US się po kasę zgłosi.

Lepiej spać spokojnie i sra* te 55 juro.

taaa, US... Od kiedy opłata za autobana jest świadczeniem publicznoprawnym, co ?

 

olać to. ja mam kilka ze Szwecji za parkowanie, tzn. brak wniesienia opłaty a nie mandat za zakaz. do dziś spokój, nie mam już tego samochodu, byłem potem kilka razy tam i nic.

[zsakul1978]

A moim zdaniem lepiej zapłacić. W sumie to tylko 55€, a po co się stresować np. przy kolejnej wizycie we Włoszech, że mogą być z tego problemy.

[Horb]

olać to. ja mam kilka ze Szwecji za parkowanie, tzn. brak wniesienia opłaty a nie mandat za zakaz. do dziś spokój, nie mam już tego samochodu, byłem potem kilka razy tam i nic.

A to jakiś wstyd zapłacić za parking? :icon_eek:

[markus119]

Zdecydowałem nie będę go płacił poczekam na rozwój wydarzeń. Nie czuję się winny, niech zainstalują takie bramki, żeby nie można było wjechać bez biletu jak np. w Chorwacji. We Włoszech zależało mi przede wszystkim na Wenecji i ją zwiedziłem, więc więcej tam nie będę jeździł, chyba, że zostanę kierowcą tira. Z drugiej strony mandat wystawiony jest na moto, nie na mnie, więc mógł nim kierować sam Ulrich von Jungingen

 

Tak na marginesie kiedyś w lokalnej prasie czytałem o kolesiu któremu ukradziono dowód osobisty i po jakimś czasie zaczął dostawać mandaty z Holandii, bo jak się okazało na ten dowód ktoś tam zarejestrował samochód. Było wtedy wyjaśnienie z policji, że umowy międzynarodowe dotyczą przestępstw nie wykroczeń, więc jak nie będzie jeździł do Holandii to w Polsce nikt tych mandatów nie ściągnie, chyba, że coś się zmieniło od tego czasu.

Edytowane 30 Czerwca 2011 przez markus119

[rexar]

Zdecydowałem nie będę go płacił poczekam na rozwój wydarzeń. Nie czuję się winny, niech zainstalują takie bramki, żeby nie można było wjechać bez biletu jak np. w Chorwacji. We Włoszech zależało mi przede wszystkim na Wenecji i ją zwiedziłem, więc więcej tam nie będę jeździł, chyba, że zostanę kierowcą tira. Z drugiej strony mandat wystawiony jest na moto, nie na mnie, więc mógł nim kierować sam Ulrich von Jungingen

 

Tak na marginesie kiedyś w lokalnej prasie czytałem o kolesiu któremu ukradziono dowód osobisty i po jakimś czasie zaczął dostawać mandaty z Holandii, bo jak się okazało na ten dowód ktoś tam zarejestrował samochód. Było wtedy wyjaśnienie z policji, że umowy międzynarodowe dotyczą przestępstw nie wykroczeń, więc jak nie będzie jeździł do Holandii to w Polsce nikt tych mandatów nie ściągnie, chyba, że coś się zmieniło od tego czasu.

 

Dopóki nie przyjdzie pismo to nie płać i ciesz się jazdą ;)

 

@literówka

Edytowane 30 Czerwca 2011 przez rexar

[Mor]

A to jakiś wstyd zapłacić za parking? :icon_eek:

 

Nie, po prostu oznaczenie w wielu małych mieścinach na północy (takie porty 3 domki na krzyż) pozostawiało wiele do życzenia, gdzie postój jest płatny a gdzie nie... Myślisz, że Szwedzi są tacy święci. Sam nieraz widziałem, jak przywozili śmieci i wywalali całymi worami (w tym gruz) do śmietników na parkingach przy drogach.

[Damka]

Z drugiej strony mandat wystawiony jest na moto' date=' nie na mnie, więc mógł nim kierować sam Ulrich von Jungingen[/quote']

 

Tak ja w głośnej sprawie kierowca "prawo jazdy" :D